Reklama

Zamość: Znieważył świadków Jehowy

W marcu ubiegłego roku, na Rynku Solnym w Zamościu 44-letni mężczyzna wyzywał świadków Jehowy. Został już skazany za zakłócenie porządku publicznego i wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym. Teraz prokuratura oskarżyła go także o znieważenie pokrzywdzonych z powodów wyznaniowych.

roh
22.01.2019 05:30 (aktualizacja 21.09.2023 21:53)

Do zdarzenia doszło 10 marca ubiegłego roku na Rynku Solnym w Zamościu. Dwie wolontariuszki Chrześcijańskiego Zboru Świadków Jehowy stały tam z wózkiem wypełnionym literaturą wyznaniową. W pewnym momencie podjechał do nich na rowerze mężczyzna. Kiedy jedna z kobiet podeszła, aby poinformować go, że broszury są bezpłatne, ten zaczął kobiety wyzywać. Nazwał je m.in. prostytutkami, wierzycielkami, obłudnicami. Mówił o sądzie Bożym, które ich spotka za to, co robią.

Zachowanie mężczyzny spowodowało, że obok zgromadził się tłum gapiów. Kiedy mężczyzna nie chciał się uspokoić, jedna z kobiet powiadomiła telefonicznie policję.

"A dzwoń. Polska to wolny kraj, gdzie każdy może robić co chce" – miał odkrzyknąć mężczyzna.

Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Okazał się nim być 44-latek z Zamościa.

Więcej w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.

Data dodania: 22.01.2019 05:30

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Happy 22.01.2019 15:36

No wlaśnie nie są nachalni. Mili. Uprzejmi. Usmiechnieci. Ładnie ubrani. I podziwiam ich za odwage.

Ziomek 22.01.2019 15:32

Ja tam nic do nich nie mam mi nie przeszkadzaja. Niech wierza w co chca .a z tego co slyszalem jak im sie powie ze sobie nie zyczysz ich wizyt to sobie zapisuja i wiecej nie przychodza.

iolcia 22.01.2019 13:20

Wcale nie są nachalni,dają broszurę i wychodzą

przemyślenie 22.01.2019 09:29

niech każdy wyznaje co chce ale jaki z tego wniosek : nachodzenie w domach przez świadków jehowy to też zakłocanie porządku czy tylko naruszanie azylu domowego? to też trzeba wzywać służby porządkowe?nachodzący są bardzo nachalni; czyli działa to w obie strony

człowieczek 24.01.2019 12:20

Jakie konkretnie przepisy Twoim zdaniem naruszają przychodząc do Ciebie? Jeśli tak Ci przeszkadzają to może wystarczyłoby powiedzieć, że nie życzysz sobie ich wizyt? A... tyle że wprost, a nie "nie mam dziś czasu" bo to znaczy "dziś nie, ale jutro czemu nie..." :P