Szczepienia przeciw COVID-19: Nauczyciele chcą uczyć, a nie chorować (TYLKO W GAZECIE)

Grubo ponad połowa nauczycieli zdecydowała się na szczepienia przeciwko COVID-19.

Anna Szewc
16.03.2021 06:06

Szczepienia przeciw COVID-19: Nauczyciele chcą uczyć, a nie chorować (TYLKO W GAZECIE) — Bożena Krupa, dyr. I LO w Zamościu: Około 2/3 naszej kadry jest już po pierwszej szczepionce. Rezygnowali raczej młodsi pedagodzy, ci którzy czują się silni i zdrowi, nie obawiają się skutków zakażenia.

Dla pedagogów zarezerwowano szczepionkę firmy AstraZeneca. Było sporo wątpliwości co do jej jakości, ale zdecydowana większość nauczycieli się nie przestraszyła. Byli też tacy, którzy najpierw nie chcieli, a o szczepionkę zaczęli się dopraszać już po zakończeniu rejestracji.

Według danych przedstawionych przez wiceszefową resortu edukacji Marzenę Machałek, w III turach rejestracji było ok. 590 tys. nauczycieli. Zdecydowana większość z tej grupy jest już pierwszą dawką zaszczepiona.

Jak to wyglądało na Zamojszczyźnie? Dokładnych danych nie ma.

– Nie zbieraliśmy ich po prostu. Jedynie pomagaliśmy dyrektorom w kontakcie z punktami szczepień. Apelowaliśmy również, aby tak planować harmonogram, by szczepienia nauczycieli nie wpływały na realizację lekcji, ich udział w próbnych maturach czy egzaminie ósmoklasisty – wyjaśnia Monika Żur, dyrektor zamojskiej delegatury Kuratorium Oświaty w Lublinie.

Nam udało się ustalić, ilu nauczycieli w poszczególnych powiatach zostało zaszczepionych. Szczegóły w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.