Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 29 kwietnia 2024 10:38
Reklama

Podwójny portret Zamojszczyzny: Klimat żydowskiej dzielnicy

Ulica Pereca to jeden z najważniejszych traktów zamojskiej starówki. Dzisiaj prezentuje się pięknie, reprezentacyjnie. Jednak jeszcze w latach 60. ub. wieku wszystko wyglądało zupełnie inaczej. Widać to m.in. na archiwalnym zdjęciu znajdującym się w zbiorach Adama Wagi z Zamościa.
Podwójny portret Zamojszczyzny: Klimat żydowskiej dzielnicy

Autor: ze zbiorów Adama Wagi

Pan Adam przechowuje kilka archiwalnych fotografii. Na jednej z nich widać zabudowania zamojskiej ulicy Pereca z lat 60. ub. wieku. Możemy tam zobaczyć zaniedbane budynki, ich koślawe dachy oraz m.in. rozpadające się kominy z powtykanymi w nie metalowymi rurami. Całość robi dziwne wrażenie. 

Na zdjęciu wyczuwa się klimat dawnego Zamościa, który dzisiaj znamy jedynie z opowiadań Icchoka Lejba Pereca.

Wraz z panem Adamem oglądamy zdjęcie bardzo dokładnie. Na pierwszym planie widać stary, niski płot otaczający niegdyś wspaniałą synagogę. Stoją na nim doniczki, a w nich widać kwiaty. Dalej, z  lewej strony fotografii uwieczniono parterowy, murowany budynek (przy ul. Pereca 17). Mieścił się tam wówczas sklep galanteryjny niejakiego Z. Kopczyńskiego. Obok (pod numerem 15) działał usługowy zakład szczotkarski należący do Józefa Bazana. 

– To było ciekawe miejsce. Jak sama nazwa wskazuje wykonywano tam przeróżne szczotki oraz pędzle. Pamiętam, że wśród nich były m.in. tzw. ławkowce, czyli specjalne, płaskie pędzle używane wówczas do malowania ścian – wspomina z uśmiechem Adam Waga. 
Obok, już w piętrowej (i bardzo zaniedbanej) kamienicy przy ul. Pereca działał usługowy zakład szklarsko-ramiarski. Na zdjęciu widać jego drzwi oraz dwa niewielkie okna. Co ciekawe parterowa część tego budynku była pomalowana na biało (w miarę możliwości dbano o nią). Wyżej widać ceglaną elewację. Była nierówna i brzydka. 

– Zakład szklarsko-ramiarski należał do mojego ojca – Czesława Wagi – tłumaczy pan Adam. – Działał w sumie przez pół wieku: od 1946 r. w budynku stojącym na rogu ulic: Ormiańskiej i Pereca, a potem został przeniesiony do miejsca, które widać na tej archiwalnej fotografii. Pamiętam dobrze ten zakład. Kamienica, w której działał, była chyba pożydowska. Te pomieszczenia były wynajmowane od miasta. Były niskie. Stojąc, można było dotknąć ręką sufitu.

W piwnicy zakładu przechowywano szklane odpady. Przez lata nazbierało się tego mnóstwo. 
– Zakład ojca działał do początku lat 70. ub wieku. Gdy go zlikwidowano, trzeba było te szklane odpady jakoś usunąć – wspomina pan Adam. – Nie było to łatwe. Wywrotka musiała obracać sześć razy, aby wywieźć zebrane szkło. Dopiero wtedy udało się piwnicę opróżnić! Pamiętam też inne rzeczy. Obok sklepu mojego ojca sprzedawano np. wapno (szyld także widać na fotografii). Takich sklepików i malutkich zakładów rzemieślniczych było kiedyś na Starym Mieście dużo. Pracowali w nich szewcy, cholewkarze, zegarmistrzowie, krawcy itd. Te pracownie były popularne. Tworzyły unikatowy koloryt, jakąś nietypową atmosferę dawnego Zamościa.
Tak wyglądała cała starówka. W znacznej części zabytkowe kamienice były w latach 60. ub. wieku bardzo zaniedbane. W tej części miasta stało także wiele drewnianych przybudówek, różnych komórek i składzików. W dzielnicy nie było kanalizacji, więc ubikacje (często były to zwykle "sławojki") stały na podwórkach. Powodowało to mało przyjemne efekty zapachowe. Nieczystości płynęły też w rynsztokach. 

Więcej na ten temat w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
k 04.04.2017 17:38
Taki był Zamość

Zawisza Ciemny 03.04.2017 03:26
Tak. Poziom higieny na Starówce w latach 60-tych był dramatyczny. Te wychodki, sławojki nie miały odpływu. Do tych przybytków wrzucano zepsutą żywność, zdechłe zwierzęta. Jeszcze bardziej żenującym miejscem był szalet na dworcu PKP. Koszmar. Sanitariaty na wszystkich stacjach i przystankach PKP były na takim samym poziomie. A w wagonach ,,rżnęło się'' prosto na tor - czasami było to na stacji. Nie tak dawno tak było...

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Kronika Tygodnia
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: pomrukTreść komentarza: Pewnie zdążą przejść odpowiednie przeszkolenie ideologiczne i z technik.. przed 11 listopada?Data dodania komentarza: 29.04.2024, 08:34Źródło komentarza: Biłgoraj: Policja otworzyła swoje drzwi [ZDJĘCIA]Autor komentarza: ZdzichTreść komentarza: "skączyło" się gimnazjum czy nawet to było za trudne ?Data dodania komentarza: 29.04.2024, 07:05Źródło komentarza: Zamość: Nieoficjalne wyniki wyborów. Rafał Zwolak nowym prezydentemAutor komentarza: TeriTreść komentarza: Jaki szok dlaczego nie mają pisać o małych miastach tam też żyją ludzie i młodzież chce się pochwalić a nie tylko mieszczuchy szok to ty jesteśData dodania komentarza: 29.04.2024, 01:30Źródło komentarza: Hrubieszów: Uczniowie „Staszica” najlepsi w pierwszej pomocyAutor komentarza: TrwTreść komentarza: I co taki wniesie do społeczeństwa? 23 lata i 3 zakazy, wyrok. Worek do odkurzacza jest bardziej przydatny od takiego.Data dodania komentarza: 29.04.2024, 01:10Źródło komentarza: Tomaszów Lub.: Uniknął odsiadki, bo zapłacił grzywnę, ale i tak stanie przed sądemAutor komentarza: TrwTreść komentarza: Brawo, panowie! No i dobrze, że ktoś zdecydował o konieczności szkoleń z udzielania pierwszej pomocy. Satysfakcja w pełni zasłużona, uratowaliście człowieka!Data dodania komentarza: 29.04.2024, 01:06Źródło komentarza: Kobieta leżała bez oznak życia, a przechodnie nie reagowali! Dopiero policjanci ruszyli na pomoc FILMAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Mogę mieć każdą z nich abym nie był tak upośledzony umysłowo jak ty panie burak.Data dodania komentarza: 28.04.2024, 20:33Źródło komentarza: "Nie" dla likwidacji! Znowu stają w obronie poczty w Dołhobyczowie
Reklama
Reklama