Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 19 maja 2024 02:06
Reklama
Reklama
Reklama

Lekkoatletyka: Dominik Kopeć – olimpijska nadzieja. Po kontuzji wraca do treningów

Gdy w sobotę, 16 marca w Tomaszowie Lubelskim rozgrywane były mistrzostwa województwa lubelskiego w biegach przełajowych, Dominik Kopeć przeprowadził na stadionie OSiR Tomasovia pierwszy trening biegowy od czasu kontuzji, której doznał 6 lutego (wtorek) podczas 10. edycji halowego mityngu Orlen Copernicus Cup w Toruniu. Tam Król polskiego sprintu naciągnął mięsień czworogłowy.
16 marca w Tomaszowie Lubelskim rozgrywane były mistrzostwa województwa lubelskiego w biegach przełajowych, Dominik Kopeć przeprowadził na stadionie OSiR Tomasovia pierwszy trening biegowy od czasu kontuzji.
16 marca w Tomaszowie Lubelskim rozgrywane były mistrzostwa województwa lubelskiego w biegach przełajowych, Dominik Kopeć przeprowadził na stadionie OSiR Tomasovia pierwszy trening biegowy od czasu kontuzji.

 – W czwartek, 4 kwietnia Dominik uda się do Warszawy na konsultacje w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej. Dopiero po wizycie u lekarzy z tego ośrodka zadecydujemy, jak będą wyglądały przygotowania Dominika do sezonu letniego – czy będzie już mógł stopniowo wracać do treningów na pełnych obrotach. Co prawda wrócił już do treningów na bieżni, ale najwięcej czasu poświęca na ćwiczenia izometryczne. Głównie jest to praca statyczna, żeby stopniowo rozciągać mięśnie, a nie gwałtownie nimi szarpać – tłumaczy trener Andrzej Gdański.

Najważniejsze w tym sezonie będą igrzyska olimpijskie w Paryżu. Minima kwalifikacyjne są jednak mocno wyśrubowane. Lekkoatleci będą walczyli o olimpijską nominację dwiema ścieżkami. Pierwszym sposobem kwalifikacji będzie uzyskanie stosownego minimum, drugim – zajęcie wysokiego miejsca w rankingu światowej federacji lekkoatletycznej.

W przypadku koronnej konkurencji sprintera Agrosu Zamość, czyli biegu na 100 m, minimum kwalifikacyjne wynosi 10.00, a więc tyle samo, co niepoprawiony od 1984 r. rekord Polski na tym dystansie Mariana Woronina.

 – Na szczęście Dominik zajmuje wysokie miejsce w rankingu World Athletics. Będzie mógł zdobyć kolejne punkty podczas majowego Memoriału Janusza Kusocińskiego w Chorzowie i czerwcowych mistrzostw Europy w Rzymie, a także podczas „złotych” i „srebrnych” mityngów w ramach cyklu World Athletics Indoor Tour Gold – mówi Andrzej Gdański.

Zdaniem szkoleniowca Dominik Kopeć ma dużą szansę na wyjazd do Paryża. 

– Mimo tej nieprzyjemnej kontuzji Dominik wciąż posiada przeogromne możliwości. Jeśli takiej szansy by nie miał, to nawet nie podejmowalibyśmy próby zakwalifikowania się na igrzyska. Ja jestem dobrej myśli, Dominik też. Myślę, że jego organizm bardzo dobrze się zregenerował po tym morderczym poprzednim sezonie. Ta przerwa w treningach niekoniecznie musi mu zaszkodzić. Paradoksalnie, może nawet pomóc. Nie musiał leżeć w szpitalu, nie był operowany. Jego organizm mógł więc wypocząć, a że był cały czas aktywny i współpracował z wysokiej klasy fizjoterapeutą, to nie stracił cech motorycznych, choć nie był w tak intensywnym reżimie treningowym. Ważne będzie to, czy poradzi sobie z tym wszystkim pod względem psychicznym. Każda, nawet najdrobniejsza kontuzja, siedzi w głowie sportowca. Strach przed odnowieniem się urazu czasem może powstrzymywać sportowca. Ważne jest to, żeby Dominik nie bał się „szarpnąć” na bieżni w kluczowych momentach – mówi trener Gdański.

