Reklama

Reklama

Niedzieliska: Interwencja była prawidłowa, mimo że desperat nie żyje

Wobec grożącego samobójstwem 43-latka mundurowi użyli paralizatora. Desperat osunął się na podłogę, ale wcześniej zdołał ugodzić się nożem w szyję. Zmarł na oczach policji i rodziny. Śledczy uznali, że funkcjonariusze prawidłowo przeprowadzili interwencję, użycie przez nich paralizatora było zasadne, a samo urządzenie było sprawne. 25 maja śledztwo zostało umorzone.

Leszek Wójtowicz
31.05.2022 07:00 (aktualizacja 22.09.2023 20:30)

Niedzieliska: Interwencja była prawidłowa, mimo że desperat nie żyje — *Przedmiotem śledztwa był przebieg policyjnej interwencji, w tym zasadność wykorzystania paralizatora.*

O tej sprawie pisaliśmy już wcześniej na łamach „Kroniki Tygodnia”. Przypomnijmy, że zgłoszenie dotyczące 43-latka, który w Niedzieliskach (gm. Szczebrzeszyn) groził popełnieniem samobójstwa, policjanci otrzymali 12 grudnia ub. roku z Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Na miejsce pojechał patrol ze Szczebrzeszyna, a następnie skierowano tam kolejnych funkcjonariuszy, w tym policyjny zespół negocjatorów z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Nikt nie namawiał

Desperat miał w ręku nóż i groził odebraniem sobie życia. – Pomimo podejmowanych prób mężczyzna nie podjął negocjacji i nie chciał odłożyć noża – informowała nas st. asp. Dorota Krukowska-Bubiło, rzecznik prasowy zamojskiej policji. – Był bardzo agresywny.

Cały artykuł przeczytasz w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia

Data dodania: 31.05.2022 07:00

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Khirba 31.05.2022 17:23

A czy policyjne scerwa kiedykolwiek się przyznały że kogoś zabiły? Nigdy zawsze są niewinni szmaciarze bez honoru zawsze zamiatają sprawy pod dywan i są bezkarni dlatego Chwdp

Reklama