Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 4 maja 2024 08:02
Reklama
Reklama

Gmina Mircze: Śledztwa, zarzuty oraz niejasne powiązania i interesy

We własnościowych przekształceniach dwóch firm komunalnych należących do gminy Mircze jest sporo zwrotów akcji, policyjne dochodzenie, prokuratorskie śledztwa, a w tle pojawia się Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Zakład zagospodarowania odpadów w Łaskowie (gmina Mircze).
Zakład Zagospodarowania Odpadów w Łaskowie (zarządza nim Gminny Zakład Komunalny w Mirczu) dzieli zaledwie ok. 200 metrów od niecki zarządzanej przez Mir-Eko.

Autor: Fot. Konrad Sinica

Gminną spółkę komunalną Mir-Eko Sp. z o.o. w Mirczu utworzono w 2013 r., za poprzedniej władzy samorządowej. Wtedy wójtem gminy Mircze był Lech Szopiński.

– Chcieliśmy utworzyć spółkę Mir-Eko przed otwarciem Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Łaskowie. Właśnie wtedy zmieniały się przepisy dotyczące zbiórki odpadów. Chcieliśmy, aby gmina Mircze miała własną spółkę, która mogłaby konkurować z innymi podmiotami zajmującymi się zbiórką odpadów i ich zagospodarowaniem na składowisku w Łaskowie. Nigdy nie braliśmy pod uwagę tego, aby spółka Mir-Eko zajmowała się zarządzaniem oczyszczalnią ścieków czy gospodarką wodno-ściekową w gminie – mówi były wójt Lech Szopiński.

Od początku działalności Mir-Eko prezesem zarządu tej spółki prawa handlowego był W.C. (jego dane personalne anonimizowaliśmy, ponieważ ciążą na nim zarzuty prokuratorskie, a przeciwko niemu przed sądem toczy się proces karny).

Tony stabilizatu są gromadzone tuż obok Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Łaskowie (zdjęcie z 15 listopada 2023 r.).

Zmiany, zmiany, zmiany...

Po wyborach samorządowych w 2014 r. zmieniły się władze gminy Mircze. Szopiński był wójtem przez 8 lat, a w 2014 r. zrezygnował z ubiegania się o reelekcję. Wybory wójta gminy Mircze wygrała Marta Małyszek, wcześniej pracowała jako nauczycielka w Szkole Podstawowej w Mirczu. Fotel wójta zdobyła, startując z listy PSL.

Jedynym właścicielem spółki Mir-Eko jest gmina Mircze. Obecnie posiada ona całość z ponad 2,5 tys. udziałów, o łącznej wartości 384 tys. zł. Rada Nadzorcza Mir-Eko to trzyosobowe gremium: Marcin Sobczuk jest radcą prawnym w Urzędzie Gminy Mircze, a Józef Kuropatwa od grudnia zeszłego roku powrócił na fotel starosty hrubieszowskiego (przed powrotem na fotel starosty był przewodniczącym Rady Powiatu Hrubieszowskiego). Jednocześnie od wielu lat Józef Kuropatwa jest również szefem struktur PSL w tym powiecie. Trzyosobowy skład RN Mir-Eko uzupełnia Krzysztof Nowosad.

W kuluarach władz samorządowych gminy Mircze, a także wśród mieszkańców tej gminy, często można usłyszeć, że pracę w spółce Mir-Eko otrzymują często ludzie w jakiś sposób powiązani z ludowcami. Większe szanse mogą mieć również znajomi przedstawicieli tamtejszych gminnych władz samorządowych. W spółce Mir-Eko pracuje Sławomir Płoszaj, były sekretarz powiatu hrubieszowskiego. Na stanowisku sekretarza pracował za czasów, gdy po raz pierwszy starostą był szef ludowców w tym powiecie Józef Kuropatwa. Sławomir Płoszaj jest jednocześnie mężem skarbnika gminy Mircze – Anny Płoszaj.

W komunalnej spółce Mir-Eko pracuje także mąż kierowniczki Referatu Promocji, Rozwoju Gospodarczego i Rolnictwa w Urzędzie Gminy w Mirczu. W tym samym referacie zatrudniona została żona obecnego prezesa Mir-Eko Adriana Kopczyńskiego (a od niedawna również prezesa Gminnego Zakładu Komunalnego sp. z o.o.). Żona podwójnego prezesa spółek komunalnych w gminie Mircze jest podinspektorem ds. mienia komunalnego i inwestycji w UG Mircze.

Poprzednik Adriana Kopczyńskiego, pierwszy prezes Mir-Eko – W.C., stracił stołek w 2022 r. Po finansowym podsumowaniu 2021 r. okazało się, że straty tej spółki za 2021 r. wyniosły aż 644 tys. 772 zł, (czyli o półtora raza przekroczyły wartość wszystkich udziałów, jakie gmina Mircze posiada w spółce Mir-Eko).

