Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 04:28
Reklama Baner reklamowy FOOD P

Ostatni świadek zbrodni

– Tego nie mogę zatrzymać dla siebie. Jestem ostatnim żyjącym świadkiem pacyfikacji Białowoli (gm. Zamość). Uznałem, że powinienem o tamtych tragicznych wydarzeniach opowiedzieć – tłumaczy Wiesław Kuźma.
Ostatni świadek zbrodni

Autor: bn

Pan Wiesław ma 84 lata. Mieszka w miejscowości Czerniczyn (gm. Hrubieszów). W 1942 r. żył w podzamojskiej Białowoli. Był świadkiem pacyfikacji tej miejscowości dokonanej przez Niemców. Swoje wspomnienia spisał i przyniósł do redakcji "Kroniki Tygodnia". Potem uzupełnił je w rozmowie z nami. Mężczyzna pamięta wojenne wydarzenia z fotograficzną dokładnością.   
 "Byłem dziesięcioletnim chłopcem i mieszkałem wraz z matką i najstarszym bratem Krzysztofem we wsi Białowola" – pisze Wiesław Kuźma. "W październiku i listopadzie (1942 r.) trwały wysiedlenia okolicznych wsi (...). W jednej z akcji pacyfikacyjnych, przeprowadzonych przez niemieckich okupantów, w lesie położonym między wioskami Białowola, Feliksówka i Rachodoszcze zginął mój starszy brat Lucjan (miał 17 lat) wraz z kilku innymi mieszkańcami Białowoli".
Jak to się stało? – Mieszkańcy Białowoli obawiali się wysiedlenia. Dlatego swój dobytek ukryli w lesie. Mój brat był jedną z kilku osób, którą tego dnia wyznaczono do jego pilnowania. 20 grudnia 1942 r. pojawili się tam Niemcy. Mieszkańcy wsi, którzy byli przy tym dobytku zostali zabici. Mój brat próbował uciekać. Znaleziono go potem w pewnym oddaleniu. Dostał kilka kul – opowiada pan Wiesław. – Rodzina tego wówczas nie wiedziała. Mój ojciec miał na imię Piotr. Ktoś mu powiedział, że Niemcy zabrali mojego brata do Lipska. Poszedł go szukać.
Ta wyprawa skończyła się tragedią. – W Lipsku założono posterunek Schutzpolizei (była to tzw. niemiecka policja ochronna) – opowiada pan Wiesław. – Ojciec trafił w ich łapy. Nie mieli dla niego litości. Został w Lipsku zabity.
Sytuacja była w tym czasie na Zamojszczyźnie coraz bardziej napięta. 
"Mieszkańcy wsi w okresie świąt Bożego Narodzenia żyli w ustawicznym strachu, w oczekiwaniu, że w każdej chwili może nastąpić wysiedlenie. Jak wieść niosła, specjalne oddziały ekspedycyjne hitlerowców wpadały niespodziewanie, najczęściej przed samym świtem, już po okrążeniu ścisłym kordonem wioski. Wypędzali (ludzi) z każdego domostwa na środek wsi, przed szkołę, remizę strażacką lub inny plac, a potem wywozili wszystkich, podstawionymi pojazdami do Zamościa za druty (do obozu przejściowego – przyp. red.)" – czytamy we wspomnieniach pana Wiesława. 
Oczekiwanie na wysiedlenie było koszmarem. "Nasza wioska nie wiadomo dlaczego pozostała jak wysepka wśród wcześniej wysiedlonych wsi: Lipsko, Ruszów, Rachodoszcze. Siedzieliśmy na spakowanych tobołkach, często bez jedzenia, bez snu (do spania nikt się nie rozbierał), bez światła – bo już chyba od roku ludzie nie mieli nafty do lamp, chociaż w niektórych chatach skwierczały prymitywnie zrobione kaganki" – pisze pan Wiesław. 
Tego, co się miało wkrótce wydarzyć... nikt się jednak nie spodziewał. 
"Doszło do straszliwej zbrodni, jakiej dokonali na umęczonych, bezbronnych mieszkańcach wsi Białowola hitlerowscy oprawcy. (Stało się to) 29 grudnia 1942 r.".
 
Więcej na ten temat w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Kronika Tygodnia
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KubaTreść komentarza: Ja bym chciał od autora tekstu adres OHZu w którym polują na wilki? Ten artykuł to kupa bzdur! Ale myślę że artykuł sponsorowany przez obecna władzę. Pan Drożała ma podobną wiedzę jak autorData dodania komentarza: 26.04.2024, 15:13Źródło komentarza: Łowy na grubą zwierzynę pachną grubymi pieniędzmi. Zostawiają je zagraniczni myśliwiAutor komentarza: ZamoscianinTreść komentarza: Wszystkich, którzy osiągnęli wiek emerytalny - zwolnić żeby mlodzi mogli podjąć pracę, a Wydzial Geodezji cały wymienić!Data dodania komentarza: 26.04.2024, 14:08Źródło komentarza: Zamość: Nieoficjalne wyniki wyborów. Rafał Zwolak nowym prezydentemAutor komentarza: ZamoscianinTreść komentarza: Nowy prezydent powinien przeszkolić niektórych pracowników odnośnie traktowania klientów.Data dodania komentarza: 26.04.2024, 13:30Źródło komentarza: Zamość: Nieoficjalne wyniki wyborów. Rafał Zwolak nowym prezydentemAutor komentarza: zomoTreść komentarza: Policyjna służba często udowadnia, że motto Pomagamy i Chronimy to nie jest pusty slogan. A rolników i protestujących Polaków uczciwie i PO ludzku Pałujemy i Gazujemy !!!Data dodania komentarza: 26.04.2024, 12:34Źródło komentarza: Kobieta leżała bez oznak życia, a przechodnie nie reagowali! Dopiero policjanci ruszyli na pomoc FILMAutor komentarza: PolakTreść komentarza: Pewnie chcieli jej wlepić mandat lub zabrać do wytrzeźwiałki bo liczyli że jest pijana ! Inaczej by na nią nie zwrócili uwagi i nie podeszli ! Po za tym nie róbcie z nich Bohaterów ! Od tego są jak d...... od Zrania ! Po za tym do nich nikt nie ma już zaufania ani szacunku , to psy 13 grudnia ! Wstyd być Policjantem, wstyd mieć kogoś ze znajomych w Policji !!!Data dodania komentarza: 26.04.2024, 12:32Źródło komentarza: Kobieta leżała bez oznak życia, a przechodnie nie reagowali! Dopiero policjanci ruszyli na pomoc FILMAutor komentarza: PO to dnoTreść komentarza: Śmieszne zalecenia: jak widzimy .... Tylko, że akurat policja wybiórczo widziData dodania komentarza: 26.04.2024, 11:47Źródło komentarza: Kobieta leżała bez oznak życia, a przechodnie nie reagowali! Dopiero policjanci ruszyli na pomoc FILM
Reklama
Reklama