obywatelskie-zatrzymanie

To postawa godna pochwały i naśladowania. Kiedy 38-latek z gminy Szydłowiec na Mazowszu zorientował się, że przed nim jedzie pijany kierowca, zajechał mu drogę, odebrał kluczyki i wezwał policję.

Tego, że mężczyzna jest pijany ukryć się nie dało. Bo gdy wysiadł ze swojego volvo, przemieszczał się wężykiem. Pijanego kierowcę wypatrzyli inni klienci sklepu i wezwali policję.

Jadącego wężykiem renaulta wypatrzyli na drodze trzej młodzieńcy. Nagrali wyczyny kierowcy, a kiedy się zatrzymał, zabrali mu kluczyki do auta i wezwali policję. 32-latek miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu.

Zachował się bardzo odpowiedzialnie. A takie postawy należy doceniać. Dlatego zastępca komendanta miejskiego policji w Zamościu mł. insp. Andrzej Mioduna wręczył list gratulacyjny mężczyźnie, który widząc nietrzeźwego kierowcę natychmiast zadzwonił do dyżurnego policji. Dzięki jego szybkiej reakcji 41-latek nie uniknie odpowiedzialności.

St. sierż. Przemysław Stępień, funkcjonariusz Zakładu Karnego w Zamościu zachował się tak, jak powinien zachować się każdy. Gdy zobaczył na drodze pijanego kierowcę, zatrzymał go i wezwał policję. Otrzymał za to gratulacje.

Kiedy żołnierz, wracający po służbie do domu, zobaczył jadące wężykiem BMW, natychmiast zatelefonował po policję. Zanim mundurowi dojechali, sam zatrzymał kierowcę. 43-latek był kompletnie pijany. Miał prawie 4 promile alkoholu w organizmie.