Adrian Kopczyński jest prezesem Mir-Eko od 27 lipca 2022 r. „Zaraz po objęciu stanowiska podjąłem działania zmierzające do podpisania nowych kontraktów, które częściowo zrealizowały się do końca 2022 r. i zmieniły sytuację Spółki, co potwierdza wynik na koniec 2022 r. (6,485 zł zysku) i w 2023 r. (prawie 1 mln 385 tys. zł zysku) – podkreśla prezes Kopczyński.

Do tej pory trudno w Mir-Eko uzyskać informacje o powodach tak wysokich strat w 2021 r. Nieco światła rzuca na to wypowiedź księgowej Mir-Eko, utrwalona 30 sierpnia 2022 r. w protokole z posiedzenia Komisji Rewizyjnej Rady Gminy Mircze. Czytamy w tym dokumencie:

„Księgowa (Mir-Eko – przyp. red.) wyjaśniła, że tak duża strata spowodowana jest przede wszystkim niedoszacowaniem ofert przetargowych, przerostem zatrudnienia w spółce oraz tym, że Mir-Eko nie mogło odbierać stabilizatu (to odpady nie nadające się do jakiegokolwiek recyklingu), z którego spółka spodziewała się dużych dochodów” – czytamy w protokole Komisji Rewizyjnej RG Mircze.

Spółka Mir-Eko odbiera te odpady z Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Łaskowie, którym administruje Gminny Zakład Komunalny. Ciężarówka wynajęta przez spółkę Mir-Eko przewozi stabilizat ok. 300 m dalej, wyładowuje odpady do niecki, którą zarządza Mir-Eko. Do przewozu stabilizatu na odległość kilkuset metrów spółka Mir-Eko wynajmuje ciężarówkę od firmy rodzinnie powiązanej z wójtem gminy Mircze Martą Małyszek. Ale o szczegółach tego wynajmu będzie nieco później.

Do przewozu stabilizatu na odległość kilkuset metrów spółka Mir-Eko wynajmuje ciężarówkę od firmy rodzinnie powiązanej z wójtem gminy Mircze Martą Małyszek.

Tymczasem wróćmy do ogromnej straty Mir-Eko w 2021 r. i do protokołu z posiedzenia Komisji Rewizyjnej Rady Gminy Mircze. W tym protokole czytamy dalej:

„Wójt Małyszek poinformowała prezesa (W.C. – przyp. red.), że nie udzieli absolutorium zarządowi Mir-Eko, ze względu na znaczącą stratę finansową. W dalszej kolejności Rada Nadzorcza spółki odwołała ze stanowiska prezesa (W.C. – przyp. red.), a na jego miejsce powołała dotychczasowego dyrektora spółki – Adriana Kopczyńskiego. Na nadzwyczajnym posiedzeniu wspólników Mir-Eko wójt Marta Małyszek nie udzieliła absolutorium poprzedniemu prezesowi spółki Mir-Eko (W.C. – przyp. red.). Okazało się także, że spółka w 2021 r. nie straciła jedynie wykazane w dokumentach prawie 645 tys. zł. Do strat należało doliczyć jeszcze 500 tys. zł. Te 500 tys. zł zgromadzone na koncie funduszu rekultywacji niecki w Łaskowie zostało przeksięgowane na bieżącą działalność spółki Mir-Eko. Mimo że środki mogły zostać przeznaczone jedynie na rekultywację niecki z odpadami. Tymczasem wykorzystano je na wypłatę wynagrodzeń dla pracowników Mir-Eko, zakup minikoparki! A także na wypłatę dywidendy gminie Mircze, w wysokości 50 tys. zł. Sytuacja jest bardzo zła – strata prawie 645 tys. zł za 2021 r. plus strata 500 tys. zł na funduszu rekultywacyjnym to łącznie ponad 1 mln zł” – czytamy w protokole z posiedzenia Komisji Rewizyjnej RG Mircze z 30 sierpnia 2022 r.

A wcześniej, na początku maja 2022 r. w spółce Mir-Eko rozpoczęto audyt.

– Audyt rozpoczął się 5 maja 2022 r. Czasowy zakres audytu objął okres od 1 stycznia 2018 r. do 31 grudnia 2021 r. Zawierając umowę na przeprowadzenie audytu w dniu 5 mają 2022 r., nie miałam wiedzy, że sprawozdanie finansowe, które otrzymałam 19 lipca 2022 r. będzie ujemne, i że strata spółki wyniesie 644 tys. 772,11 zł. Zlecenie audytu nie było więc podyktowane ujawnioną stratą, gdyż na moment zawarcia umowy z audytorem nie miałam wiedzy na temat tej straty – zastrzega wójt Marta Małyszek. – Audyt w spółce Mir-Eko przeprowadzał Pan Stanisław Kuczma, audytor zewnętrzny. Sporządzenie audytu kosztowało 6 105 zł. Za jego sporządzenie zapłaciła gmina Mircze – poinformowała nas wójt Marta Małyszek.

Śledczy szukają uchybień i powiązań

O domniemanych nieprawidłowościach w spółce Mir-Eko i o braku należytego nadzoru właścicielskiego nad tą gminną spółką komunalną zawiadomiono Prokuraturę Rejonową w Hrubieszowie.

