Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:53
Reklama
Reklama

Zamość. Chełm. Hrubieszów. Jeżdżę z Turkolem. Sentymentalna podróż do wspomnień i nowych przygód

Pod koniec września około 200 osób wyjechało specjalnym pociągiem turystycznym z Zamościa do Hrubieszowa i z powrotem. Dla jednych ta podroż była sentymentalnym powrotem do świata z lat dzieciństwa, a dla tych młodszych - przygodą, której nie zaznają podczas ślęczenia przed ekranem komputera czy smatrfonu.
Pod koniec września około 200 osób wyjechało specjalnym pociągiem turystycznym z Zamościa do Hrubieszowa i z powrotem. Dla jednych ta podroż była sentymentalnym powrotem do świata z lat dzieciństwa, a dla tych młodszych - przygodą, której nie zaznają podczas ślęczenia przed ekranem komputera czy sma
Pod koniec września około 200 osób wyjechało specjalnym pociągiem turystycznym z Zamościa do Hrubieszowa i z powrotem. Dla jednych ta podroż była sentymentalnym powrotem do świata z lat dzieciństwa, a dla tych młodszych - przygodą, której nie zaznają podczas ślęczenia przed ekranem komputera czy smatrfonu.

Autor: Mariusz Parol

W samo południe specjalistyczny pociąg turystyczny przyjechał z Chełma na były dworzec kolejowy w Zamościu. Gdy do wagonów wsiedli wszyscy podróżni, skład ruszył w kierunku Hrubieszowa.                    

– Turystyka Kolejowa. Turkol jest stowarzyszeniem kilku osób zafascynowanych koleją. Oni wyłożyli swoje pieniądze, dodatkowo zaciągnęliśmy kredyt i odkupiliśmy wagony, którym groziło zezłomowanie. Naprawiliśmy je. A podczas tych podroży zbieramy pieniądze z biletów i one sprawiają, że te wagony nadal mogą jeździć. Cały skład czterech wagonów kosztował około 1 mln zł. Jeździmy nimi już 12 lat. Mamy dziesiątki tysięcy ludzi, którzy nas znają i razem z nami podróżują. No nie wszyscy na raz w jednym pociągu – śmieje się Patryk Skopiec z Turkolu. Ale pasażerowie są najważniejsi. Bez nich nic byśmy nie nie zrobimy nic – już na serio dodaje Patryk Skopiec.

Każda z tych sentymentalnych wypraw kolejowych wygląda podobnie.

– Gdy zbierzemy wszystkich zainteresowanych podróżą na jakiejś konkretnej trasie, występuję do przewoźnika i zamawiam lokomotywę oraz maszynistę. Ta konkretna lokomotywa jest bardzo lubiana przez miłośników kolei. Chociaż pali jak smok - 350 litrów paliwa na 100 km, dwa razy tyle, ile spalają inne lokomotywy. Na trasie Zamość-Hrubieszów i z powrotem podróżuje obecnie jakieś 200 osób. Dlatego, że w składzie jadą tylko 3 wagony. Czwarty jest w naprawie. Wagon raz na 6 lat musi lat mieć zrobiony przegląd. A on trwa około miesiąca – tłumaczy Skopiec.

Co podają w "Warsie"?

Jednym z dwóch barmanów w Warsie jest 19-letni Mateusz spod Wrocławia. Z Turkolem jeździ od ponad 2 lat. – Troszkę z ciekawości, a troszkę z potrzeby dorobienia – tłumaczy.

– Mam normalną pracę, ale gdy pojawiła się okazja pojeżdżenia jako obsługa Warsu, to od razu z niej skorzystałem. Jeździmy w rożnych terminach, czasami w święta, na przykład w Boże Ciało, Dzień Dziecka lub w inne dni świąteczne, ale niedawno na tygodniu pojechaliśmy w Bieszczady.

Co obecnie najczęściej zamawiają podróżni w "Warsie"?

