Maryśki nie porzucił

Wtedy dopiero okazało się, dlaczego mężczyznę aż tak przestraszył widok policjantów. Powodem ucieczki była marihuana, którą wciąż trzymał w ręku.  

Policjantom powiedział, że narkotyki należą do niego i miał je na własny użytek. Ci nie poprzestali jednak na tym odkryciu. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania zatrzymanego w samochodzie zabezpieczyli kruszarkę do ziół.

27-letni mieszkaniec gm. Adamów, usłyszał zarzut za posiadanie środków odurzających, policjanci wnioskowali o dozór policyjny.