– Nadzór nad spółką Mir-Eko sprawuje wójt gminy poprzez Radę Nadzorczą spółki – tłumaczy wójt Marta Małyszek.

Wójt Marta Małyszek zapewnia, że tzw. rewelacje o powodach przekształceń firm komunalnych i rzekomych powiązaniach biznesowych gminy ze spółkami, w których wspólnikiem jest jej mąż, to wyssane z palca oskarżenia, insynuacje i brednie.

Dochodzenie w sprawie domniemanych nieprawidłowości zostało wszczęte po anonimowym zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Prowadzili je hrubieszowscy policjanci pod nadzorem tamtejszej prokuratury. Dochodzenie zakończono pod koniec czerwca ubiegłego roku. Wtedy do Sądu Rejonowego w Hrubieszowie skierowano akt oskarżenia przeciwko byłemu prezesowi Mir-Eko (W.C. – przyp. red.). On jako jedyny usłyszał prokuratorskie zarzuty. W ocenie śledczych były prezes Mir-Eko, odpowiedzialny za wykonanie obowiązków w zakresie rachunkowości „poprzez nierzetelne, niejasne, niezgodne z zasadami wynikającymi z przepisów prawa bilansowego wykazanie w sprawozdaniach finansowych za lata 2017-2021, informacji odnośnie stanu aktywów i pasywów oraz wyniku finansowego spółki. W.C. był jedyną osobą, której przedstawiono zarzut w niniejszej sprawie” – tak 11 września ubiegłego roku poinformowała nas Magdalena Welenczyk-Kita, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie.

Do tej pory przed Sądem Rejonowym w Hrubieszowie odbyły się 2 rozprawy. Termin kolejnej wyznaczono na luty 2024 r. Byłemu prezesowi Mir-Eko grozi kara grzywny i kara do 2 lat pozbawienia wolności albo obydwie te kary łącznie.

Zastępca prokuratora rejonowego dodała, że część dochodzenia w sprawie nieprawidłowości w Mir-Eko została umorzona.

„Na podstawie wywołanej opinii biegłego z zakresu księgowości i rachunkowości, wydano postanowienie o umorzeniu dochodzenia w części, t.j. w zakresie dotyczącym zaistniałego w okresie od 1 stycznia 2017 roku do 31 grudnia 2021 roku w Mirczu, pow. hrubieszowskiego nie zgłoszenia wniosku o upadłość spółki Mir-Eko Sp. z o.o. z siedzibą w Mirczu, pomimo powstania warunków do tego uzasadniających właściwymi przepisami do zgłoszenia takiego wniosku o upadłość spółki, tj. o czyn z art. 586 ksh – wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego” – czytamy w piśmie nadesłanym przez prokurator Welenczyk-Kitę.

Jednocześnie należy wspomnieć, że Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie nadal prowadzi śledztwo w sprawie „niedopełnienia obowiązków przez wójta Gminy Mircze, poprzez zlecanie wykonania usług transportowych i innych na rzecz gminy Mircze z pominięciem procedur umożliwiających wybór najkorzystniejszej oferty cenowej na świadczenie tego typu usług i brak należytego nadzoru nad spółką Mir-Eko. Aktualnie postępowanie jest w toku” – tak 11 września ubiegłego roku poinformowała nas wiceszefowa Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie.

Dwa miesiące później znowu zapytaliśmy o postępy w tym w śledztwie. 21 listopada 2023 r. otrzymaliśmy niemal identyczną odpowiedź z hrubieszowskiej prokuratury.

 „Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie prowadzi śledztwo w sprawie mającego miejsce w okresie od 2017 roku daty bliżej nieustalonej do dnia 23 marca 2023 roku w Mirczu, woj. lubelskiego niedopełnienia obowiązków przez Wójta Gminy Mircze poprzez zlecanie wykonania usług transportowych i in. na rzecz Gminy Mircze, z pominięciem procedur umożliwiających wybór najkorzystniejszej oferty cenowej na świadczenie tego typu usług i brak należytego nadzoru właścicielskiego nad spółką Mir-Eko Sp. z o.o., tj. o czyn z art. 231§ kk. Aktualnie śledztwo jest w toku i nie przedstawiono nikomu zarzutów. W toku prowadzonego postępowania wywołano opinię biegłego z zakresu księgowości” – czytamy w piśmie podpisanym przez wiceszefową Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie.