– Z dań obiadowych najchętniej zamawiany jest filet. Jest zamrożony, a po rozmrożeniu trzeba go przysmażyć. Podaje się go z ziemniakami i surówką z pora lub kiszonym ogórkiem. Na śniadanie podróżni życzą sobie najczęściej parówki z wody lub jajecznicę albo pierogi – wylicza Mateusz, barman z wagonu "Wars".

Drugi barman w "Warsie" jeździ z Turkolem od 3 lat. Jest uczniem 5 klasy technikum kolejowego.

– Wyjazdy są głównie w weekendy, a wtedy mam wolne od zajęć szkolnych. Podczas podroży w Warsie obsługuję podróżnych, sprzedając im pamiątki, robiąc kawę lub herbatę – dodaje drugi z barmanów.   

Kacper Madyński z Zamościa ma 22 lata. Bilet na przejazd specjalnym pociągiem z Zamościa do Hrubieszowa i z powrotem wygrał w konkursie dla czytelników "Kroniki Tygodnia".

– Bardzo lubię pociągi i specyficzny klimat minionych lat, takich właśnie z okresu PRL. Dawno temu, może jakieś 15 lat minęło,  jechałem podobnym pociągiem. To był chyba kurs z Zamościa do Suśca albo Zwierzyńca. Dokładnie nie pamiętam. Trochę czasu minęło od tamtej podróży. Teraz chciałem sentymentalnie powrócić do tamtej podróży. Mam wrażenie, że koleją podróżuje się jakoś fajniej... Widoki są przyjemniejsze, a podróże pociągami mają swój specyficzny, mają swój wciągający klimat – mówi 22-letni zamościanin.

Jazdę pociągami mam we krwi

Roman, 45-latek z Nowogardu pracuje jako mechanik samochodowy. Na turystyczne wycieczki pociągami z Turkolem wybiera się dość często.

– Jeżdżę pociągami przy każdej nadarzającej się okazji. Mam ciężką pracę, a takie podróże koleją bardzo mnie relaksują i pozwalają się oderwać od szarej rzeczywistości. Mieszkam przy torach mieszkam i pamiętam czasy, gdy jeździły po nich podobne pociągi. Poza tym mój ojciec pracował na kolei. Pewnie więc rodzinnie mam we krwi jakiś sentyment do pociągów – wyznaje  mieszkaniec Nowogardu.

Od 2 lat z podróżnym z Nowogardu jeździ jego młodsza, 11-letnia córka.

– Mam jeszcze starszą córkę. Poszła do szkoły w Chełmie. Przyjechaliśmy do niej samochodem z Nowogardu. Córka została w szkole w Chełmie, a myśmy wsiedli w pociąg i jeździmy od rana. Cala wycieczka pociągiem potrwa 3 dni, a my z młodszą córką pojeździmy 2 dni. A potem dojedziemy do Krakowa, a stamtąd pociągiem lub samolotem do domu – mówi 45-latek z Nowogardu.

Pan Roman nie liczy ani podróży pociągami, ani sumy przejechanych kilometrów.

– Gdy widzę, że Turkol organizuje jakąś wycieczkę pociągiem, to wsiadam i jadę po całej Polsce Od Helu po Bieszczady – mówi. Raz w Potęgowej zepsuł się parowóz. chyba był nieszczelny i woda z niego wyciekała. Lokomotywa nie mogła jechać dalej. Ale wszystko zostało idealnie zorganizowane, organizator w jednym momencie załatwił drugi pociąg i wszystkich zabrał w dalszą podróż – opowiada pan Roman.

Babcia z wnuczkiem dzielą kolejowa pasję   

Specjalnymi pociągami turystycznymi jeździ również stała ekipa kilkudziesięcioosobowa. Jednym z nich jest 23-latek z Malborka.

– Od zawsze interesowałem się podróżami koleją. To bardzo dobry sposób na poznawanie świata, a także odpoczynek. Z tymi podróżami wiąże się dużo zainteresowań. Na przykład teraz – patrzę na mapę trasy podróży i ciekawi mnie, przez jakie miejscowości jedzie pociąg, co będę mijał? Co to za kościół stoi w tym miejscu i dlaczego kościoły o takiej architekturze są akurat tutaj. Z Turkolem jeżdżę od 2014 r. Zjeździłem z nimi kawał Polski – mówi mieszkaniec Malborka.

