padwa-zamosc

Inauguracja 23 września, a rywalizacja w dwóch ośmiozespołowych grupach. Tak brzmią dwie najważniejsze informacje przed startem rozgrywek drugiej ligi piłki ręcznej z udziałem Padwy Zamość.

Drugoligowa drużyna piłki ręcznej, MKS Padwa Zamość wkracza w kolejny etap przygotowań do sezonu 2017/2018. W środę, 16 sierpnia podopieczni trenera Marcina Czerwonki rozegrają na wyjeździe pierwszą grę kontrolną, z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Natomiast w sobotę, 19 sierpnia w Zamościu odbędzie się pierwsza edycja Memoriału im. Henryka Grabczaka z udziałem Padwy, a także drużyn pierwszoligowych.

Unikatowy w skali piękna zamojski Rynek był świadkiem wielu wydarzeń sportowych. Gościł już siatkarzy plażowych, koszykarzy, łuczników, karateków, biegaczy czy kolarzy. Tym razem do tego grona dołączyli piłkarze ręczni i trzeba przyznać, że był to pomysł ze wszech miar trafiony.

To on na kilka sekund przed końcem meczu Norwegią wygarnął rywalowi piłkę i słynnym rzutem przez całe boisko dał Polakom awans do półfinału mistrzostw świata. 10 czerwca (sobota) Artur Siódmiak będzie gościł w Zamościu!

Szczypiorniści Padwy Zamość zakończyli inauguracyjny sezon w II lidze na szóstym miejscu, a kibice żałują, że to już koniec. Przez siedem miesięcy dostarczali nam bowiem licznych powodów do euforii, uniesień i... zawału serca!

W czasie pojedynku Padwy z Viretem działo się tak wiele, że warto wypunktować okołomeczowe historie, które mogłyby umknąć kibicom.

W ostatnim ligowym pojedynku Padwa Zamość pokonuje świeżo upieczonego pierwszoligowca, Viret Zawiercie 28:27 (12:14). Decydującą bramkę zdobywa z rzutu wolnego niezawodny Szymon Fugiel!

Terminarz drugoligowych rozgrywek ułożył się Padwie Zamość idealnie. W ostatnim meczu sezonu, w sobotę o 17.00, ekipa Marcina Czerwonki podejmie bowiem świeżo upieczonego pierwszoligowca – Viret Zawiercie.

Z Szymonem Fugielem, kapitanem zamojskich szczypiornistów, rozmawia Tomasz Tomczewski.

Choć łatwo nie było, to Padwa sięgnęła po kolejny skalp.

Padwa wygrała na parkiecie wicelidera! Zespół Marcina Czerwonki pokonał MOSiR Bochnia 31:26 (12:9), potwierdzając, że jest groźny dla każdego.

Juniorzy Padwy Zamość w dramatycznych okolicznościach awansowali do grona szesnastu najlepszych drużyn w Polsce.

Bez Kamila Buchcica między słupkami rozpoczną rundę rewanżową szczypiorniści Padwy Zamość.

Ponad miesiąc trwała przerwa szczypiornistów Padwy Zamość w rozgrywkach drugiej ligi. W najbliższą niedzielę, 29 stycznia podopieczni trenera Tomasza Czerwonki zmierzą się na własnym parkiecie z Siódemką Mysłowice. Początek starcia o godz. 15.

Niezwykły mecz szczypiorniaka rozegrano 27 grudnia w hali OSiR. Naprzeciwko siebie stanęli bowiem byli i obecni gracze Padwy Zamość. Inicjatorami pojedynku byli Szymon Fugiel i Paweł Puszkarski.