Co stwierdził i zalecił audytor

25 sierpnia zeszłego roku gmina Mircze otrzymała protokół z audytu dotyczącego gospodarki finansowej Mir-Eko. Czytamy w tym sprawozdaniu:

„Mir-Eko jest spółką komunalną. (…) Najważniejszą cechą spółek komunalnych (większości) jest to, że działają one w sferze użyteczności publicznej. (...) Zadaniami użyteczności publicznej są „zadania własne gminy, których celem jest bieżące i nieprzerwane zaspokajanie zbiorowych potrzeb ludności w drodze świadczenia usług powszechnie dostępnych”. Spółka komunalna powinna dbać przede wszystkim o interes i jakość życia mieszkańców gminy. Chodzi o koszty świadczonych usług i ich wpływ na budżety gospodarstw domowych, dostępność i jakość usług, bezpieczeństwo świadczonych usług itp.” (...). „Ale z drugiej strony spółka komunalna podlega ogólnym zasadom prawa określonym w „Kodeksie spółek handlowych” i regułom ekonomii. Jest więc traktowana tak samo jak każdy inny podmiot działający na konkurencyjnym rynku. I wprawdzie wypracowany zysk nie ma takiego istotnego znaczenia, ale ważne są takie sprawy, jak płynność finansowa, stopień zadłużenia, poziom amortyzacji itp.” – czytamy w sprawozdaniu końcowym z audytu.

I dalej audytor stwierdza:

„W 2020 r. spółka Mir-Eko zanotowała stratę ze sprzedaży, na którą miały wpływ koszty ogólnego zarządu. Było to sygnałem, że spółka powinna dokonać analizy kosztów oraz wdrożyć oszczędną politykę wydatkową. W 2021 r. strata spółki pogłębiła się. Wpływ na to miał spadek przychodów ze sprzedaży i koszty ogólnego zarządu”. W podsumowaniu sprawozdania audytor rekomendował, aby „dokonać analizy działalności spółki i wdrożyć oszczędną politykę wydatkową. W następnych latach rekomenduje się konserwatywne podejście do kwestii zatrudnienia i wzrostu wynagrodzeń w spółce z ich zamrożeniem włącznie. Gminny Zakład Komunalny jest zakładem budżetowym, a Mir-Eko spółką prawa handlowego i najkorzystniejszym rozwiązaniem dla Gminy Mircze byłoby, aby zakładem zagospodarowania odpadów i niecką zarządzał jeden podmiot – dlatego warto rozważyć włączenie do spółki Mir-Eko Gminnego Zakładu Komunalnego” – zarekomendował w sprawozdaniu autor audytu.

Ciężarówka krąży kilkadziesiąt razy dziennie

Wróćmy do przewozu stabilizatu (śmieci pozbawionych możliwości jakiegokolwiek recyklingu). Te nieprzetwarzalne odpady przyjmuje na składowisko odpadów w Łaskowie spółka Mir-Eko, która zarządza składowiskiem, czyli (tzw. niecką). Za przyjmowanie stabilizatu Mir-Eko pobiera opłaty, między innymi od Gminnego Zakładu Komunalnego w Mirczu, który administruje Zakładem Zagospodarowania Odpadów w Łaskowie.

Przewóz stabilizatu z pryzmy przy Zakładzie Zagospodarowania Odpadów w Łaskowie do niecki administrowanej przez Mir-Eko prowadzony jest na łącznym dystansie 400 m, równym jednemu okrążeniu na stadionie lekkoatletycznym.

Przewóz stabilizatu jest wyjątkowo prosty. Ta sama beżowa ciężarówka marki MAN odbiera stabilizat z pryzmy przy Zakładzie Zagospodarowania Odpadów w Łaskowie. Z tym ładunkiem przejeżdża przez wagę, a po zważeniu wykiprowuje stabilizat do niecki składowiska. Jedno takie okrążenie to dystans około 400 metrów. Takich kursów beżowy MAN robi kilkadziesiąt dziennie. Co ciekawe, Mir-Eko nie posiada ciężarówki odpowiedniej do przewozu stabilizatu, ponoć dlatego musi ją wynajmować. Najczęściej wynajmuje wspomnianego beżowego MANa. A ta konkretna ciężarówka należy do firmy PHU Mirosław Działa. Tak przynajmniej wynika z wersji oficjalnej. Natomiast w dokumentach wydanych przez kierownictwo Gminnego Zakładu Komunalnego ta sama firma, z tym samym NIP-em, jest już spółką cywilną „Mirosław Działa i Dariusz Małyszek” (mąż wójt Marty Małyszek).

Prezes Mir-Eko Adrian Kopczyński tłumaczy:

– Przewozem stabilizatu z ZZO w Łaskowie zajmowała się spółka Mir-Eko. Wożono go samochodem, który nie należy ani do Mir-Eko, ani do GZK. Najemcą pojazdu była firma PHU Mirosław Działa. Za wynajem samochodu spółka Mir-Eko zapłaciła tej firmie ponad 22,1 tys. zł – mówi prezes Mir-Eko Adrian Kopczyński.

Prezes Kopczyński podaje adres tej firmy (Targowa 10 w Mirczu i jej NIP). Pod tymi danymi kryje się spółka cywilna Usługi Transportowe i Handel Artykułami Spożywczo Przemysłowymi i Rolnymi – Mirosław Działa i Dariusz Małyszek. Ale na fakturach wystawianych gminie Mircze widnieje pieczątka „PHU Mirosław Działa”. Zadzwoniłem pod numer telefonu tej firmy podany w internecie, połączenie odebrał Dariusz Małyszek. Nie wdawał się w rozmowę i od razu odesłał mnie do Mirosława Działy. Podał podobny numer telefonu.

