Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 18 maja 2024 07:39
Reklama Baner A1 BUDBRAM
Reklama
Reklama

Profesor od leśnych stworzeń. Historia Wacława Skuratowicza

To była nietuzinkowa postać. Wacław Skuratowicz z Poznania odwiedzał Zwierzyniec w latach 30 ub. wieku. Wędrował też po okolicznych, ordynackich lasach. O swoich wrażeniach napisał w 1939 r. w czasopiśmie "Teka Zamojska". Był Zwierzyńcem i Zamojszczyzną zauroczony. Przy okazji odkrył... trzy nowe na tym terenie ptaki.
Profesor od leśnych stworzeń. Historia Wacława Skuratowicza

Autor: ze zbiorów Adama Gąsianowskiego.

Skuratowicz (1915-1989) urodził się w Demarynie niedaleko Troicka (na Syberii Zachodniej). Był wnukiem zesłańców. W 1927 r. przyjechał do Polski. Studiował m.in. na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Poznańskiego. W 1939 r. został na tej uczelni młodszym asystentem w Zakładzie Anatomii Porównawczej i Biologii. 

W czasach swojej młodości wielokrotnie odwiedzał Zamojszczyznę. 

"Spędzając kilka lat z rzędu letnie miesiące w dobrach Ordynacji Zamojskiej, miałem możność przeprowadzenia dokładnych badań nad bogatą i ciekawą ornitofauną (chodzi o ogół gatunków ptaków zamieszkujących określony obszar – przyp. red.) tych okolic, uzależnioną od bogactwa i rozmaitości środowisk, stwarzających dla zwierząt szczególnie dogodne warunki życia" – czytamy w artykule Skuratowicza pt. "Niektóre ciekawe ptaki Ordynacji Zamojskiej". 

Te dogodne warunki życia zapewniały lasy otaczające m.in. serca ordynacji –  Zwierzyniec. Naukowiec zauważał, że w niektórych miejscach zachowały one swój pierwotny, unikatowy charakter. 

"Na piaszczystych glebach mamy obszerne lasy sosnowe ze wszystkimi przejściami: od suchego boru sosnowego do boru typu jagodowego, w miejscach zaś niżej położonych i zabagnionych typowe drzewostany sosny bagiennej" – pisał Wacław Skuratowicz. "W częściach wyżej położonych, poprzecinanych głębokimi parowami, występują dzięki lepszym warunkom edaficznym (chodzi o właściwości gleby): obok sosny – świerk i jodła, a z liściastych – lipa, grab, dąb i buk (...). W miejscach podmokłych spotykamy wspaniałe drzewostany olchowe". 

Trudno nie dostrzec zachwytu w jaki młodego uczonego wprawiały bujne, ordynackie lasy (wśród nich nie brakowało – jak to określił uczony: drzew "dziuplstych"). Także liczne jeziorka, oczka wodne i malownicze stawy, które powstały m.in. w meandrach Wieprza i Szumu oraz ich licznych, często "drobnych" dopływów robiły niezatarte wrażenie na Skuratowiczu. Były to znakomite siedliska dla ptaków. A one bardzo interesowały uczonego. 

"Ogromny kompleks leśny daje przytułek wielu ptakom, które gdzie indziej już rzadkim lub całkowicie wytępionym i powoduje ich zagęszczenie na tym obszarze" – czytamy w artykule. "To też nie powinno nas dziwić, że na terenie Ordynacji występują nieraz liczne zwierzęta, które obecnie w wielu częściach Polski uważa się za ginące lub bardzo rzadkie". 
Skuratowicz tropił je i podglądał. Przedzierał się zapewne ze swoim grubym notesem przez gęste sitowie i zagajniki. 

Owoce tych wędrówek były niezwykłe. Uczony miał jednak nieco ułatwione zadanie. Bo jeszcze w 1913 r. Janusz Domaniewski opracował w swoim "Pamiętniku Fizjograficznym" listę ptaków, które występowały na terenie Ordynacji Zamojskiej. Znalazł się tam m.in. kruk, którego można było wówczas spotkać w całym, ordynackim kompleksie leśnym (w innych częściach kraju ten gatunek można było obserwować coraz rzadziej). Wacław Skuratowicz także te majestatyczne ptaszyska podczas swych wędrówek zobaczył. Co ciekawe – jak zauważył – w latach 30. ub wieku coraz częściej zaczynały się na Zamojszczyźnie gnieździć w sąsiedztwie ludzkich siedzib. 

"Miejsca lęgowe kruka znane mi są w nadleśnictwie kosobuszkim, tereszpolskim i szczebrzeskim" – pisał. "Jedna para gnieździ się od kilku lat w pięknym rezerwacie na Bukowej Górze pod Zwierzyńcem". 

Więcej na ten temat w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Greinplast Zamość
Reklama
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: 10zorTreść komentarza: Jeszcze prezesa od fikołków powinien wymieść.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 13:12Źródło komentarza: Zamość: Miotła w spółkach miejskich. Jako pierwsza stanowisko straciła prezes PGKAutor komentarza: nikaTreść komentarza: Moja mama też brała antybiotyki przez parę miesięcy na boreliozę a teraz organizm "się sypie". Szok, że lekarze zamiast leczyć szkodzą pacjentowi wiedząc, że tak nie wolno leczyć.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 12:24Źródło komentarza: Leczyli boreliozę zakazaną w Polsce metodą. Wkroczył rzecznik praw pacjentaAutor komentarza: HrubieszowiankaTreść komentarza: W końcu. Super akcja. Bo poprzedni Komediant PSP Hrubieszów z tego słynął, no i z modlenia się.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 11:58Źródło komentarza: Hrubieszów: „Nie” dla wykorzystywania munduru do celów politycznychAutor komentarza: pamiętamTreść komentarza: tiki-kakaData dodania komentarza: 17.05.2024, 11:55Źródło komentarza: Kto rywalem Padwy Zamość w barażach?Autor komentarza: RobertTreść komentarza: Robert, cześć debiluData dodania komentarza: 17.05.2024, 11:54Źródło komentarza: Podatek od psów już jest. Teraz ich właścicieli czeka kolejny obowiązek. Sprawdź – jakiAutor komentarza: do debila i zasrańca w jednymTreść komentarza: tpewnie też srasz wszędzie i każdemu pod oknem degeneracieData dodania komentarza: 17.05.2024, 11:53Źródło komentarza: Podatek od psów już jest. Teraz ich właścicieli czeka kolejny obowiązek. Sprawdź – jaki
Reklama
Reklama