Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 01:48
Reklama Baner reklamowy FOOD P

Koniec z przekąskami dla dzieci w szkołach? Ministerstwo tnie fundusze i twierdzi, że to nie cięcie

Dzieci z polskich szkół od wielu lat otrzymują przekąski w postaci owoców, warzyw i produktów mlecznych. To część programu, który ma wspierać zdrowe nawyki żywieniowe. Przyszłość tej akcji może stać jednak pod znakiem zapytania. Dostawcy biją na alarm, ministerstwo uspokaja.
Koniec z przekąskami dla dzieci w szkołach? Ministerstwo tnie fundusze i twierdzi, że to nie cięcie

Autor: iStock

Owoce na zdrowie

„Program dla szkół” jest kontynuacją dwóch odrębnych niegdyś przedsięwzięć „Mleko w szkole” oraz „Owoce i warzywa w szkole”. Koordynowany przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa projekt, oprócz dostarczania zdrowych przekąsek, w swoim założeniu ma również edukację najmłodszych i ich rodziców. Dostawcy odpowiedzialni za zaopatrywanie szkół w produkty żywnościowe twierdzą, że przyszłość projektu jest niepewna. Premier podpisał rozporządzenie, które ma w sposób krzywdzący dla nich określać stawki za realizację zadania.

„Rażąco niskie stawki”

Onet dotarł do jednego z dostawców „Programu dla szkół”. W rozmowie padły konkretne kwoty. Rozmówca wyliczył, że dotychczas za każdą porcję warzyw, owoców lub produktów mlecznych obowiązywała stawka 73 gr. W nowym rozporządzeniu nie uwzględniono jednak, że w związku ze wzrostem cen produktów, wzrastają też wydatki firm, które obsługują program.

„(…) Arytmetycznie podzielono ilość pieniędzy, jaką mamy do dyspozycji, przez ilość porcji, jaką trzeba dostarczyć do szkół. W związku z tym stawka wyszła rażąco niska - 68 gr dla komponentu mlecznego, a dla owocowego - 67 groszy netto.” – twierdzi rozmówca Onetu, który chce pozostać anonimowy.

Dostawca, jako przykład, podaje jedyną mleczarnię, która jest w stanie wytworzyć takie ilości produktów, aby zaspokoić potrzeby tego programu, a już ogłosiła, że wkrótce planuje wprowadzić podwyżki. Gdyby tak było, zaopatrujący szkoły musieliby dokładać do przedsięwzięcia z własnej kieszeni. Rozmówca zaznacza, że niewykonalnym jest płacenie producentowi większej stawki, niż ta, którą oferuje rząd. Kwoty z rozporządzenia w praktyce mają pokrywać jedynie koszty przedsiębiorców. Dostawca wylicza również, że sam zakup produktu to nie wszystko. W koszt usługi należy wliczyć jeszcze transport, przechowywanie, logistykę i przygotowanie tych produktów do dystrybucji.

Obawa o miejsca pracy

Onet podkreśla, że w grę wchodzą setki tysięcy kilogramów warzyw i owoców oraz miliony litrów mleka. Gdyby dostawcy zmuszeni byli zrezygnować ze świadczenia usług na rzecz „Programu dla szkół”, odbiłoby się to na rolnikach, sadownikach i producentach mleka. Ale również na dzieciach, których dobro jest sednem całego projektu. Przepadłyby również środki unijne przeznaczone na ten cel.

„Ministerstwo próbuje się tłumaczyć, że to wszystko m.in. przez to, że w tym roku jest mniej pieniędzy z UE oraz tym, że zrezygnowano z droższych produktów na rzecz tańszych. Praktyka jest taka, że są one w jednej cenie. My mamy gotowe rozwiązania, ale nikt już z dostawcami nie chce rozmawiać.” - tłumaczy przedsiębiorca w rozmowie z Onetem.