– Ani w ubiegłym roku, ani pod koniec bieżącego roku żadna z trzech spółek (w których udziałowcami są Mirosław Działa i Dariusz Małyszek – przyp. red.) nie została wynajęta do przewozu stabilizatu. To Mir-Eko w formie zapytania ofertowego wynajęła ode mnie samochód do transportu stabilizatu. Za tę usługę w 2022 r. zapłata wyniosła ponad 22,4 tys. zł, zaś w 2023 roku – 7,4 tys. zł (za 2 miesiące – przyp. red.). Nie mam wiedzy, ile łącznie stabilizatu zostanie przewiezione na przełomie 2023 i 2024 roku, a także, jaka będzie zapłata za ten transport – zastrzega Mirosław Działa.

Beżowa ciężarówka marki MAN kilkadziesiąt razy dziennie wozi stabilizat na dystansie około 300 m, kipruje odpady do niecki, po czym wraca jakieś 100 m po kolejną porcję stabilizatu.

Sprzedaż działek prześwietlają śledczy

Obydwaj ci przedsiębiorcy z Mircza są wymieniani w sprawie zakupu dwóch gminnych działek w centrum Mircza, przy ul. Targowej. Przy tej samej ulicy mieszczą się siedziby trzech spółek cywilnych, które założyli Mirosław Działa i Dariusz Małyszek. Obydwie gminne działki należące do gminy Mircze sprzedano w 2021 r. Pierwsza (o pow. 0,1964 ha) została sprzedana za 8 380 zł, a drugą (o pow. 0,1742 ha) gmina Mircze sprzedała za 7 100 zł. Około 6 lat wcześniej, w 2015 r. inna gminna działka (o pow. 0,1828 ha), sąsiadująca z tymi dwiema, została wyceniona na 30 tys. zł. Wyjaśnianiem okoliczności sprzedaży dwóch gminnych działek firmie powiązanej rodzinnie z wójt Martą Małyszek zajmują się organa ścigania. Z pytaniami dotyczącymi tej sprzedaży zwróciliśmy się do Centralnego Biura Antykorupcyjnego, hrubieszowskiej prokuratury oraz wójt Marty Małyszek.

„W urzędzie gminy nie została przeprowadzona kontrola przez agentów CBA. CBA zwróciło się pisemnie o przesłanie kserokopii dokumentów, które zostały wysłane. Pozostałe pytania proszę skierować do CBA i prokuratury, ponieważ wójt gminy nie ma wiedzy w tym temacie” – odpowiedziała nam wójt Marta Małyszek.

„Centralne Biuro Antykorupcyjne nie informuje, jakie osoby bądź podmioty znajdują się (lub nie) w zainteresowaniu służby” – taką odpowiedź otrzymaliśmy od Zespołu Prasowego CBA.

„Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie na podstawie anonimowego zawiadomienia o przestępstwie (z dnia 24 marca 2023 r.) prowadzi śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków poprzez nieprawidłowe gospodarowanie nieruchomościami komunalnymi w Gminie Mircze, działając na szkodę interesu publicznego. Centralne Biuro Antykorupcyjne nie zawiadomiło tut. Prokuratury o postępowaniu dotyczącym sprzedaży działek w gminie Mircze” – odpowiedziała nam Magdalena Janik-Sobańska, szefowa hrubieszowskiej prokuratury.

Do tej pory wiele kontrowersji budzi również sprawa przekształceń Gminnego Zakładu Komunalnego z zakładu budżetowego gminy Mircze w spółkę prawa handlowego. O takiej potrzebie wielokrotnie mówiono w tamtejszym samorządzie od prawie 3 lat. Takie było również jedno z zaleceń audytora, który wykonał audyt Mir-Eko. Zarówno wójt Marta Małyszek, jak i poprzedni oraz obecny prezes Mir-Eko zapewniali, że likwidacja GZK i zmiana go w spółkę prawa handlowego nie pogorszy warunków pracy i płacy pracowników GZK, ani nie będzie skutkowała podwyżkami cen zagospodarowania odpadów i podwyżkami cen gospodarki wodno-ściekowej w gminie.

Obecnie zarówno wójt Małyszek, jak i prezes Mir-Eko przekonują, że nie ma takich obaw, a przekształcenie przyniesie pożytek zarówno obydwu firmom, jak i gminie Mircze oraz jej mieszkańcom. Prace nad tym przekształceniem GZK przyspieszyły w drugiej połowie ubiegłego roku. 29 września 2023 r. radni gminy Mircze jednogłośnie uchwalili, że samorządowy zakład budżetowy Gminny Zakład Komunalny zostanie zlikwidowany i przekształcony w jednoosobową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Dopiero po podjęciu tej uchwały wójt Marta Małyszek na tej samej sesji zadeklarowała, że w sprawie likwidacji i przekształcenia GZK zostaną przeprowadzone konsultacje społeczne.

Czy zmiany własnościowe w firmach komunalnych w Mirczu nie będą skutkowały podwyżkami cen za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków?

