Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 14:56
Reklama

Zamość: Cyber twierdza ma chronić wymiar sprawiedliwości. "Hakerzy atakują 20 razy w miesiącu"

- To instytucja, która zapewnia bezpieczeństwo cybernetyczne, tarcza, która chroni wymiar sprawiedliwości w całej Polsce - tak o funkcjonującym w Zamościu Centrum Cyberbezpieczeństwa mówi wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. - Średnio 20 razy w miesiącu resort jest atakowany przez hakerów. Nie oznacza to, że system bezpieczeństwa jest przełamywany - dodaje Jan Kostrzewa, dyrektor Centrum.
Zamość: Cyber twierdza ma chronić wymiar sprawiedliwości. "Hakerzy atakują 20 razy w miesiącu"
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski: Zadaniem Centrum Cyberbezpieczeństwa w Zamościu jest zapewnienie bezpieczeństwa cybernetycznego dla całego szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości.

Centrum Cyberbezpieczeństwa w Zamościu powstało rok temu. Swoimi działaniami obejmuje obszar całej Polski. O jego funkcjonowaniu mówili 22 listopada wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski oraz dyrektor Centrum Jan Kostrzewa.

- Zadaniem Centrum Cyberbezpieczeństwa w Zamościu jest zapewnienie bezpieczeństwa cybernetycznego dla całego szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości. Wspiera swoimi kompetencjami i zapleczem techniczno-organizacyjnym przede wszystkim Ministerstwo Sprawiedliwości, sądy, jak również inne jednostki organizacyjne, a także branże potrzebujące wsparcia w zakresie cyberbezpieczeństwa - mówi wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.

Symulowane ataki

Dyrektor Jan Kostrzewa wyjaśnia, że Centrum Cyberbezpieczeństwa całodobowo monitoruje bezpieczeństwo wszystkich systemów informatycznych (tzw. SOC – Security Operation Center). 

- Prowadzi również testy penetracyjne istniejących i budowanych systemów, czyli symulowane ataki mające na celu wykrycie ewentualnych błędów w systemach, zanim zrobi to haker. W tym roku staruje z własnym produktem – securebox – który służy do zabezpieczania zewnętrznych nośników pamięci używanych w sądach, prokuraturach i innych jednostkach - mówi Jan Kostrzewa.

Wiceminister Romanowski podkreślił, że Centrum ma istotne znaczenie dla Zamojszczyzny i województwa lubelskiego.

- To miejsce pracy i rozwoju dla młodych informatyków, którzy nabierają tu cennego doświadczenia. Umożliwia znalezienie perspektywicznego miejsca pracy bez konieczności opuszczania rodzinnych stron. Jest miejscem gromadzenia, wykorzystywania i przekazywania wiedzy i doświadczenia, które służą polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, a także wpływają na rozwój polskich firm w branży oraz na poprawę ochrony naszego kraju w wymiarze wirtualnym - dodał.

Marcin Romanowski zaznaczył, że w ostatnich latach znacząco poprawiła się niezawodność systemów informatycznych w sądach. Wskazał też, że w przyszłości rola cyberbezpieczeństwa będzie coraz bardziej znacząca. Jego zdaniem Centrum będzie pełnić rolę kuźni kadr sektora bezpieczeństwa w sieci w Polsce.

- Centrum Cyberbezpieczeństwa jest instytucją gospodarki budżetowej, a więc musi na siebie zarobić - wyjaśnia dyrektor Jan Kostrzewa.

Dlatego też, poza głównym zadaniem - zabezpieczaniem wymiaru sprawiedliwości, Centrum prowadzi działania komercyjne, między innymi szkolenia dla sektora prywatnego.

Konkurs dla etycznych hakerów

22 listopada w Zamościu odbył się finał czwartej edycji konkursu dotyczącego cyberbezpieczeństwa – „Capture The Flag 153+1”, organizowanego przez Centrum Cyberbezpieczeństwa. W tym roku, oprócz uczniów, w osobnej kategorii mogli uczestniczyć dorośli. Pierwszy etap konkursu odbył się 5-6 listopada, uczestniczyło w nim łącznie 300 drużyn – 600 osób. W etapie finałowym w Zamościu uczestniczyło 10 drużyn uczniów i 8 zespołów dorosłych.

