Reklama

Reklama

Strona główna
Artykuły
Wiadomości
Chorują w prokuraturach

Chorują w prokuraturach

Wiadomości
Zamość
Biłgoraj
Hrubieszów
Tomaszów Lub.

Tylko dwie osoby do pomocy mieli po świętach biłgorajscy prokuratorzy: do pracy przyszedł asystent prokuratora i stażystka. Identycznie wyglądała sytuacja w Prokuraturze Rejonowej w Zamościu. Urzędnicy i pracownicy administracji w prokuraturach domagają się podwyżek, dlatego – w ramach nieformalnego protestu – poszli na zwolnienia lekarskie.

Leszek Wójtowicz
02.01.2019 06:18 (aktualizacja 21.09.2023 21:35)

W Prokuraturze Okręgowej w Zamościu i podległych jej jednostkach rejonowych w Biłgoraju, Hrubieszowie, Janowie Lubelskim, Krasnymstawie, Tomaszowie Lubelskim i Zamościu pracuje prawie 80 osób na stanowiskach urzędniczych i administracyjnych. – Znaczna większość kadry jest na krótko- albo długoterminowych zwolnieniach lekarskich – powiedział nam w piątek (28 grudnia) Rafał Kawalec, szef Prokuratury Okręgowej w Zamościu. – Wszystkie jednostki funkcjonują, prokuratorzy wykonują swoje czynności, choć część zadań wykonywanych jest wolniej, a inne przesuwane są w czasie.

Przypomnijmy, że ogólnopolską akcję protestacyjną ogłosiła w połowie grudnia Rada Główna Związków Zawodowych Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP. Pracownicy prokuratur podległych Prokuraturze Okręgowej w Zamościu przyłączyli się do akcji 20 grudnia. W Zamościu podczas przysługującej przerwy w pracy przed budynek prokuratury wyszło ponad 20 osób. Mieli ze sobą transparent z napisem "Urzędnicy i pozostali pracownicy prokuratury RP samym prestiżem nie spłacą kredytów". Później wielu z nich wybrało inną formę protestu i – podobnie jak wcześniej ich koledzy z sądów – poszło na zwolnienia lekarskie.

Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia

Data dodania: 02.01.2019 06:18

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Treść komentarza

Podpis

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Kronika Tygodnia. Grupa Wydawnicza SŁOWO sp z o.o. z siedzibą w mieście stołecznym Warszawa (Domaniewska 17/19/133, 02-672) jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

on 08.01.2019 14:14

Co pani Jolka powie jak kogoś nie stać na dom i nie ma zdolności kredytowej, bo od lat praca rozchodzi się po linii partyjnej czy wśród kolesiów, bo ktoś za kimś się wstawia, a nie koniecznie za tym wszystkim idą jakieś kwalifikacje. Zmam z życia podobne przykłady. Proszę popatrzeć jak rozchodziły się etaty w Hrubieszowie w reportażu TVN o naszym PSU-u. A pani problemy kredytowe TO WYŁĄCZNIE PANI RYZYKO. Kogo pani obwinia za życie ponad stan i na kredyt? Większość z braku pracy musi zostawiać rodziny i pracować za granicami. Dlaczego przykładowo państwo ma pomagać komuś, kto zaryzykował w kredyty Frankowe? Podejmował ryzyko, biorąc kredyt w walucie, w której nie zarabia myśląc, że wyjdzie mu taniej, a że sytuacja sie zmieniła, to powinien brać ryzyko na siebie. Ja jak w Kasynie zaryzykuje to nie mam żadnych interwencji państwa, żeby mi wynagrodzić straty. Także pani spojrzenie jest jakieś oderwane od realiów życia innych ludzi. Powinna się pani cieszyć, że ma pani etat na miejscu przy rodzinie.

Treść komentarza

Podpis

Jolka 05.01.2019 17:24

Nierobami i symulantami to nazywajcie siebie a nie obrażacie kogoś bo ciekawa jestem jakbyście reagowali gdyby to u was w rodzinie np brat albo siostra miała chore dziecko i nie miała go za co leczyć lub miała kredyt na dom też byście tak szczekali jeden z drugim ze banda nierobów i symulantów niestety pensje na Lubelszczyźnie należą do najniższych w kraju dlatego tyle ludzi stąd wyjeżdża a ci co zdecydowali się zostać muszą walczyć o swoje nawet w taki sposób sama niedługo będę miała dziecko mam chorą matkę i dwa kredyty do spłacenia i jakoś nie wrzeszcze na prawo i lewo że urzednicy nic nie robią albo że idą na zwolnienie lekarskie to też ludzie i czasem jest tak że dziecko się rozchoruje i nie ma kto z nim w domu zostać a do przedszkola odpowiedzialny rodzic dziecka nie puści czy do szkoły żeby innych dzieci nie zaraziło i wtedy musi brać albo opiekę albo L4

Treść komentarza

Podpis

ilon 03.01.2019 10:27

BANDA NIEROBÓW ,chorzy czy symulanci .Jak tacy mogą pracować w systemie prawa ,skoro sami je łamią ,wyłudzają zasiłki chorobowe . Gdzie kontrole ZUS?

Treść komentarza

Podpis

kontroler ZUSowski 03.01.2019 10:12

Zwolnić i do ZUS po rente niech idą jak tacy chorowici są. Swoją drogą kogo ZUS kontroluje bo ta epidemia zaczyna juz paraliżować kraj nauczyciele, policja. Albo chorzy albo zdolni do pracy. Mnie nie stać na kredyt to nie biore. A jak nie mają za co spłacać to proponuje wyjazd za granice jak im w polsce za mało. Z takimi kwalifikacjami napewno znajdą tam prace. kredytów nie mają za co spłacać hahaha to trzeba było tańszy samochód kupić w komisie albo mniejsze mieszkanie.

Treść komentarza

Podpis