Ta tragiczna śmierć wstrząsnęła Zamościem i całą Polską. Do zdarzenia doszło w lutym 2023 roku. Eryk, 16-letni uczeń Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Zamościu, został napadnięty przez grupę nastolatków na osiedlu Planty, gdy szedł ze szkoły do domu swojej babci. Został brutalnie pobity, a – jak ustalili biegli – decydujący cios zadał Daniel G., najstarszy z grupy. Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować. Zmarł na miejscu.
Policja zatrzymała czterech sprawców jeszcze tego samego dnia. Po dziewięciu miesiącach śledztwa Prokuratura Okręgowa w Zamościu postawiła 17-letniemu wtedy Danielowi G. zarzut zabójstwa. Groziło mu nawet 25 lat więzienia.
Sąd pierwszej instancji: nie było zabójstwa
Proces toczył się przed Sądem Okręgowym w Zamościu i zakończył się w czerwcu 2024 roku. Daniel G. został skazany na 12 lat i 1 miesiąc pozbawienia wolności za udział w pobiciu o charakterze chuligańskim oraz spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym. Dodatkowo, sąd nakazał mu wypłatę 100 tysięcy złotych nawiązki na rzecz matki Eryka.
PRZECZYTAJ TEŻ: Zamość: Sąd wydał wyrok. Jaka kara za śmierć 16-letniego Eryka?
Pozostali oskarżeni – Szymon J., Arkadiusz P. i Gabriela P. – zostali skazani odpowiednio za udział w pobiciu i pomocnictwo. W ich przypadku sąd zastosował środki wychowawcze: umieszczenie w zakładzie poprawczym z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres dwóch lat pod nadzorem kuratora.
Wszystkie strony wniosły apelacje
Z orzeczeniem sądu pierwszej instancji nie zgodziły się wszystkie strony postępowania – zarówno prokuratura, jak i obrońcy oskarżonych oraz oskarżycielka posiłkowa, matka zmarłego Eryka. Proces odwoławczy rozpoczął się 22 maja przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie.
– Chciałabym, aby sąd wydał taki wyrok, który oni by pamiętali i żeby to jednocześnie był przykład dla innych, bo ciągle się słyszy, że nieletni podnoszą na kogoś rękę, bo czują się bezkarni – mówiła Iwona Kasprzak, matka nastolatka.
Sąd nie ogłosił wyroku. Sprawa od początku
Ogłoszenie wyroku miało nastąpić 5 czerwca, jednak nie doszło do jego przedstawienia. Jak poinformowała nas Barbara Du Château, wiceprezes Sądu Apelacyjnego w Lublinie, wykryto nieprawidłowość dotyczącą składu sędziowskiego. Okazało się, że jednym z członków trzyosobowego składu był sędzia delegowany z sądu okręgowego, któremu w międzyczasie wygasła delegacja do orzekania w sądzie apelacyjnym. Ta sytuacja ma poważne konsekwencje proceduralne.
PRZECZYTAJ: Zamość/Biłgoraj: Zabił ojca i brata, sąd nie skazał go na dożywocie. Bartłomiej B. usłyszał dziś wyrok
– To nie zostało wcześniej wychwycone, a ponieważ kwestia składu sądu w sprawach karnych ma fundamentalne znaczenie, to sąd zdecydował, że jednak rozpozna tę sprawę w innym składzie, z wyłączeniem tego sędziego delegowanego. Będzie wylosowany nowy sędzia do składu – wyjaśnia Barbara Du Château, wiceprezes Sądu Apelacyjnego w Lublinie.

![Zamość: Posiedzenie Zarządu Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych [ZDJĘCIA] Zamość: Posiedzenie Zarządu Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych [ZDJĘCIA]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/media/2025/12/04/sm-4x3-zamosc-posiedzenie-zarzadu-zwiazku-kombatantow-rp-i-bylych-wiezniow-politycznych-zdjecia-1764851715-11.jpg)
![W Zamościu na święta jak w Disneylandzie [ZDJĘCIA] W Zamościu na święta jak w Disneylandzie [ZDJĘCIA]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/media/2025/12/04/sm-4x3-w-zamosciu-na-swieta-jak-w-disneylandzie-zdjecia-1764847581-4.jpg)
![Warsztaty makramy w Jezierni [ZDJĘCIA] Warsztaty makramy w Jezierni [ZDJĘCIA]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/media/2025/12/04/sm-4x3-warsztaty-makramy-w-jezierni-zdjecia-1764837659-26.jpg)


















Napisz komentarz
Komentarze