Warto dodać, że minima olimpijskie wypełniło już czternaścioro polskich lekkoatletów. Prawo do startu na igrzyskach w Paryżu wywalczyli: Ewa Swoboda (100 m), Natalia Kaczmarek (400 m), Pia Skrzyszowska (110 m przez płotki), Alicja Konieczek (3000 m z przeszkodami), Aleksandra Lisowska i pochodząca z Babic (gm. Obsza) wychowanka Znicza Biłgoraj Angelika Mach (obie w maratonie), Anita Włodarczyk (rzut młotem), Ukrainka z nadanym jej niedawno polskim obywatelstwem Maria Żodzik (skok wzwyż), Adrianna Sułek (siedmiobój), Mateusz Borkowski (800 m), Wojciech Nowicki i były reprezentant Agrou zamojskiego Paweł Fajdek (obaj w rzucie młotem), Norbert Kobielski (skok wzwyż) oraz Piotr Lisek (skok o tyczce).

 

Więcej wiadomości sportowych, relacji z wydarzeń w najnowszym wydaniu Kroniki Tygodnia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Greinplast Zamość
Reklama
ReklamaBaner reklamowy CKZiU
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: towarzyszu BASIATreść komentarza: POwołać swoich ZNAJOMKÓWData dodania komentarza: 18.05.2024, 16:20Źródło komentarza: Zamość: Miotła w spółkach miejskich. Jako pierwsza stanowisko straciła prezes PGKAutor komentarza: N-lTreść komentarza: I Wydzial Geodezji wymienić na nowych ludzi.Data dodania komentarza: 18.05.2024, 15:32Źródło komentarza: Zamość: Miotła w spółkach miejskich. Jako pierwsza stanowisko straciła prezes PGKAutor komentarza: Mieszkanka gminyTreść komentarza: A mówi się,że radni to" ciało społeczne", no jestem zawiedziona na samym początku działania nowej rady i Pani wójt. Jeszcze nie zapracowaliście Drodzy Radni a już sobie ustaliliście takie uposażenie?, Trzeszczany to nie Zamość, gdybym mogła cofnąć czas to moja decyzja byłaby zupełnie inna,. To tak ma wyglądać Wasza praworządność?, wstyd i obłuda.Data dodania komentarza: 18.05.2024, 15:16Źródło komentarza: Trzeszczany: Samorząd zmieniony gruntownieAutor komentarza: KorekTreść komentarza: Będzie muł i kamieni kupa sprzedaliście gminę za parę flaszek procentówData dodania komentarza: 18.05.2024, 13:56Źródło komentarza: Trzeszczany: Samorząd zmieniony gruntownieAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Tragedia zaiste. Bezrobocie 15% a największy problem to brak sukcesów zadupiastego klubu. Chociaż tobie panie burak socjal leci to możesz mieć takie problemy.Data dodania komentarza: 18.05.2024, 11:14Źródło komentarza: Hrubieszów: Kolejna kadencja rozpoczęta. Kryszczuk przewodniczącym Rady MiejskiejAutor komentarza: Janusz biznesuTreść komentarza: Haha jakie śnięte ryby gdzie!?!?Przecież tu nie ma ryb, ta rzeka z braku regulacji wygląda jak bagno. Wody miejscami Brak!!!!Data dodania komentarza: 18.05.2024, 11:04Źródło komentarza: Hrubieszów: Tony śniętych ryb w Huczwie, Prokuratura Rejonowa umarza śledztwo. Ostry sprzeciw PZW
Reklama
Reklama