Elżbietę Lal z Tomaszowa Lubelskiego na podróż z Zamościa do Hrubieszowa i z powrotem namówił jej 14-letni wnuczek, Alan. Nastolatek od prawie 3 lat pasjonuje się pociągami i koleją.

– Jego miłość do pociągów zrodziła się chyba podczas naszej pierwszej podróży szynobusem z Bełżca do Zwierzyńca. Taki prezent wymyśliłam wnuczkowi na Dzień Dziecka. I on najwyraźniej się zauroczył. Od tamtej pory już ponad 3 lata razem jeździmy pociągami. Jego mama nie ma aż tyle cierpliwości – śmieje się pani Elżbieta. – Jeszcze pracuję, ale gdy biorę sobie urlop, to wtedy jeździmy po całej Polsce. Podróżowaliśmy już do Gdańska, Gdyni i Sopotu, a także do Wrocławia i Poznania. Byliśmy również na pokazie zabytkowych lokomotyw w Wolsztynie, ale i w Gdańsku na międzynarodowych targach – Trako – też byliśmy. Niedawno jeździliśmy także do Niemiec. Ale póki co staramy się jeździć po Polsce. Myślę, że na drugi rok będą dalsze podróże, na przykład planujemy wyprawę do Berlina. A teraz to wyjątkowa podróż sentymentalna pociągiem z Zamościa do Hrubieszowa i z powrotem – nie kryje radości Elżbieta Lal.

Tomaszowianka zaznacza, że jej oraz wnuka miłość do podroży pociągami wiąże się z jazdą starszymi lokomotywami i wagonami – właśnie takimi zachowanymi jeszcze perełkami.

– Nas nie pociąga luksus. Lubimy z wnuczkiem podróżować z niedogodnościami. Ostatnio podróżowałam "Mierzeją" z Lublina do Gdańska. Pociąg był stary, bez klimatyzacji. Taka kałatajka. Ale to było właśnie "to". Mój wnuczek pytał mnie: Babciu, czujesz ten zapach, zapach kolei? Niedawno byliśmy na przeglądzie nowoczesnych pociągów w Gdańsku. Był tam oczywiście Vectron, no i lokomotywa wodorowa. Owszem, te nowości są interesujące, ale razem z Alanem mamy większy sentyment do tych starszych pociągów. Wiele osób dziwi się, że ja, która ma blisko 60-tki, a mój wnuczek ma 14 lat, tak dobrze się rozumiemy i mamy wspólną pasję... bo ja też jestem pozytywnie zakręcona – śmieje się tomaszowianka.

Zakochani w lokomotywie Su-46

Z kolei Michał, 37-latek z Wągrowca jest miłośnikiem lokomotywy Su-46. Nie on jeden zresztą, razem z kilkoma znajomymi jeżdżą na wycieczki tam, gdzie jedzie ich ukochana lokomotywa.

– Z miłości do tej lokomotywy jeździmy za nią po całej Polsce. Byliśmy wszędzie: na Mazurach, Pomorzu, a teraz Wschodnia Polska i Bieszczady. Nie jeździmy konkretnym pociągiem a tylko za tą konkretną lokomotywą właśnie – mówi 37 latek z Wągrowca.

Mariusz z Białegostoku jest konduktorem w "Pociągu Wspomnień". Na co dzień jest maszynistą. Jako maszynista zjeździł tysiące kilometrów. W pamięci najbardziej utkwiły mu próby samobójcze.

– Kilka lat temu, chyba w 2016 r. niewiele brakowało, a zginałby pijak, który rzucił się na tory przed pociągiem, który prowadziłem. Na szczęście dopiero co ruszałem, Wtedy z ciemności na tory wyskoczył mężczyzna. Gdyby nie mała prędkość (około 40 km/h) i mój refleks, pewnie doszłoby do tragedii, Samobójcę dzieliły centymetr od kół lokomotywy. Wyhamowałem ostro, a ona uciekł spod kół. Nie widziałem go, znikł mi pod szybą w kabinie lokomotywy – opowiada konduktor z Pociągu Wspomnień.