Wciąż pracują, ale nie mają pewności gdzie

Prawie miesiąc po uchwale likwidacyjnej przeprowadzono konsultacje „w sprawie likwidacji samorządowego zakładu budżetowego – Gminnego Zakładu Komunalnego w Mirczu, w celu przekształcenia go w jednoosobową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością (spółkę ze 100 proc. udziałem gminy) oraz połączeniem tejże spółki ze spółką Mir-Eko Sp. z o. o. (spółką ze 100 proc. udziałem gminy).” Konsultacje rozpoczęto 23 października, a zakończono 3 listopada ubiegłego roku. Wzięło w nich udział 42 mieszkańców gminy Mircze.

– Te konsultacje to była jakaś parodia. Nie dość, że każdy uczestnik musiał imiennie odpowiedzieć na pytanie, to na dodatek przeprowadzono je tak, aby nie podważyły wcześniejszych decyzji o likwidacji GZK – anonimowo mówi mieszkanka gminy Mircze.

5 grudnia ubiegłego roku w Krajowym Rejestrze Sądowym zarejestrowano Gminny Zakład Komunalny jako spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Prezesem zarządu tej spółki jest Adrian Kopczyński, który równocześnie jest prezesem zarządu spółki Mir-Eko.

Niespełna miesiąc wcześniej, w listopadzie ub.r. zadaliśmy prezesowi Kopczyńskiemu pytanie: „Ilu pracowników zatrudnia obecnie spółka Mir-Eko oraz czy przekształcenie GZK w spółkę prawa handlowego, a w przyszłości połączenie jej z Mir-Eko, nie będzie skutkowało zwolnieniami pracowników zlikwidowanego GZK?”

Prezes Mir-Eko (obecnie również prezes spółki GZK) odpowiedział:

– Na dzień 13.11.2023 r. spółka Mir-Eko zatrudnia 30 pracowników. Na ten moment nie ma planu połączenia spółek, zatem niemożliwe jest udzielenie odpowiedzi na powyższe pytanie – odpowiedział nam prezes spółek Mir-Eko oraz GZK – Adrian Kopczyński.

Podobnie było z odpowiedzią na pytania: „czy spółka Mir-Eko przygotowana jest na przejęcie od przekształconego w spółkę prawa handlowego Gminnego Zakładu Komunalnego działalności związanej z gospodarką wodno-ściekową gminy, a także, czy w planach są ewentualne symulacje szacowanych kosztów dostarczania wody i odprowadzania ścieków oraz na ile zmiany przekształceniowe mogą wpłynąć na wysokości opłat”.

– Na chwilę obecną nie ma planu połączenia spółek, zatem niemożliwe jest odniesienie się do tego pytania – identycznie jak w poprzedniej odpowiedzi odparł prezes obydwu spółek komunalnych – Adrian Kopczyński.

Natomiast pracownicy zlikwidowanego GZK nie mają pewności, czy nadal pracują w zakładzie budżetowym gminy Mircze, czy już są zatrudnieni w GZK jako spółce prawa handlowego.

– Jest totalny chaos. Pracownicy nie dostali żadnego pisma informującego o zmianie pracodawcy – mówi pracownik Gminnego Zakładu Komunalnego w Mirczu.

Mariusz Parol, współpraca Konrad Sinica

Tekst pt. „Śledztwa, zarzuty oraz niejasne powiązania i interesy” został przygotowany i opublikowany dzięki grantowi przyznanemu przez Fundację Media Forum w Warszawie. 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Rolnik 21.02.2024 16:45
Ten mąż kierowniczki z gminy dziwnym trafem też jest kierownikiem .Wychodzi na to że nie trzeba mieć kwalifikacji wystarczą znajomości

beta 15.02.2024 16:40
Brak nadzoru ewidentny ze strony wojta gminy zarówno nad spółką mir-eko jak i zakładu komunalnego. Brak kompetencji, niegospodarność na wielką skalę, prywata o znamionach przestępczej działalności tak pokrótce..

nieobiektywna 12.02.2024 19:04
U Fabrowskiego po sąsiedzku było taniej i bez zbędnych kosztów dla Gminy i spółki. Ale gdzieś trzeba skubnąć i dla siebie!

kiedy 13.02.2024 18:36
od kiedy było?

Obiektywny 12.02.2024 15:55
Najważniejsze jest to że mieszkańcy Gminy mieli zapewnione ciepło w swoich domach w tamtym czasie nie musieli jechać do Hrubieszowa za węglem wydawać pieniążki na dojazd szukać transportu i płacić za tonę 3700zł bo w tym samym czasie jak gmina sprzedawała ten węgiel po 2000zł plus dopłata do tony to u przedsiębiorców prywatnych w Hrubieszowie był węgiel po 3700zł bez dopłaty i na dodatek z Kolumbii gdzie nawet nie dało się nim palić, podsumowując moją wypowiedz w temacie węgla jeżeli powtórzyła by się znowu taka sytuacja jak rok temu to i tak kupił bym ten węgiel u nas i sądzę że inni mieszkańcy Gminy Mircze też.

