Udawał, że śpi, bo wcześniej jeździł pijany
Tonący brzytwy się chwyta – w myśl tej zasady przed odpowiedzialnością za jazdę po pijanemu próbował się wymigać pewien mężczyzna. Ale jakoś nie zdołał nabrać policjantów. A później jeszcze ich zwyzywał.
01.12.2020 15:09