Najbardziej denerwują go brawurowi kierowcy, którym często wydaje się, że na przejeździe kolejowym zdążą przejechać przed rozpędzonym pociągiem. A najgorsze nerwy biorą go, gdy tak brawurowo jeżdżą kierowcy autobusów, busów, i inny, którzy wożą pasażerów.

Pan Jacek jest mieszkańcem jednej z podhrubieszowskich miejscowości. W podróż pociągiem wybrał się, by odświeżyć sobie wspomnienia. A te bywały rożne...

– Pamiętam, wiele lat temu jechaliśmy razem z kolegą pociągiem z Tczewa do Lublina. Nie mogliśmy się wbić do żadnego w wagonów w dwóch pociągach. Pojechały w kierunku Lublina. Nie było wolnych miejsc. Dopiero w trzecim pociągu znaleźliśmy miejsca... w toalecie. Mieliśmy wybór: albo podroż w ubikacji, albo trzeba będzie próbować szczęścia nazajutrz. Zdecydowaliśmy przejazd w toalecie. Podczas podroży wpuszczaliśmy ludzi potrzebujących z niej skorzystać, a następnie wracaliśmy do ubikacji. I tak dojechaliśmy z Tczewa do Lublina – opowiada mieszkaniec okolic Hrubieszowa. – Pamiętam też, że w "Warsie" nóż zastępowano widelcem, bo te rzadziej ginęły, a za szklankę z kawą lub herbatą trzeba było zapłacić zastaw – śmieje się pan Jacek spod Hrubieszowa.

