Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 14:38
Reklama

Na weselu mało gości

Epidemia napędza strach. Ludzie przekładają wesela. Domy weselne sporadycznie ożywają w weekendy. Ale i wtedy na sali jest tyle miejsca, że można fikać koziołki. Muzycy podśpiewują teraz w domu, żeby nie wyjść z wprawy. Tak wygląda sytuacja w branży ślubnej w czasie pandemii koronawirusa.
Na weselu mało gości
Ministerstwa zalecają usadzanie przy jednym stoliku rodziny albo osób mieszkających razem, a więc np. dziadków, rodziców i dzieci.

Na początku czerwca Ministerstwo Rozwoju opublikowało wytyczne dla organizatorów wesel i przyjęć opracowane wspólnie z Głównym Inspektoratem Sanitarnym i Ministerstwem Zdrowia.  Umożliwiono organizację wesel i uroczystości rodzinnych, w których na jedną osobę przypadają 4 mkw. powierzchni. Właściciele domów weselnych stanęli na wysokości zadania, żeby spełnić te wymagania.  

Z wytycznymi sobie poradzą

W Gościńcu Magnat w Kalinowicach pierwsze wesele przygotowane według rządowych wytycznych odbyło się 6 czerwca. Początkowo miało na nim być ok. 180 osób, ale ostatecznie zorganizowano je na ok. 80. Kelnerzy obsługiwali gości w maseczkach. Dzień przed weselem sala weselna i inne pomieszczenia zostały zdezynfekowane. W trakcie wesela po każdym dostarczeniu naczyń do kuchni z sali, w której siedzieli goście, kuchnia ponownie była dezynfekowana. Toalety też miały krótką przerwę techniczną na odkażanie. W środku dla gości pozostawiono mydła i płyny dezynfekujące do rąk.

– Goście bawili się naprawdę dobrze. Nie przeszkadzały im te dodatkowe środki ostrożności – cieszy się właściciel Magnata, Józef Demendecki. Jest jednak coś, co zaprząta mu głowę: 

– Rząd nic nie mówi o dancingach. A do mnie ludzie dzwonią i pytają kiedy je zorganizujemy. To nie to samo co dyskoteka na 300 osób, gdzie jest tylko taniec. Na dancing ludzie przychodzą coś zjeść, wypić piwo, porozmawiać, czasem zatańczą, czasem nawet nie. Tego im brakuje – martwi się Demendecki.

Hotel&Resort Marina w Nieliszu także przywitał nowożeńców w nowej rzeczywistości.

– Rządowe wytyczne nie stanowią dla nas problemu. Zapewniamy środki dezynfekujące, odległości, dezynfekujemy powierzchnie raz na godzinę. Ludzie mają tego świadomość i się temu podporządkowują. W ostatnią sobotę urządzaliśmy u nas wesele. Było 10 kelnerów na 140 osób. Przez 12 godzin pracowali w maseczkach i rękawiczkach. Mieliśmy uszyte dla nich maseczki z dobrego materiału, ale i tak kiedy skończyli pracę, mówili, że są podwójnie zmęczeni. To oczywiście przez trudności z oddychaniem – mówi Krzysztof Ostasz, manager Hotel&Resort Marina w Nieliszu.

Z frekwencją jest dużo gorzej

Nie jest jednak tak optymistycznie, jak się może po tym wstępie wydawać.

 – Odczuliśmy, że goście stracili sporo pieniędzy. Na 20 poprawin 10 jest odwołanych. Liczba gości jest zmniejszona. Z 200 robi się 100, 120, 130. I tu nie chodzi raczej o wytyczne, ale o to, że ludzie nie mają pieniędzy. Goście zagraniczni też nie dojeżdżają z wiadomych powodów – kontynuuje Krzysztof Ostasz.

W tej przykrej dla domów weselnych kwestii wtóruje mu Józef Wojczuk, właściciel Restauracji Szałas w Hrubieszowie. Według niego już w ubiegłym roku było mniej gości na weselach. Podobno każdy woli teraz świętować u siebie, bo tak jest taniej. Koronawirus pogłębił tylko tę tendencję.

 – Wszystko się pozmieniało. Ludzie nie mają pieniędzy na organizowanie wesel. Będzie coraz gorzej. A choroby nie ma, w Hrubieszowie nikt nie chorował, jest tylko panika  – mówi Wojczuk. 

Właściciele domów weselnych, to nie jedyni przedsiębiorcy narzekający na słaby popyt w branży ślubnej. Tracą też salony mody ślubnej, kwiaciarnie i muzycy, bez których wesele nie może się odbyć.

Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Gość 14.07.2020 08:31
Nie ważne ilu jest gości, ważne, że najbliżsi są w tak wyjątkowej chwili razem z nami. Z mężem też nie organizowaliśmy dużego ślubu i wesela ale był to cudowny dzień. W tym tygodniu z kolei idziemy na wesele mojej kuzynki. W prezencie kupiłam jej iRobota mam nadzieję że się ucieszy :D

Jadwiga Dębińska 07.07.2020 12:03
Doskonałym kandydatem na Dyrektora szkoły jest Pan Głębocki Janusz, jako matka (kilkoro moich dzieci było uczniami Pana Głębockiego) jestem pełna podziwu dla jego postawy jako pedagoga ,człowieka o wspaniałym podejściu psychologicznym z niesamowitym wręcz wyczuciem i odpowiedzialnością za powierzone jego opiece dzieci ,wspaniały człowiek ,inni rodzice również na zebraniach wyrażali takie opinie.Myślę że ma swój udział w tym że moje dzieci (już dorosłe) wyrosły na wartościowych i dobrych ludzi. SERDECZNIE PANU GŁĘBOCKIEMU ZA TO DZIĘKUJĘ.

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Kronika Tygodnia
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Boski zmcTreść komentarza: Napisz coś swojego albo zapytaj w ZARZĄDZIE PZŁ zanim bzdurę powielisz. Czy ja się pytam ile za żel w wargii dajesz ??? 🤩Data dodania komentarza: 26.04.2024, 10:45Źródło komentarza: Łowy na grubą zwierzynę pachną grubymi pieniędzmi. Zostawiają je zagraniczni myśliwiAutor komentarza: XxxxxxxxTreść komentarza: Zabójstwo, współ udział w zabójstwie dla reszty. Takie powinny być wyroki. Co za po*b wydaje inne wyroki i puszcza takich wolno. Oby to samo spotkało tego sędziego co nie nadaje sie na to stanowisko skoro puszcza takich wolno!!Data dodania komentarza: 26.04.2024, 09:42Źródło komentarza: Zabójstwo 16-letniego Eryka w Zamościu. Przełom w sprawieAutor komentarza: NowaTreść komentarza: 10 lat za kradzież kwiatów a 8 lat za zabicie 3 osobowej rodziny na autostradzie A1! Polskie prawo jest chore!!!!!!!!!!Data dodania komentarza: 26.04.2024, 07:57Źródło komentarza: Zamość: Kolejna kradzież z kwiatomatu. 33-latka czeka karaAutor komentarza: KierowcaTreść komentarza: Agregaty działają im przeszkadza bo chłodna stoi. Ale świeży owoc lub warzywko ewentualnie świeże mięso to wie gdzie pójść i lubi zjeśćData dodania komentarza: 25.04.2024, 23:57Źródło komentarza: Mieszkańcy: W tym chaosie nie da się żyć! Boimy się o swoje bezpieczeństwoAutor komentarza: MecenasTreść komentarza: PO to zwijanie Polski!Oni juz byli przed tem robili podobnie!Data dodania komentarza: 25.04.2024, 21:35Źródło komentarza: "Nie" dla likwidacji! Znowu stają w obronie poczty w DołhobyczowieAutor komentarza: nierealneTreść komentarza: kolejka elektroniczna jest nierealna, i tak wiekszosc tirów teraz jedzie bez kolejki, adr, psujące sie czy tzw. pomoc humanitarna i pewnie jeszcze jakies inne wyjątkiData dodania komentarza: 25.04.2024, 21:14Źródło komentarza: Mieszkańcy: W tym chaosie nie da się żyć! Boimy się o swoje bezpieczeństwo
Reklama
Reklama