Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 11 maja 2024 07:31
Reklama
Reklama

"Nasi strażnicy mają co robić". Rozmowa z Marianem Puszką, komendantem Straży Miejskiej w Zamościu

Rozmowa z Marianem Puszką, komendantem Straży Miejskiej w Zamościu. – Nasi strażnicy mają co robić – twierdzi komendant.
"Nasi strażnicy mają co robić". Rozmowa z Marianem Puszką, komendantem Straży Miejskiej w Zamościu
Na zdjęciu Marian Puszka.

Jest grudzień, a zima już wszystkim nam dała się we znaki. Macie co robić?

– Drastyczne warunki zimowe zagrażają egzystencji pewnych grup ludzi, w szczególności osób starszych, nieporadnych życiowo, samotnym czy bezdomnym. Mamy pełną świadomość tej sytuacji, wszak jesteśmy formacją powołaną, by służyć człowiekowi, dbać o bezpieczeństwo, spokój i porządek społeczny. Nasze działania koncentrują się na trosce o osoby wymagające szczególnego wsparcia. Należą do nich bezdomni. Każdego dnia prowadzimy wizytację miejsc ich pobytu, które znamy. Oferujemy pomoc i ustalamy potrzeby bezdomnych. W spełnianiu tej misji nieoceniona wręcz jest współpraca z Miejskim Centrum Pomocy Rodzinie, policją, Schroniskiem dla Bezdomnych im. Św. Brata Alberta i innymi podmiotami. Dokładamy również staranności w egzekwowaniu obowiązków odśnieżania chodników, placów, parkingów, usuwaniu oblodzenia, sopli z dachów. Otrzymujemy wiele zgłoszeń o takiej potrzebie, które przekazujemy zgodnie z właściwością odpowiednim instytucjom. W ostatnich dniach systematycznie informujemy zarządców i użytkowników budynków wielkopowierzchniowych o obowiązku usuwania śniegu z dachów i odśnieżania chodników. Tylko w dniu 14 grudnia takie informacje przekazaliśmy 17 podmiotom. Zima to także trudny okres dla zwierząt, dlatego zwracamy uwagę na pozostawione bez nadzoru czy właściwej opieki zwierzaki. Ogromną pomoc i wsparcie otrzymujemy od wielu mieszkańców, którzy w poczuciu odpowiedzialności informują nas o sytuacjach wymagających interwencji. Dziękujemy i prosimy o dalszą wrażliwość i współpracę.

Ale jeden z mieszkańców uznał, że Straż Miejska w Zamościu nie jest potrzebna. Nad jego petycją pochylili się na ostatniej sesji radni, uznając ostatecznie, że jest bezzasadna...

– Jeśli w ocenie skarżącego jest tyle problemów związanych z czynami przestępnymi, których dopuszczają się mieszkańcy, to należałoby wnioskować o zwiększenie zasobów straży, a nie o jej likwidację. Ale skoncentrujmy się na faktach. Tylko w okresie pierwszego półrocza br. strażnicy wykonali ponad 15 tys. różnorodnych czynności. Chodzi o realizację zgłoszeń mieszkańców i innych podmiotów, czynności o charakterze prewencyjnym, czynności patrolowe, zabezpieczenia, konwoje, asysty oraz szereg działań, które wymykają się ujęciu statystycznemu. Nie tylko dbamy o bezpieczeństwo społeczne, ale podejmowaliśmy też zdecydowane działania w okresie pandemii i napływu uchodźców. Z satysfakcją dziś o tym mówię, że nikt z nas nie „zdezerterował”. Podjęliśmy profesjonalną służbę we współpracy z wieloma podmiotami, a w szczególności ze służbami mundurowymi. Już te wycinkowe przykłady świadczą, że jesteśmy odpowiedzialną, profesjonalną i doświadczoną formacją. Ten wzgląd pozwalał mi optymistycznie myśleć o rozstrzygnięciu petycji przez Radę Miasta.