Michał 12.02.2024 16:08
Mieszkańcy gminy to dopiero teraz mają ciepło, jak się dowiedzieli, że przepłacili gminie i spółce o 1000 zł.

Obiektywny 12.02.2024 13:08
Ja kupiłem węgiel od gminy Mircze 2tony, dostałem też dopłatę do węgla więc przeliczając to wyszedł mnie ten węgiel bardzo tanio i nie mam zamiaru się rozwodzić z tego powodu każdy mieszkaniec miał wybór mógł kupić go gdzie indziej np. u naszych prywatnych przedsiębiorców po 4tys zł za tonę dlaczego ich nikt nie rozlicza za te ceny to jest dopiero korzystanie na ludzkim nieszczęściu.

Kaz 12.02.2024 15:26
A jak tani byś miał gdyby pobierali mniejsze zyski? Po cholerę ta spółka, jak nas nie goli na węglu to wysyła kontrolę.

Kornik 12.02.2024 16:00
Dopłata do węgla była z budżetu państwa, a nie z gminy.

górnik 10.02.2024 14:08
Zapraszam do przeczytania kolejnego bloga na mircze.com o tym jak w imię solidarności radni i wójt węgiel sprzedawali .Kto zyskał na tym dużo a kto stracił dużo.

abcd 11.02.2024 14:58
Autor bloga ekspert od wszystkiego... tylko nie może się zdecydować czy spółka ma przynosić zyski czy straty .. i z obu rzeczy robi afery. Proponuje jeszcze napisać petycję do Orlenu żeby paliwo sprzedawał taniej, toż to spółka państwowa...

Buziak 12.02.2024 11:36
Celem spółek komunalnych jest zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty, a nie maksymalizacja zysku – zwłaszcza gdy spółka realizuje zadanie samorządu o charakterze użyteczności publicznej. Orlen to spółka akcyjna z udziałem Skarbu Państwa na poziomie 49.90%.

Jak wam nie wstyd 12.02.2024 15:24
Porównujesz Orlen i paliwo do Gminnej Spółki, która na nas zysk robiła, bo sukces trzeba było odtrąbić…3 tony węgla to ok 1000 złoty na dom. Nie mogli zarabiać mniej na tonie? Chyba że odtrąbienie sukcesu ważniejsze, porównajcie sobie stawki do rolniczej emerytury 🤦‍♀️

na tak 10.02.2024 13:59
Ty pewnie też razem z nimi skubiesz tą gminę ha ha ha

mieszkanka gminy 11.02.2024 08:14
Czy ludzie wreszcie zrozumieli jakie jest prawdziwe oblicze pani wójt, czy dalej wierzą jej kłamstwom wygłaszanym z uśmiechem na twarzy .

tutejszy 11.02.2024 15:23
kto zna wójt ten wie jakie jest jej prawdziwe oblicze i nie ma ono nic wspólnego z tym co wypisujesz

Ja 06.02.2024 15:01
Kto zapomniał o istocie sprawy niech jeszcze raz przeczyta artykuł. Mego głosu ta pani na pewno nie otrzyma.

Camel 06.02.2024 13:37
Ludzie uśiadomcie sobie że chamsto nie polega na sorbaniu zupy. Za kilka miesięcy wybory. Nie głosujcie na tych ludzi i tyle. Dość rządów zielonych w gminie.

mieszkaniec 06.02.2024 10:24
Golą zieloni tę gminę jak tylko mogą! Gdzie są nasi radni? Za chwilę znów będą błagać o zaufanie a potem 5 lat stagnacji. Apeluję do innych mieszkańców, by wywierali nacisk na radnych, by poszli po rozum do głowy i wzięli odpowiedzialność za przyszłość tej nieszczęsnej gminy i przestali budować tu poletko do uprawy koniczyny.

na nie 06.02.2024 20:21
Pewnie zagłosuję na tych, co dostali pracę w KOWR , w zarządzie dróg i parę jeszcze podobnych przypadków, za partię praca , najpierw latali z plakatami a później siedzą na urzędach, czym niby różnią się od zielonych , oni, chociaż pojawiali się na preteście rolników, bo reszta to głowa w piasek i to ma być inne , śmiechu warte

Obywatel 12.02.2024 15:37
Radni są jednogłośnie skompromitowani. Zero pytań a zawsze wszystkie ręce w górze. Cud poprostu jacy zgodni , po co wogóle są te głosowania? Ktoś już tak się wk…urzył ze bloga założył. Czy bez tego by wyszło co u nas się dzieje? Nie, bo władza wszystkich klepie po pupach, koła gospodyń, seniorów … Robiliście z ludzi idiotow, do wyborów!

Ministra oświaty 06.02.2024 08:47
POślica J. Nowacka Nazwała wszystkich emerytów niePOtrzebnymi frustratami takie ich serduszko na piersi miłości i uśmiechu. Za 2 miesiące wybory zapamiętamy su.ę.

