Na szczepienia będziemy setkami szli (TYLKO W GAZECIE)

Hale sportowe, dawne i obecne szkoły, sanatorium, szpitale – w takich m.in. miejscach mają pod koniec kwietnia ruszyć Punkty Szczepień Powszechnych. W każdym powiecie powinny być dwa, w tym jeden na bazie szpitala. Mają przyjmować dziennie setki pacjentów. Pierwsze mogą ruszyć przed końcem kwietnia.

W całym województwie lubelskim osób potencjalnie kwalifikujących się do przyjęcia szczepionki przeciwko COVID-19 jest, według danych przekazanych przez wojewodę, 1 mln 750 tys. Dotychczas wykonano 431 598 szczepień, z czego drugą dawką 123 464. To niezły wynik, biorąc pod uwagę wskaźnik szczepień na 10 tys. mieszkańców, który daje Lubelszczyźnie piąte miejsce w kraju po Dolnym Śląsku, Mazowszu, Podlasiu, Pomorzu. A ma być jeszcze lepiej, zresztą jak w całej Polsce, bo rząd zapowiedział zdecydowane przyspieszenie w tym kwartale. To zresztą już widać. Bo podczas gdy do końca marca w Polsce wykonano 6 mln szczepień, to już w ciągu ostatnich 7 dni aż milion.

Zgodnie z prognozami, dostawy szczepionek mają być zwiększone, a poza tym powstaną dodatkowe Punkty Szczepień Powszechnych, przez które dziennie przewijać się mają setki pacjentów. Samorządy już przygotowały ich lokalizację, z uruchomieniem czekają zaś na decyzje odgórne i ostateczne zatwierdzenie przez NFZ, co ma nastąpić w najbliższych dniach.

Gdzie w naszych powiatach powstaną punkty masowych szczepień? Szczegóły w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.