Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 04:31
Reklama Baner A1 BUDBRAM

Piłka nożna: Z wiejskich boisk do stolicy

Wiosną 1982 r. Hetman Zamość konkurował w lidze z zespołami z Bodaczowa, Majdanu Starego i Długiego Kątu, a kilka miesięcy później miał pięciu rywali z Warszawy. Drużyna trenera Wiesława Wieczerzaka była rewelacją trzecioligowych rozgrywek w grupie VII. Zajęła w nich szóste miejsce, choć w rundzie jesiennej nawet przewodziła stawce drużyn w ligowej tabeli.
Piłka nożna: Z wiejskich boisk do stolicy
Trener Wiesław Wieczerzak

W sezonie 1982/1983 na mecze ligowe rozgrywane na stadionie przy ul. Królowej Jadwigi w Zamościu przychodziło kilka tysięcy kibiców, spragnionych piłki nożnej na zdecydowanie wyższym poziomie niż dotychczas. W czerwcu 1982 r. Hetman Zamość pożegnał się z zamojską klasą okręgową, którą wygrał bez większego wysiłku. Podopieczni trenera Wiesława Wieczerzaka wygrali trzynaście spośród osiemnastu meczów, ani razu nie zeszli z boiska pokonani, a pięć remisów uzyskali tylko dlatego, że niezbyt wymagający przeciwnicy nie zmuszali ich do gry na pełnych obrotach, nie mobilizowali.

Wymagania wzrosły w następnych rozgrywkach, już w III lidze centralnej. Hetman spisywał się w nich nadspodziewanie dobrze. Nie tylko klasa rywali, ale przede wszystkim rewelacyjna postawa zamojskich piłkarzy spowodowała, że trybuny stadionu OSiR wypełniały się niekiedy po same brzegi. „Jesień zakończył Hetman punkt za Hutnikiem, ale niewielka liczba zdobytych bramek spowodowała, że wylądował aż na czwartym miejscu. Trudno jednak było mieć pretensje do zespołu, który z opłotków piłkarskich włączył się do walki o II ligę. Kibice i tak przecierali oczy ze zdumienia. Hetman nie przegrał u siebie żadnego meczu, tracąc w Zamościu tylko jeden punkt i dwie bramki. Nic dziwnego, że pod koniec rozgrywek na mecze ciągnęły – jak przed laty – tłumy. Były flagi, transparenty, barwne szaliki, dowcipne przyśpiewki, a nawet argentina, czyli obfite chmury konfetti i serpentyn” – czytamy w książce „Zamojszczyzna między bramkami” Andrzeja Kędziory i Krzysztofa Radziejewskiego.

Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Kronika Tygodnia
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: PRAWNIKTreść komentarza: UKARAĆ I ODWOŁAC WÓJTA W REFERENDUM NATYCHMIASTData dodania komentarza: 25.04.2024, 18:04Źródło komentarza: Przed domem wójta wylali gnojowicę i podpalili oponyAutor komentarza: XYZTreść komentarza: Nie może bo budżet uchwalony musi zgodnie z nim działać inaczej RIO zaopiniuje negatywnie. Lwowskiej też nie wstrzymaData dodania komentarza: 25.04.2024, 12:12Źródło komentarza: Zamość: Na Karolówce przebudowanych zostanie kilka drógAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Zabrać socjal pasożytom pokroju pana buraka i dać na pocztę. Pieniądze sto razy lepiej wydane.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 11:37Źródło komentarza: Strajk na poczcie. Uwaga, to oznacza utrudnienia dla klientów [KOMUNKAT ZWIĄZKOWCÓW]Autor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Likwidują coś w jednej z najszybciej wyludniającej się gminy w całym kraju? Niemożliwe.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 11:33Źródło komentarza: "Nie" dla likwidacji! Znowu stają w obronie poczty w DołhobyczowieAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Proste rozwiązanie zabrać socjal takim pasożytom jak pan burak i dać na pocztę. I tak z moich podatków to idzie więc wolę takie rozwiązanie.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 11:31Źródło komentarza: "Nie" dla likwidacji! Znowu stają w obronie poczty w DołhobyczowieAutor komentarza: klikTreść komentarza: Jenot to sobie może , zaorać las, tam gdzie jego miejsce!Data dodania komentarza: 25.04.2024, 11:30Źródło komentarza: Zamość: Nieoficjalne wyniki wyborów. Rafał Zwolak nowym prezydentem
Reklama
Reklama