poszukiwany

Ma na koncie przestępstwo przeciwko wymiarowi sprawiedliwości. Został za to skazany i miał trafić za kratki, ale nie zamierzał dobrowolnie stawić się do więzienia. Za 34-latkiem z Zamościa wystawiono więc list gończy. Policjanci namierzyli mężczyznę we wtorek, 5 maja.

Rozwiązała się zagadka zaginięcia 60-latka z gm. Obsza, którego rodzina i policja poszukiwali przez cztery lata. Szczątki zaginionego mężczyzny znaleziono w opuszczonym budynku na terenie jego rodzinnej wsi. Policja poszukuje jeszcze dwojga mieszkańców powiatu biłgorajskiego. Co się z nimi mogło stać?

Polscy śledczy szukali go, bo 29-letni obywatel Ukrainy był podejrzewany o dokonanie przestępstw. Cudzoziemca zatrzymano, gdy przekraczał granicę w Hrebennem.

38-latek miał do odbycia karę więzienia. Ale nie stawił się w zakładzie karnym. Był poszukiwany. Wczoraj (poniedziałek, 2 marca) podczas patrolu namierzyli go policjanci z Zamościa.

Za przestępstwa narkotykowe, a także m.in. kradzieże z włamaniem był poszukiwany 31-latek z Biłgoraja. Wpadł w niedzielę (12 stycznia) rano podczas rutynowej kontroli drogowej.

Migał się przed odsiadką, ale kiedy znalazł się w niebezpieczeństwie, sam zatelefonował po policję. Mundurowi na interwencję przyjechali, a zaraz po niej odwieźli zgłaszającego do zakładu karnego, bo ma tam do odbycia karę pozbawienia wolności.

Od września był poszukiwany nakazem doprowadzenia do zakładu karnego. Wpadł podczas kontroli drogowej.

Na przejściu granicznym w Dołhobyczowie został zatrzymany obywatel Serbii poszukiwany tzw. czerwoną notą przez Interpol.

Z pudełka do pudła - tak można by było w skrócie przedstawić historię 35-latka, który próbował uniknąć odsiadki. Bezskutecznie. Policjanci go znaleźli, mimo że próbował się przed nimi ukryć w opakowaniu po telewizorze.

Od soboty (10 sierpnia) trwały poszukiwania 42-latka z gm. Potok Górny, który uciekł po policyjnej interwencji. Dzisiaj mężczyznę udało się odnaleźć na Podkarpaciu.

Miał do zapłacenia wysoką grzywnę, ale nie chciał się z tego obowiązku wywiązać. Chyba będzie musiał. 77-letni Ukrainiec poszukiwany przez polskie organa ścigana został zatrzymany w poniedziałek (3 czerwca) przez funkcjonariuszy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z Hrebennego.

Wszystko skończyło się szczęśliwie: odnalazł się zaginiony 9-letni chłopczyk, a przy okazji jego poszukiwany przez organy ścigania tata. Tyle że 29-latek z Zamościa z takiego finału policyjnej akcji na pewno nie był zadowolony.

Miał do odsiadki wyrok, ale skutecznie unikał kary. Do momentu, gdy znowu wszedł w konflikt z prawem. 29-latek zatrzymany za kradzież alkoholu od razu trafił za kratki.

Włoski wymiar sprawiedliwości poszukiwał 43-latka za kradzieże i włamania Europejskim Nakazem Aresztowania. Mężczyzna wpadł w poniedziałek (19 listopada) w swoim rodzinnym mieście.

Za jazdę po pijanemu odpowie 40-letni mieszkaniec Zamościa. Zatrzymał go mężczyzna, któremu zniszczył samochód. Gdy obaj stawili się na posterunku w Skierbieszowie, okazało się, że sprawca kolizji jest poszukiwany przez prokuraturę.