Podczas dyskusji radni opozycji podnosili na przykład, że strażnicy powinni działać bardziej zdecydowanie wobec kierowców, parkujących w miejscach, gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania lub postoju. Więcej jest mandatów czy pouczeń?

– Przekroczenie przepisów dotyczących parkowania stanowi najwyższą liczbę wykroczeń popełnianych przez kierujących. Taka tendencja utrzymuje się od wielu lat, a składa się na to wiele przyczyn. Jednakże nie można konkludować o braku zdecydowanego działania strażników w tej materii. Świadczy o tym chociażby liczba interwencji. W 11 miesiącach br. ujawniliśmy 3 309 przypadków przekroczenia prawa w kategorii bezpieczeństwo i porządek w komunikacji, co stanowi 81,6 proc. wszystkich wykroczeń popełnionych w tym okresie. Wobec łamiących przepisy prawa stosujemy środki reakcji karnej, sankcjonowane przez ustawę Prawo o ruchu drogowym. W doktrynie prawa jest oczywisty pogląd, że należy stosować zasadę stopniowania dolegliwości – od środków łagodnych do bardziej represyjnych. W pełni ten modus operandi stosujemy w praktyce. A odnośnie interesującego nas zagadnienia, działania pouczające określone w przepisie art. 41 Kodeksu wykroczeń stosowaliśmy w 2 952 przypadkach, a ponadto wymierzyliśmy 299 mandatów karnych i skierowaliśmy 58 wniosków o ukaranie.

Współpracę z wami bardzo ceni sobie policja…

– Jest to niezwykle cenna dla nas opinia. Ja także zapewniam, że współpraca z policją przyjęła formułę wręcz modelową, natomiast płaszczyzna współpracy jest bardzo szeroka. To wspólne patrole, zabezpieczenia wszelkich imprez, wymiana informacji o zagrożeniach, pomoc w realizacji zadań, archiwizowanie i przekazywanie nagrań monitoringu, wzajemne wsparcie w realizacji zadań ważkich społecznie, szkolenie strażników, ćwiczenia podnoszące sprawność i profesjonalizm. Najważniejsze to współdziałanie i zrozumienie w realizacji dobra wspólnego.

Jak mija rok?

– Pełny obraz w tym zakresie będziemy mieli na początku stycznia. Z danych za 11 miesięcy wynika, że najwięcej wykroczeń popełniono przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji – 3 309, następnie przeciwko ustawie o wychowaniu w trzeźwości – 226 oraz przeciwko urządzeniom użytku publicznego – 213. Ogółem 4 056 razy łamano na terenie miasta przepisy Kodeksu wykroczeń.

Ilu funkcjonariuszy pracuje w waszej formacji i czym – oprócz dyscyplinowania kierowców – zajmują się na co dzień?

– Zatrudnione są 33 osoby, w tym 19 strażników i 10 operatorów monitoringu. Ponadto dwie osoby realizują zagadnienia finansowe, kadrowe i administracyjne, mamy na pół etatu pracownika utrzymującego czystość oraz... komendanta. Zagadnienia dotyczące „dyscyplinowania kierowców” to tylko niewielki wycinek rzeczywistości, w której codziennie funkcjonujemy. Na szczególne podkreślenie zasługuje praca monitoringu, który na dziś dysponuje 248 kamerami i obejmuje poważną część miasta. To nieocenione wręcz narzędzie podnoszenia poziomu bezpieczeństwa poprzez ujawnianie zachowań przestępnych, niepożądanych społecznie czy łamiących zasady współżycia społecznego.

Jakie są koszty utrzymania Straży Miejskiej?