Ministerstwo wyjaśnia, że obniżki nie są obniżkami

Na pytanie Onetu o to, dlaczego pominięto konsultacje publiczne i czym spowodowane było obniżenie stawek, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi odpowiada: „Jak podano w uzasadnieniu do ww. rozporządzenia, "zmniejszenie" stawki dopłaty w roku szkolnym 2021/2022 w stosunku do roku obecnego nie jest w rzeczywistości obniżką, a wynika wyłącznie z matematycznej kalkulacji, będącej efektem zmiany struktury produktowej koszyka, polegającej na zmniejszeniu w nim udziału droższych produktów (pomidory, rzodkiewki, soki owocowe, serek twarogowy, jogurt naturalny, kefir naturalny) i ich zastąpienia produktami tańszymi (takimi jak jabłka, marchew i mleko)”.

Małgorzata Książyk, dyrektor Departamentu Informacji i Komunikacji MRiRW, podkreśla również, że „kwoty zostały wyliczone na podstawie danych przygotowanych przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowy Instytut Badawczy, z uwzględnieniem średnich cen detalicznych, zgodnie z zakresem ustalonym w krajowej strategii wdrażania programu dla szkół w latach szkolnych 2017/2018-2022/2023”.

Ministerstwo wyjaśnia, że konsultacje społeczne nie były możliwe ze względu na szereg nakładających się na siebie czynników. Zapewnia jednak, że jeśli koszty obarczające dostawców faktycznie dojdą do poziomu uniemożliwiającego dostawy, administracja państwowa będzie gotowa wprowadzić zmiany w strategii. MRiRW zapewnia, że nie bierze pod uwagę likwidacji programu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Kronika Tygodnia
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KubaTreść komentarza: Ja bym chciał od autora tekstu adres OHZu w którym polują na wilki? Ten artykuł to kupa bzdur! Ale myślę że artykuł sponsorowany przez obecna władzę. Pan Drożała ma podobną wiedzę jak autorData dodania komentarza: 26.04.2024, 15:13Źródło komentarza: Łowy na grubą zwierzynę pachną grubymi pieniędzmi. Zostawiają je zagraniczni myśliwiAutor komentarza: ZamoscianinTreść komentarza: Wszystkich, którzy osiągnęli wiek emerytalny - zwolnić żeby mlodzi mogli podjąć pracę, a Wydzial Geodezji cały wymienić!Data dodania komentarza: 26.04.2024, 14:08Źródło komentarza: Zamość: Nieoficjalne wyniki wyborów. Rafał Zwolak nowym prezydentemAutor komentarza: ZamoscianinTreść komentarza: Nowy prezydent powinien przeszkolić niektórych pracowników odnośnie traktowania klientów.Data dodania komentarza: 26.04.2024, 13:30Źródło komentarza: Zamość: Nieoficjalne wyniki wyborów. Rafał Zwolak nowym prezydentemAutor komentarza: zomoTreść komentarza: Policyjna służba często udowadnia, że motto Pomagamy i Chronimy to nie jest pusty slogan. A rolników i protestujących Polaków uczciwie i PO ludzku Pałujemy i Gazujemy !!!Data dodania komentarza: 26.04.2024, 12:34Źródło komentarza: Kobieta leżała bez oznak życia, a przechodnie nie reagowali! Dopiero policjanci ruszyli na pomoc FILMAutor komentarza: PolakTreść komentarza: Pewnie chcieli jej wlepić mandat lub zabrać do wytrzeźwiałki bo liczyli że jest pijana ! Inaczej by na nią nie zwrócili uwagi i nie podeszli ! Po za tym nie róbcie z nich Bohaterów ! Od tego są jak d...... od Zrania ! Po za tym do nich nikt nie ma już zaufania ani szacunku , to psy 13 grudnia ! Wstyd być Policjantem, wstyd mieć kogoś ze znajomych w Policji !!!Data dodania komentarza: 26.04.2024, 12:32Źródło komentarza: Kobieta leżała bez oznak życia, a przechodnie nie reagowali! Dopiero policjanci ruszyli na pomoc FILMAutor komentarza: PO to dnoTreść komentarza: Śmieszne zalecenia: jak widzimy .... Tylko, że akurat policja wybiórczo widziData dodania komentarza: 26.04.2024, 11:47Źródło komentarza: Kobieta leżała bez oznak życia, a przechodnie nie reagowali! Dopiero policjanci ruszyli na pomoc FILM
Reklama
Reklama