Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 18 maja 2024 14:26
Reklama
Reklama
Reklama

Zbudujemy Biały Dom

Na gwiazdkę 1929 roku Władysław Stokowski wręczył swojej sympatii pamiętnik. Na pierwszej stronie wykaligrafował: "Zbudujemy Biały Dom! Każdy dzień naszego życia jest cegiełką Naszego Białego Domu, już fundamenty założone...". Pod deklaracją Władysław podpisał się jako Lala, a ona jako Helusza.
Zbudujemy Biały Dom

O przodkach Władysława Romualda Stokowskiego pisaliśmy w poprzednim numerze "Kroniki Tygodnia". On sam urodził się 28 lutego 1908 w Astapowie. Był synem lekarza Leona Dominika Stokowskiego i Nadziei Lidesman. Miał starszego o dwa lata brata Piotra i młodszego Józefa. Rodzina mieszkała tam, gdzie ich ojciec miał pracę. Początkowo w Astapowie na Uralu, potem w Kozłowie w guberni Tambowskiej , a w 1917 roku przeniosła się na Krym, bo doktor Stokowski postanowił nieść pomoc chorym na tyfus, gruźlicę i cholerę. Osiadł w portowym mieście Teodozja i tam rok później zmarł zarażony przez któregoś z pacjentów.

Po śmierci męża, Nadzieja z trzema synami opuściła Krym i wyjechała do Kijowa. To było miasto, gdzie ścierały się wpływy polskie, ukraińskie i bolszewickie. Tam młody Włodek poszedł do szkoły rzemieślniczej.

Na początku maja 1920 roku do Kijowa wkroczyły Legiony Polskie. Miesiąc później musiały jednak ewakuować się z powodu nawały bolszewickiej. Do Legionów przyłączył się także 12- letni wówczas Władysław Stokowski. Razem z taborami dotarł do Lublina. Odnalazł tam wprawdzie krewnego, ale nie miało to wpływu na jego życie. Ostatecznie skierowano go do Zakładu Wychowawczego dla Sierot Wojennych w Turkowicach prowadzonego przez siostry z zakonu Służebniczek Starowiejskich. Zakład kierowany przez siostrę Stanisławę (Anielę Polechajłło) miał opinię jednego z najlepszych w tej części II Rzeczpospolitej. O wysokim poziomie pracy wychowawczej świadczy to, że na 268 osób, które do 1938 roku opuściło tę placówkę aż 33 proc. wychowanków zostało pracownikami umysłowymi, a 31 proc. rzemieślnikami. Wśród wychowanków nie brakowało późniejszych sędziów, adwokatów, księży, oficerów zawodowych, inżynierów, nauczycieli. Taką też drogę przebył Władysław Stokowski.   

Po ukończeniu sześciu klas szkoły powszechnej, w 1922 r. został przyjęty do Gimnazjum Humanistyczno-Filologicznego w Hrubieszowie. Mieszkał w internacie, a na niedzielę i święta wracał do Turkowic. Udzielał korepetycji, działał w harcerstwie. W czerwcu 1928 roku zdał maturę i rozpoczął starania o przyznanie obywatelstwa polskiego, bo jak napisał we własnoręcznym życiorysie "wcześniej nie mogłem się o to starać z powodu trudności z wydobyciem z Rosji metryki". Wspominał, że jego dziadek był powstańcem styczniowym, a ojciec lekarzem, który skończył studia medyczne w Kijowie.

 

Student i Helusza

 – Dla ojca rozpoczął się nowy etap życia, ale nie zerwał kontaktów z siostrami zakonnymi i sierocińcem. Odwiedzał nadal Turkowice, a siostry przedstawiały go jako wzór swoim wychowankom – opowiada Piotr Stokowski, lekarz z Łaszczowa.

W 1928 roku Władysław rozpoczął studia na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. Miał już wtedy sympatię, młodszą o cztery lata od siebie Helenę Szarnos.

Więcej o losach Władysława i Heleny przeczytasz w papierowym wydaniu "Kroniki Tygodnia"


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Greinplast Zamość
Reklama
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Tragedia zaiste. Bezrobocie 15% a największy problem to brak sukcesów zadupiastego klubu. Chociaż tobie panie burak socjal leci to możesz mieć takie problemy.Data dodania komentarza: 18.05.2024, 11:14Źródło komentarza: Hrubieszów: Kolejna kadencja rozpoczęta. Kryszczuk przewodniczącym Rady MiejskiejAutor komentarza: Janusz biznesuTreść komentarza: Haha jakie śnięte ryby gdzie!?!?Przecież tu nie ma ryb, ta rzeka z braku regulacji wygląda jak bagno. Wody miejscami Brak!!!!Data dodania komentarza: 18.05.2024, 11:04Źródło komentarza: Hrubieszów: Tony śniętych ryb w Huczwie, Prokuratura Rejonowa umarza śledztwo. Ostry sprzeciw PZWAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Trzeba było panie burak minimalną wywalić od razu na 10 000 zł to wszystkie firmy by zostały. I jeszcze mniej wiatraków stawiać przez ostatnie 8 lat żeby prąd był droższy.Data dodania komentarza: 18.05.2024, 10:48Źródło komentarza: W jakim stanie jest Poczta Polska? To niemal trupAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Słyszałeś panie burak o InPoście? Wiesz kto jest jego właścicielem? Czy do twojej jednoosobowej zadupiastej wsi to jeszcze nie doszło.Data dodania komentarza: 18.05.2024, 10:44Źródło komentarza: W jakim stanie jest Poczta Polska? To niemal trupAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Idiotyczne stwierdzenie. Myślisz że wszystko co ma w nazwie Polska jest polskie a bez tego nie? Ogarnij sobie jak działają spółki. PZL Mielec czyli POLSKIE Zakłady Lotnicze Mielec należą do Lockheed Martin Corporation – amerykańskiego koncernu zbrojeniowego. Jednak bycie idiotą upraszcza świat.Data dodania komentarza: 18.05.2024, 10:42Źródło komentarza: W jakim stanie jest Poczta Polska? To niemal trupAutor komentarza: PolakTreść komentarza: A ja mam też Fajną propozycję ! Niech wszystkie obrady Sejmu odbywają się w Soboty i Niedziele !!! Ludzie maja wolne , to maja czas POoglądać i POsłuchać tych baranów !Data dodania komentarza: 18.05.2024, 10:21Źródło komentarza: Zakupy w niedziele. W Sejmie jest już konkretna propozycja. Co zmienia?
Reklama
Reklama