Zwycięzcy konkursu:

Kat. juniorów: 1. miejsce: Igor Fibakiewicz, Jeremi Lewandowski wspólnie z opiekunem Wiesławą Amietszajewą; 2. miejsce: Arkadiusz Grondys, Artur Łągiewka wspólnie z opiekunem Tomaszem Jończykiem; 3. miejsce: Szymon Perlicki, Jakub Latuszek wspólnie z opiekunem Natalią Buczek.

Kat. seniorów: 1 miejsce: Szymon Borecki i Tomasz Dąbrowski; 2. miejsce: Oleksandr Vashchuk; 3. miejsce: Matusz Kowal oraz Piotr Ignacy.


 


 


 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Pan burak jako proboszcz doskonale wie ile dzieci zwłaszcza chłopców idzie do pierwszej komunii.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 11:06Źródło komentarza: Zbliża się sezon komunijny. I liczenie wydatków. 250 zł od talerzyka to początekAutor komentarza: Bolszewickie mediaTreść komentarza: "I dodaje, że w klasie jej córki jest 19 dzieci. A do komunii idą 4 klasy. I od każdego dziecka jest 1000 złotych.". Naprawdę ? Dotychczas wasza bolszewicka narracja była taka, że mało kto uczęszcza na religię. Coś jesteście chorągiewkami towarzyszeData dodania komentarza: 23.04.2024, 09:25Źródło komentarza: Zbliża się sezon komunijny. I liczenie wydatków. 250 zł od talerzyka to początekAutor komentarza: KateTreść komentarza: Nie chcesz nie dawaj nie znasz wszystkich szczegółów to nie zabieraj głosu Gdyby nie potrzebowali to by nie zbieraliData dodania komentarza: 23.04.2024, 06:20Źródło komentarza: Płoskie: Warsztat Bra-Tek spłonął. Kto dołoży cegiełkę do odbudowy?Autor komentarza: EhhTreść komentarza: To co juz prawka nie zabieraja? Czy to jakies ulgi !?Data dodania komentarza: 22.04.2024, 22:32Źródło komentarza: Gm. Tomaszów: Pirat drogowy w Jezierni. Miał 200 km/h na licznikuAutor komentarza: KlikTreść komentarza: Krytykować każdy potrafi, a rządzić i to mądrze nieliczni...Data dodania komentarza: 22.04.2024, 22:31Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Rafał Kowalik będzie burmistrzem. Znamy wyniki wyborówAutor komentarza: Jacek i PlacekTreść komentarza: Ta gmina Grabowiec to jakieś ciekawe zjawisko. Najpierw pewna mądra pani z rg wpisuje sobie wykształcenie jako średnie - a wszyscy wiedzą, że skończyła zawodówkę krawiecką, więc powinna wpisać - zawodowe. Inny pan, ponoć miał skończyć licencjat z administracji (3lata), a podaje, że jest prawnikiem i ma studia wyższe prawnicze (5lat). Pracownicy urzędów jeszcze 5 lat temu podczas kampanii zaczęli opowiadać ludziom, że to radca prawny, inni zaś, że adwokat... Problem w tym, że ani w rejestrze adwokatów, ani radców taki ktoś nie figuruje. Więc może tylko prawnik? Ktoś więc powiedział sprawdzam i poprosił o dowód, pokaż panie dyplom... No i dowodu do dzisiaj brak ;) Co za problem okazać swój dyplom prawniczy? Skoro są wątpliwości, ludzie gadają, oburzają się to co za problem pokazć dyplom i uciąć wszelkie spekulacje? Otóż jak widać problem. Dlaczego? Nie wiem, chociaż się domyślam - jak miał w zwyczaju mawiać pan Sznuk. Chociaż na sesjach rg były o to awantury, to jednak skończyło się zamiecieniem sprawy pod dywan bo rg skutecznie blokowała wszelkie inicjatywy mające na celu dowiedzenie się prawdy. Na całe szczęście pani mądra kariery w wyborach nie zrobiła ;)Data dodania komentarza: 22.04.2024, 22:23Źródło komentarza: Gm. Grabowiec: Urzędujący wójt Popek utrzymał stanowisko
Reklama
Reklama