– Budżet Straży Miejskiej w Zamościu w obrębie wydatków rzeczowych i osobowych zamyka się kwotą 2,7 mln zł, co rocznie statystycznego mieszkańca Zamościa kosztuje 44,65 zł. Refleksję pozostawiam każdemu mieszkańcowi, bacząc, że bezpieczeństwo jest pryncypialną potrzebą każdego człowieka.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Leszek Wójtowicz

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PO to dno 28.12.2022 16:39
co do parkowania - to zobaczcie sobie np. ul. Orzeszkowa. ul Kamienna, ul Koszary - i co ? Wielkie g wno. Widzicie i nie widzicie. albo widzicie tylko to co chcecie widzieć

PO to dno 28.12.2022 16:36
taaak, Stare Misto jest strefą zamieszkania oznaczoną znakami co powinno być wiadome dla kierowców. Ale tuż pod nosem tejże "straży" jest bezhołowie. Każdy jeździ i parkuje gdzie chce

zamo 28.12.2022 11:13
Jak zwykle dociekliwe i przeszywające do bólu rozmówcę pytania red Wójtowicza typu "współpracę wami bardzo ceni sobie policja" ....

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Greinplast Zamość
Reklama
ReklamaBaner reklamowy CKZiU
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: jadziaTreść komentarza: Marek go zdominuje...Data dodania komentarza: 10.05.2024, 22:54Źródło komentarza: Rozmowa z prezydentem Zamościa Rafałem Zwolakiem. "To będzie lepsze miasto"Autor komentarza: jest żleTreść komentarza: Panie Wójcie mówi Pan protest w pewnym sensie polityczny, a jak był Pan na proteście w Hrubieszowie z Hetmanem to wtedy nie był polityczny? Teraz Hetman wypiął się na rolników i nawet nie będzie startował z Lubelszczyzny, bo wie, że nie ma żadnych szans , Tusk was ograł i teraz czeka na porażkę trzeciej drogi w wyborach do Europarlamentu i da wam kopa, bo będziecie już nieprzydatni a jego w mieście ktoś tam poprze a wystarczyło być razem z rolnikami, a nie za korytem , uważam, że poprzednia opozycja popełniła olbrzymi błąd zostawiając rolników w trudnej sytuacji a teraz wpychać ich na siłę do PISU ale najbliższe wybory pokarzą kto miał racjęData dodania komentarza: 10.05.2024, 22:12Źródło komentarza: Dołhobyczów: Protest niebezpiecznie się nasilał. Rolnicy planują go wznowićAutor komentarza: do cepaTreść komentarza: Jedyny cham tutaj to tyData dodania komentarza: 10.05.2024, 22:01Źródło komentarza: Dołhobyczów: Protest niebezpiecznie się nasilał. Rolnicy planują go wznowićAutor komentarza: Tfu haTreść komentarza: Typowy dzban z PO nic nie rozumie onuca jedna tylko polityka i zawszaństwo gdyby nie ci rolnicy to byś dalej żarł mąkę z Czarnobyla a może sam ten syf ściągałes bo po komentarzu to wyglądasz na sprzedawczykaData dodania komentarza: 10.05.2024, 21:54Źródło komentarza: Dołhobyczów: Protest niebezpiecznie się nasilał. Rolnicy planują go wznowićAutor komentarza: Do cepaTreść komentarza: Co ty możesz dopłacić i z czego z zasiłku to ci na wino zabraknie dzbanie jeden a tak na zdrowy rozum to rolnicy udowodnili co jechało jaki syf jadłes a ty ich nazywasz chamami chamie jeden i prostakuData dodania komentarza: 10.05.2024, 21:49Źródło komentarza: Dołhobyczów: Protest niebezpiecznie się nasilał. Rolnicy planują go wznowićAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: pan Wnuk miał dwie kadencje żeby rozmawiać z radnymi i z radnym Zwolakiem teraz kandydatem na prezydenta a jak było to wiadomo a nie w ostatniej chwili debata ,na to też się pracujeData dodania komentarza: 10.05.2024, 21:43Źródło komentarza: Rozmowa z prezydentem Zamościa Rafałem Zwolakiem. "To będzie lepsze miasto"
Reklama
Reklama