WARTO PRZECZYTAĆ:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaBaner reklamowy - orange
Reklama
Reklama
Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat Cena: Do negocjacjiKoniec z brakiem pieniędzy! Nasza pożyczka hipoteczna dla firm i rolników to innowacyjne rozwiązanie, które gwarantuje sukces każdemu przedsiębiorcy. Oszczędzisz wiele energii, czasu i osiągniesz, to o czym wszyscy marzą – realizację potrzeb Twojej firmy i niezależność finansową. Wystarczy, że rozpoczniesz z nami współpracę. Już dzisiaj dołącz do firm i gospodarstw rolnych, które zrealizowały swoje marzenia. Sprawdź teraz! Czynniki wyróżniające naszą ofertę: 1. zabezpieczenie tylko na hipotece (wpis w dziale IV księgi wieczystej, tak jak w banku) 2. najniższy koszt umowy od 28% rocznie 3. najszybszy czas realizacji i wypłaty 4. pomoc w przygotowaniu dokumentów na każdym etapie współpracy 5. elastyczność oferty w zakresie warunków spłaty 6. jasne warunki umowy bez „gwiazdek i drobnego druku” 7. żadnych ukrytych kosztów 8. szeroki przedział kwotowy ( od 50.000 zł do 2.000.000 zł) Dodatkowe korzyści dla Państwa wynikające z podjętej współpracy: 1. Specjalizujemy się w procesach restrukturyzacji i oddłużaniu nieruchomości 2. Na życzenie klienta dokonujemy szybkiego zakupu nieruchomości 3. Na życzenie klienta pokryjemy koszt umowy notarialnej 4. Nie weryfikujemy Państwa baz w BIK, BIG, KRD, ERIF i innych 5. Akceptujemy/spłacamy zajęcia komornicze, hipoteki i prywatne zobowiązania 6. Wszyscy nasi klienci otrzymują bezpłatne konsultacje i pomoc prawną 7. Każdego klienta traktujemy indywidualnie i z należytą starannością Nasze pożyczki hipoteczne oferujemy pod następujące zabezpieczenia: Grunty rolne, grunty komercyjne, działki deweloperskie, działki budowlane, lokale mieszkalne, domy mieszkalne, kamienice mieszkalne, biurowce, obiekty magazynowe, obiekty sportowe, obiekty uzdrowiskowe, hotele, motele, pensjonaty, ośrodki wypoczynkowe, zakłady usługowe oraz zakłady produkcyjne, pojazdy użytkowe i rolnicze posiadające dowód rejestracyjny. Kontakt: Tel. 577-873-616, email: [email protected] Więcej informacji na stronie: https://podhipoteke24.pl/Data dodania ogłoszenia: 02.12.2025Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat
Działki rolne-Tymin Cena: 89000 PLNWYJĄTKOWY KOMPLEKS DZIAŁEK ROLNYCH Z POTENCJAŁEM ZABUDOWY - TYMIN (ok. 1.88 ha)Lokalizacja: Tymin, Gmina Tarnawatka, Powiat Tomaszowski, Województwo Lubelskie.Przedmiotem sprzedaży jest atrakcyjny zestaw trzech niezabudowanych działek rolnych o łącznej powierzchni 18 776 m² (1.88 ha), z których jedna posiada kluczowy atut: częściowe przeznaczenie pod zabudowę zagrodową (MR).Idealna propozycja dla rolników szukających wysokiej jakości gruntów oraz dla inwestorów widzących potencjał w budowie siedliska w spokojnej i malowniczej okolicy.SZCZEGÓŁY OFERTY I ATUTY DZIAŁEKŁączna powierzchnia: 18 776 m²1. Działka nr 375Powierzchnia: 2858 m²Kształt i wymiary: Prostokątna, o bardzo dobrych proporcjach: szerokość ok. 28 m, długość ok. 114 m.Klasa gruntu: Grunty rolne klasy III oraz R/L (klasa III to bardzo dobra, wydajna ziemia).2. Działka nr 376Powierzchnia: 7887 m²Kształt i wymiary: Wąska i długa: szerokość ok. 25 m, długość ok. 269 m.Charakterystyka: Duża powierzchnia sprzyjająca efektywnym uprawom lub podziałowi.3. Działka nr 386/1 – KLUCZOWY ATUT INWESTYCYJNYPowierzchnia: 8031 m²Kształt i wymiary: Bardzo długa i wąska: szerokość ok. 10 m, długość ok. 630 m.Przeznaczenie: Częściowo oznaczona jako MR (zabudowa zagrodowa). Ta klasyfikacja pozwala rolnikowi na realizację projektu budowlanego (dom mieszkalny, budynki gospodarcze) w ramach siedliska. Jest to unikalna szansa na połączenie prowadzenia gospodarstwa z możliwością zamieszkania na własnej ziemi.DLACZEGO WARTO KUPIĆ?Potencjał Budowlany: Możliwość zabudowy zagrodowej na działce 386/1 jest rzadkim i bardzo poszukiwanym atutem, dającym realną perspektywę na stworzenie własnego siedliska.Dobra Klasa Gruntu: Działka nr 375 z gruntem klasy III to gwarancja urodzajności i wartości rolniczej.Spokojna Lokalizacja: Tymin to cicha, sielska wieś w powiecie tomaszowskim, idealna dla osób ceniących kontakt z naturą i z dala od miejskiego zgiełku.Nie przegap tej wyjątkowej okazji! Zainwestuj w ziemię, która oferuje zarówno stabilne plony, jak i perspektywy rozwojowe.Zapraszamy do kontaktu w celu uzyskania szczegółowych informacji oraz umówienia prezentacji.Bezpłatnie pomagamy w formalnościach związanych z uzyskaniem kredytu na zakup nieruchomości. Nasz doradca kredytowy bezpłatnie sprawdzi Twoją zdolność kredytową i przedstawi najlepsze oferty z ponad 10 banków.Posiadasz podobną nieruchomość? Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji – odpowiemy na pytania dotyczące ceny, procesu sprzedaży oraz możliwości poprawy atrakcyjności oferty.Oferujemy również:•⁠ ⁠Pośrednictwo w kupnie, sprzedaży oraz najmie nieruchomości.•⁠ ⁠Pomoc w sprzedaży nieruchomości o skomplikowanej sytuacji prawnej.•⁠ ⁠Rzetelne oceny wartości nieruchomości.•⁠ ⁠Uzyskanie świadectwa energetycznego.Nie zwlekaj, zadzwoń już teraz!PAULINA [email protected]ółnoc Biuro Nieruchomościul. Żeromskiego 3, 22-400 ZamośćNiniejsze ogłoszenie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego, lecz ma charakter informacyjny.Przedstawione wizualizacje i grafiki mają charakter wyłącznie poglądowy i stanowią wyłącznie materiał pomocniczy, ułatwiający zorientowanie się w ogólnym wyglądzie oferowanej nieruchomości.Niniejsze ogłoszenie wraz z jego elementami jest własnością Północ Nieruchomości Sp z o.o. lub podmiotu współpracującego. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie oraz korzystanie z niniejszych materiałów w jakikolwiek inny sposób wykraczający poza dozwolony użytek określony przepisami ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 1994, nr 24 poz. 83 z późn. zm.) bez pisemnej zgody Północ Nieruchomości Sp z o.o. lub podmiotów współpracujących jest zabronione i może stanowić podstawę odpowiedzialności cywilnej oraz karnej.Niniejsze materiały stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa PÓŁNOC NIERUCHOMOŚCI Sp. z o.o. w rozumieniu ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r., Nr 153, poz. 1503 z późn. zm.).Data dodania ogłoszenia: 25.11.2025Działki rolne-Tymin
ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MIEJSCOWY.Treść komentarza: Eldorado dla PiS-wskiej elity tak jak Zukowski i Zieliński przy wypasionym korycie . W tych stronach z pychota na twarzy przyjmowani przez KGW i pełne stoły wyzerki .Data dodania komentarza: 4.12.2025, 16:07Źródło komentarza: Gdzie żyje się najlepiej w Polsce? W Tomaszowie Lubelskim! Mieszkańcy mówią dlaczegoAutor komentarza: LucekTreść komentarza: Dajcie im(lekarzom) więcej pieniędzy! Czy 200000zł miesięcznie to aby nie za mało?Data dodania komentarza: 4.12.2025, 15:31Źródło komentarza: Burza na sesji, radni powiedzieli NIE prywatyzacji przychodni w Hrubieszowie. Sprawą zainteresuje się CBA?Autor komentarza: ArnioTreść komentarza: Arek go zabił ale przecież to kaleka, mózgowe porażenie dziecięce, mocne upośledzenie umysłowe, przemoc i alkoholizm w domu w końcu nie wytrzymał i zabił pijakaData dodania komentarza: 4.12.2025, 15:28Źródło komentarza: Sprawca zabójstwa był niepoczytalny. Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie zakończyła śledztwoAutor komentarza: Gal Anonim.Treść komentarza: Będzie! Będzie zabawa! Będzie się działo! I znowu nocy będzie mało Będzie głośno, będzie radośnie Znów przetańczymy razem całą nocData dodania komentarza: 4.12.2025, 14:12Źródło komentarza: Niebywałe! Kilkudziesięciu przewodników turystycznych z regionu odkrywało Trzeszczany na nowoAutor komentarza: mieszkankaTreść komentarza: Ośrodek Zdrowia w Mirczu /budynek własnością gminy/ również do prywatyzacji. Przedstawiciele spółki prowadzili rozmowy z obecnymi pracownikami GOZ Mircze ! Też zawsze przynosił zyski!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:08Źródło komentarza: Pikieta przeciwko prywatyzacji przychodni w Hrubieszowie. Kierownictwo szpitala dementujeAutor komentarza: Ha tfu!Treść komentarza: Dziady już zapomniały, że wzrost pensji minimalnej, powoduje wzrost cen? Przecież to "sukces" pis. Dziady wiedzą, że pieniądze biorą się z pracy a nie z kosmosu? 13, 14 emerytura, skąd ma państwo na to brać?Data dodania komentarza: 4.12.2025, 13:44Źródło komentarza: Drożej za prawo jazdy. Ministerstwo ujawniło nowy cennik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama