odsniezanie

Zima zaskoczyła drogowców – to uszczypliwe stwierdzenie powtarzane co roku niestety wciąż jest aktualne. Wczorajsza aura zamieniła ulice w lodowisko i sparaliżowała Polskę.

Tony zakupionego piasku zostały zmagazynowane na wypadek oblodzeń. Podobnie jest z solą drogową. Służący do odśnieżania sprzęt też jest w gotowości. Zamojskie spółdzielnie mieszkaniowe przygotowane są do sezonu zimowego.

Gmina Sułów kupiła nowy sprzęt. To ciągnik Zetor Forterra CL 110.

Drogi w powiecie są już przejezdne. Jedni się cieszą, inni dyskutują dlaczego było aż tak źle.

Najpierw śnieg zalegał, denerwował mieszkańców Zamościa i utrudniał im życie. Później pojawiła się oferta, która sprawiła, że chętnych do odśnieżania chodników, przystanków autobusowych i przejść dla pieszych zrobiło się więcej niż miejsc pracy.

Zamiast siedzieć za kratkami wyszli na ulice. Dostali łopaty i wzięli się za odśnieżanie Zamościa. Wykorzystanie więźniów do pracy efekt porozumienia między władzami miasta a dyrekcją miejscowego więzienia.

Śniegu jest mnóstwo. A im więcej, tym gorzej. Dlatego należy pamiętać o jego usuwaniu, np. z dachów budynków. Inaczej może być po prostu niebezpiecznie - przypominają strażacy.

Władze samorządowe porozumiały się z dyrekcją Zakładu Karnego w Hrubieszowie i odsiadujących tam wyroki mężczyzn zaangażowano do pracy przy wywożeniu z miasta śniegu.

Zupełnie niezłe pieniądze można zarobić w Zamościu przy odśnieżaniu miasta. Pracowników szuka Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Obiecuje wysoką stawkę godzinową.

Dzisiaj (wtorek, 3 grudnia) rano w Zamościu było biało. Śnieg padał w nocy, nieco mocniej o świcie. Ok. godz. 5 na ulice miasta wyjechały m.in. piaskarko- solarki.

Spadł śnieg, zrobiło się biało, ale też ślisko. W Zamościu ośnieżanie miejskich ulic trwa od soboty. W tej chwili wszystkie odcinki są przejezdne.

Zarząd Dróg Grodzkich wybrał firmę, która zimą będzie dbała o utrzymanie zamojskich ulic. Zajmie się tym Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.

Długo jej nie było, ale w końcu nadeszła. Mamy śnieżną zimę. Burmistrz Tyszowiec przypomina więc mieszkańcom gminy, jakie mają o tej porze roku obowiązki.

Pada śnieg, pada śnieg i nie interesuje go bynajmniej to, gdzie spadnie ani kto go uprzątnie. Za to obywateli korzystających z dróg, jak najbardziej. Do naszej redakcji dotarły sygnały, że zima zaskoczyła drogowców z Zarządu Dróg Powiatowych w Zamościu. Okazało się, że to nieprawda, bo oni tylko przestrzegają standardów.