Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 maja 2024 16:56
Reklama Baner A1 BUDBRAM
Reklama

Oszust zdębiał po pytaniu starszej pani

Myślał, że pójdzie zgodnie z planem. Nie poszło, bo 74-latka z Biłgoraja, którą próbowano oszukać metodą "na policjant" zadała rozmówcy podchwytliwe pytanie. Nie pozostało mu nic innego, jak tylko się rozłączyć.
Oszust zdębiał po pytaniu starszej pani

Mieszkanka miasta była jedną z dwóch osób, które w czwartek odebrały telefon od mężczyzny przedstawiającego się jako policjant miejscowej komendy. Rozmówca podał imię i nazwisko, rzucił też numerem legitymacji służbowej. I zaczął opowiadać o rozpracowywaniu grupy przestępczej okradającej starsze osoby z oszczędności. Wypytywał o oszczędności. Powiedział, że dowody osobiste kobiet zostały podrobione i złodzieje wykorzystają to do wypłaty pieniędzy z banku.

74-letnia biłgorajanka zachowała nadzwyczajną jasność umysłu. Zapytała "policjant", kto jest jej dzielnicowym, bo najpierw z nim chciałaby się skontaktować. Oszust zdębiał i błyskawicznie się rozłączył, a starsza pani zatelefonowała do swojego banku, gdzie usłyszała, że nikt pieniędzy z jej konta wypłacać nie próbował. 

Druga z kobiet, 72-latka także była bardzo ostrożna. Po telefonicznej rozmowie, w trakcie której zapamiętała podane przez rozmówce dane osobowe, skontaktowała się z komendą i ustaliła, że nikt taki tam nie pracuje.

Żadna z kobiet pieniędzy nie straciła, obie powiadomiły o próbach oszustwa prawdziwych policjantów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Lege Artis
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
Reklama
Reklama