Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 maja 2024 11:25
Reklama Baner A1 BUDBRAM
Reklama

Dostały prztyczka w nos

Każda seria ma swój koniec. Siatkarki Tomasovii po dziewięciu triumfach z rzędu przegrały w Jarosławiu 1:3. Mimo porażki zespół Stanisława Kaniewskiego pozostaje liderem.
Dostały prztyczka w nos
Mimo porażki Patrycja Kaniewska i koleżanki mają za sobą niezwykle udaną rundę.

Tomaszowianki walczyły ambitnie o każdą piłkę, ale miejscowe, mające w składzie wiele zawodniczek z pierwszej drużyny, okazały się skuteczniejsze.

 – W pierwszym secie seriami traciliśmy punkty i rywalki wygrały go bardzo pewnie. W kolejnej partii cały czas prowadziliśmy, aż do stanu 20:18. Niestety, błędy w końcówce sprawiły, że tę część przegraliśmy aż 1:7. W trzeciej odsłonie dziewczyny wreszcie pokazały, co potrafią. Grały pewnie, bez błędów i nie dały miejscowym szans. Czwartego seta rozpoczęliśmy od prowadzenia 4:0. Później niestety w jednym ustawieniu straciliśmy aż 8 punktów! Doszliśmy rywalki na 21:20, ale nie udało się nam skończyć ważnej piłki, poszła kontra i Jarosław nie pozwolił już sobie wydrzeć zwycięstwa – relacjonował przebieg meczu trener Stanisław Kaniewski.

Jakie były przyczyny porażki niebiesko-białych? O tym przeczytasz w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Lege Artis
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama