Omega Stary Zamość

Hetman Zamość w końcu przełamał swoją inauguracyjną niemoc. Na boisku ze sztuczną murawą zamojskiego OSiR pokonał Omegę Stary Zamość aż 8:1 (5:1).

W swojej 30-letniej historii Omega Stary Zamość przez trzy sezony grała w IV lidze, a nawet na rok awansowała do III ligi. W klasie okręgowej występuje już po raz osiemnasty, a dziewiąty z rzędu. Na powrót Omegi do grona czwartoligowców w najbliższym czasie się nie zanosi.

Trzy poprzednie sezony Omega Stary Zamość kończyła na „pudle”. Teraz musiała zadowolić się zaledwie szóstą lokatą.

Omega Stary Zamość przyjęła na swoim stadionie Olimpię Miączyn już w piątek, by następnego dnia móc uroczyście obchodzić jubileusz 30-lecia swojej działalności. Podopieczni trenera Tomasza Goździuka wygrali 2:1 (1:0), kończąc rozgrywki na szóstym miejscu.

Omega Stary Zamość daje sobie strzelać gole, jak nigdy wcześniej. W 24 meczach obecnego sezonu straciła aż 51 bramek.

W dniu Święta Narodowego Trzeciego Maja największą skutecznością wykazali się piłkarze Łady 1945 Biłgoraj i Tanwi Majdan Stary. Oba zespoły zdobyły po siedem bramek.

Trener Paweł Lewandowski prowadził Omegę Stary Zamość przez ponad siedem lat – od października 2022 r. Kilka dni temu powiedział „dość”. – Nikt mnie nie zwolnił. Nikt mnie nie zmusił do odejścia. Zamierzam się poddać leczeniu kolana. Czeka mnie zabieg. Przez kilka tygodni będę chodził o kulach. To tylko jeden z kilku powodów mojej rezygnacji.

Niewiarygodne wydarzenia obejrzeli kibice w niedzielę na stadionie w Starym Zamościu. Sędzia Szymon Kłoczek przedłużył spotkanie miejscowej Omegi z Tanwią Majdan Stary o trzy minuty.

Korona Łaszczów przegrała już ósmy mecz w sezonie. Tym razem uległa na własnym boisku Omedze Stary Zamość 1:2 (1:1).

Po raz pierwszy w tym sezonie Omega Stary Zamość wygrała mecz ligowy na własnym stadionie. Podopieczni trenera Pawła Lewandowskiego pokonali Hetmana Zamość 3:1 (2:1).

Omega Stary Zamość popadła w marazm po decyzji Najwyższej Komisji Odwoławczej w sprawie walkowera w meczu Andorii Mircze z Błękitnymi Obsza. Utrzymanie w mocy wyniku uzyskanego na boisku (3:1 dla Błękitnych) sprawiło, że zespół ze Starego Zamościa nie zagra w nadchodzącym sezonie w IV lidze, a jego radość z mistrzostwa klasy okręgowej okazała się przedwczesna.