Pinindzy nima rozkradli a były 06.02.2024 09:38
Laptopy dla 4 klasistów nima i nibędzi jak mawiał słynny HRABIA Wincynt R

Wielki 07.02.2024 07:43
Przemysł pogardy totalsów taranuje emerytów i dzieci w szkole

Wyborca 04.02.2024 18:19
Pani Burmistrz Miasta Hrubieszów . Niech Pani uważa. Podobno ta Pani co tak "troszczy się" o ten zakład i pracowników jest Pani pracownikiem. Kto wie co zbiera na Panią?

Zuch 05.02.2024 23:09
Cała sztuka polega na tym, żeby nie było co zbierać, to i zbierających przestaniecie się bać w Gminie Mircze. Największym problemem jest to, że najwidoczniej nawet po takim artykule tego nie zrozumieliście.

Dlacaego 04.02.2024 10:32
Siekierski i Kołodziejczak za wszelką cenę chcą zniszczyć Polskie rolnictwo, czy tu chodzi o Rosyjskie wpływy PUTINA.

Nie kłam 04.02.2024 22:10
No nie uda im się przebić sprzedawczyków Polskiego rolnictwa Kowalczyka i Morawieckiego, który wyszedł z propozycją tranzytu zboża technicznego i jeszcze wywalił na to 20 mil dolarów, ciekawe, jaką walizkę dostali w zamian ,żeby tego syfu nie kontrolować, a ty coś bredzisz o Rosji to spytaj kaczora kto mu kazał zwozić ten urobek spod Czarnobyla do naszych młynów , co skutki uboczne widać po takim komentarzu jak twój

rolnik 05.02.2024 07:40
Polskie rolnictwo zniszczył Kowalczyk i kaczor ze swoją partią, ciekawe ile walizek dostali, żeby był tranzyt zboża technicznego , a teraz taki młotek próbuje odwrócić kota ogonem i zwalić winę na kogo innego , żałosne

Zniszczyli 05.02.2024 14:30
Wszelkimi dopłatami , ulgami i niskimi kredytami.

na nie 05.02.2024 18:45
Ja dziękuję za taką pomoc zawsze ceny nawozów zależały od ceny pszenicy , no ale przekrętasy to przekręciły ,nastał Obsrajdek i doił rolników na wszystkim na nawozach, paliwie węglu, drugi dowalił odsetki od kredytów, człowiek w Brukseli wymyślił zielony ład i to jest ta toja pomoc , chyba że dla nierobów

paragraf 02.02.2024 20:59
Prawo ma sens gdy służy obywatelom!

Teraz 03.02.2024 08:22
Jest interpretacja prawa wg Bezchołowni , pałkownika i rzeźnika Banderowca.

Normalny 03.02.2024 18:12
Bezhołownia pisze się przez h panie burak. Nawet do powtarzania Republiki trzeba mieć tą jedną szarą komórkę której nigdy nie miałeś.

kk 02.02.2024 20:39
Siódme. Nie kradnij.

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Lege Artis
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NormalnyTreść komentarza: To znacznie więcej niż twoje przedszkole panie burak.Data dodania komentarza: 03.05.2024, 12:49Źródło komentarza: Dołhobyczów: Protest niebezpiecznie się nasilał. Rolnicy planują go wznowićAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: A ty panie burak dalej mnie mierzysz swoją miarą.Data dodania komentarza: 03.05.2024, 12:47Źródło komentarza: Dołhobyczów: Protest niebezpiecznie się nasilał. Rolnicy planują go wznowićAutor komentarza: MichałTreść komentarza: Po co podawać najsłabsze wyniki ... Przykro im będzie i stracą motywację ...Data dodania komentarza: 03.05.2024, 08:08Źródło komentarza: "PiS" górą w Radzie Powiatu w BiłgorajuAutor komentarza: qwertyTreść komentarza: W takim przypadku odmawiasz przyjęcia mandatu, a w sądzie powołujesz się na brak podstawy prawnej, a nie rzucasz się na policjanta z pięściami. Swoją drogą nie rozumiem, czemu zwolnili ich z pokrycia kosztów sądowych. A Duda ich nie ułaskawi, bo tak się składa, że to PiS wymyślił kary za brak maseczki.Data dodania komentarza: 02.05.2024, 15:23Źródło komentarza: Zamość: Od maseczki do czynnej napaści na funkcjonariuszy. Sąd wydał wyrok w głośnej sprawie z czasów pandemiiAutor komentarza: OlaTreść komentarza: Sutry też mieli jego po dziurki w nosie, powinien odejść ze dwa lata wcześniej, już wtedy miał emeryturę i go trzymali , tak jak by nie było innych , tak się zasiedziołData dodania komentarza: 02.05.2024, 15:16Źródło komentarza: Goraj: Pożegnanie sekretarza [ZDJECIA]Autor komentarza: KusioTreść komentarza: Był za słaby dla gorajakow, uległy i stronniczy,Data dodania komentarza: 02.05.2024, 13:56Źródło komentarza: Goraj: Pożegnanie sekretarza [ZDJECIA]
Reklama
Reklama