Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 29 kwietnia 2024 01:54
Reklama

Po nutkach do ślubu

Pracował za barem, na poczcie, w piekarni, a nawet w cyrku i to w Japonii. Mowa o Damianie Wyce, który wystąpił w teleturnieju "Jaka to melodia?", zgarniając niemałą kasę. W jego ślady poszła narzeczona. W debiucie Katarzyna Ilczuk wypadła celująco! Dzięki wygranej oboje nie muszą troszczyć się o fundusze na swoje wesele. Bawić się będą w kwietniu.
Po nutkach do ślubu

Pana Damiana można było oglądać w telewizji w październiku. W studiu Telewizji Polskiej przy ul. Woronicza w Warszawie towarzyszyła mu nie tylko narzeczona Katarzyna, ale też jaszczurka o imieniu Franek. W pierwszym odcinku 29-latkowi udało się wykosić konkurencję i wystąpić w finale. – Niestety, trafiła mi się piosenka "The Climb" Miley Cyrus, której nie odgadłem – opowiada Damian Wyka.

Trzeba wiedzieć, że w finale zawodnik ma pół minuty na bezbłędne podanie 7 tytułów piosenek. Klątwa jednego nierozpoznanego utworu dopadła pana Damiana także w kolejnym odcinku. Tym razem poległ na utworze "Uciekaj, uciekaj" z repertuaru Skaldów.

Za trzecim razem w końcu się udało. Damian Wyka poradził sobie z odgadnięciem kompletu melodii i sięgnął po wygraną. Łącznie wygrał 18 590 zł. Do tego trzeba dołożyć 1000 zł zarobione w finale miesiąca.

Wytrwały gracz

W teleturnieju "Jaka to melodia?" Damian Wyka brał udział po raz czwarty. Debiutował 8 lat temu, ale bez sukcesu. Cztery lata później odpadł w trzeciej rundzie, a więc przed samym finałem. Za trzecim razem wystąpił w trzech odcinkach, dochodząc za każdym razem do finału. – W ostatnim nie odgadłem tylko jednej piosenki, którą zapamiętam do końca życia – opowiada pan Damian.

To był utwór "Criminal" z repertuaru Britney Spears. – Gdy tylko nadarzyła się okazja zagrania po raz kolejny, nie wahałem się ani chwili – wspomina nasz rozmówca.

W okresie obowiązkowej przerwy pomiędzy udziałami w programie (6 miesięcy karencji – przyp. red.) dużo słuchał muzyki. – Starałem się poznać zarówno stare szlagiery, jak i nowości, ponieważ zauważyłem, że w programie może pojawić się każda melodia świata – opowiada Damian Wyka.

Muzyka towarzyszy mu wszędzie: w domu, w pracy, w samochodzie. Jak był dzieckiem, to nie mógł zasnąć bez włączonego radia. – Uwielbiam klasykę rocka, ale przede wszystkim doceniam dobrą, ponadczasową muzykę, która łączy pokolenia – opowiada pan Damian. – Do moich ulubionych zespołów zaliczam: Led Zeppelin, Deep Purple, AC/DC, Dżem, U2 oraz wiele innych, których wymienianie zajęłoby mi cały dzień.

W japońskim cyrku

Damian Wyka pochodzi z Hrubieszowa. Z wykształcenia jest biologiem. Długo szukał zajęcia, które dawałoby mu satysfakcję. Próbował sił jako barman, później przez kilka miesięcy pracował jako listonosz. W międzyczasie trafił nawet do piekarni. – Od zawsze marzyłem o pracy ze zwierzętami, więc jak tylko nadarzyła się okazja wyjazdu do Japonii, bardzo się ucieszyłem – wspomina. W Kraju Kwitnącej Wiśni opiekował się przez rok zwierzakami występującymi w cyrku – żyrafą, zebrami oraz lwami.

Po powrocie do kraju znalazł pracę w zamojskim zoo, gdzie od półtora roku troszczy się o trzy żyrafy: Lengai, Mugambi oraz Ngombe. – Bardzo cenię ludzi z pasją, a pan Damian ma ich dwie – powiedział nam Grzegorz Garbuz, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Zamościu. – Po pierwsze lubi swoją pracę i bardzo dobrze wywiązuje się z pielęgnowania żyraf, a po drugie przy okazji wykonuje kawał dobrej roboty medialnej, promując nasz ogród w całym kraju.

Narzeczona ma głos

W listopadzie w teleturnieju prowadzonym przez Roberta Janowskiego pojawiła się Katarzyna Ilczuk z Miączyna. To narzeczona pana Damiana. Jak się tam znalazła? – Nie będę ukrywać, że była w tym moja zasługa – mówi 29-latek. – Namówiłem narzeczoną, żeby i ona spróbowała swoich sił, ponieważ zauważyłem, że zna dużo melodii i podczas oglądania programu odgaduje piosenki razem ze mną. Dodatkowo była w lepszej sytuacji, ponieważ nie raz towarzyszyła mi w nagraniach i wiedziała jak to wszystko się odbywa.

Pani Kasia miała to szczęście, że nie musiała daleko jechać, żeby wziąć udział w eliminacjach. Odbyły się one bowiem w Zamojskim Domu Kultury. – Pamiętam, że nie bardzo byłam przekonana, żeby w nich uczestniczyć, jednak Damian przekonał mnie, że warto spróbować, bo nic nie tracę – wspomina pani Kasia. – Co prawda wyniku eliminacji nie poznałam od razu. Musiałam cierpliwie czekać. Dopiero po jakimś czasie dostałam zaproszenie na nagranie, co oczywiście bardzo mnie ucieszyło!

Więcej w e-wydaniu i papierowym wydaniu Kroniki Tygodnia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Irena 28.12.2016 19:45
gratuluje was i powodzenia spełnienia marzeń

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Kronika Tygodnia
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: PolakTreść komentarza: Nie Wstyd jest wam nawet POmyśleć by zostać Policjantem kierwińskiego ??? Ludzie nie mają szacunku do policji która bije , pałuje i gazuje protestujących jak rolników w Warszawie ! Lub jak strzela do górników !!! Chcecie zostać takimi ZOMOWCAMI ??? ! Co na to Wasze rodziny, znajomi ? Wstyd !!!Data dodania komentarza: 28.04.2024, 13:04Źródło komentarza: Biłgoraj: Policja otworzyła swoje drzwi [ZDJĘCIA]Autor komentarza: OlaTreść komentarza: Może Pani rozwinąć?Data dodania komentarza: 28.04.2024, 10:46Źródło komentarza: PERŁY BIZNESU 2022: Gadu-Gadu – Centrum Terapeutyczno-Rehabilitacyjne Alicja Bosak (Średnie Przedsiębiorstwo)Autor komentarza: RYCHOTreść komentarza: ZAMOŚCIANIE SKĄCZYŁO SIĘ ŁAŻENIE PO URZĘDACH KOLESIData dodania komentarza: 28.04.2024, 10:01Źródło komentarza: Zamość: Nieoficjalne wyniki wyborów. Rafał Zwolak nowym prezydentemAutor komentarza: MIESZKANKATreść komentarza: O LABOGA COŚ TAKIEGO CUDData dodania komentarza: 28.04.2024, 09:54Źródło komentarza: Kobieta leżała bez oznak życia, a przechodnie nie reagowali! Dopiero policjanci ruszyli na pomoc FILMAutor komentarza: GabrielaTreść komentarza: Ja uważam, że bardzo dobrze że policjanci akurat byli w pobliżu że mogli udzielić kobiecie fachowej pomocy i dzięki temu uratowali jej zdrowie. A przechodnie powinni mieć w sobie więcej empatii i nie bać się drugiemu człowiekowi pomóc. Ja nigdy bym nie przeszła obojętnie obok leżącego człowieka czy dziecka. Postawmy się w sytuacji gdyby nam się coś stało i byśmy leżeli i by każdy człowiek przechodził obojętnie obok Was a mózg niedoltleniony jest po 4 min nie podjęcia udzielania pierwszej pomocy czyli bylibyśmy roślinka bądź zmarli na miejscu. Powinno się więcej edukować szkolić w Polsce z pierwszej pomocy. Wtedy by ludzie przełamali strach. Jako Polka składam Wielkie podziękowania dla policjantów którzy wtedy pomogli tej kobiecie. Jesteście wielcy !! Brawa dla policjantów.Data dodania komentarza: 28.04.2024, 09:13Źródło komentarza: Kobieta leżała bez oznak życia, a przechodnie nie reagowali! Dopiero policjanci ruszyli na pomoc FILMAutor komentarza: SapiensTreść komentarza: Chłopiec zginął bandycko pobity. Odebrano mu wszystko. Za taki czyn sprawcy powinni odpowiedzieć tym samym. Pobicie za pobicie. Śmierć za śmierć. Tak, jak sobie zasłużyli. Wtedy byłoby sprawiedliwie. Trzeba wrócić do zasad starego sądownictwa i skutecznie eliminować plewy, aby społeczeństwu żyło się lepiej.Data dodania komentarza: 28.04.2024, 08:53Źródło komentarza: Z OSTATNIEJ CHWILI: Kto odpowie za śmierć Eryka? Właśnie rusza proces
Reklama
Reklama