cmentarz-zydowski

W dwóch gminach powiatu zamojskiego przez przypadek odnaleziono fragmenty macew.

Nikt nie zbezcześcił ludzkich szczątków, a działania władz miasta w związku z decyzją o budowie drogi łączącej ulicę Prostą z Namysłowskiego były prawidłowe. Do takich wniosków doszła prokuratura i umorzyła śledztwo prowadzone w kierunku nieprawidłowości związanych z realizacją wspomnianej inwestycji drogowej.

W Grabowcu działały kiedyś dwa żydowskie cmentarze: stary i nowy. Jeden funkcjonował 200 m od rzeki Wolicy (na przedłużeniu obecnej ul. Wspólnej), drugi – na wschodnim krańcu osady (przy drodze z Grabowca do Hrubieszowa). Zostały po nich tylko nieliczne nagrobki (macewy). Nasz Czytelnik dopytuje się o ich los.

Trwa budowa drogi łączącej ul. Namysłowskiego i Wyszyńskiego. Tymczasem pojawiły się kolejne zastrzeżenia. W listopadzie asystent naczelnego rabina Polski i pracownik Komisji Rabinicznej znaleźli na terenie budowy kości. Zgłosili ten fakt na policję. Teraz znaleziskom przygląda się Prokuratura Rejonowa w Zamościu.

Naczelny rabin Polski zaapelował do prezydenta Zamościa o wstrzymanie budowy łącznika między ulicami Namysłowskiego i Wyszyńskiego. – Szanuję uczucia społeczności żydowskiej reprezentowanej przez Rabina Schudricha, ale ta droga jest niezbędna mieszkańcom miasta – podkreśla prezydent Andrzej Wnuk.