Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 maja 2024 05:17
Reklama Baner A1 BUDBRAM
Reklama
Reklama

Wielka wyprawa na szósty kontynent

Na morzu spędził w sumie osiem lat. Pracował na statkach jako lekarz okrętowy oraz pracownik naukowy Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni. Pochodzący ze Skierbieszowa Zygmunt Węcławik przemierzył wiele mórz i oceanów. W 1980 r. dotarł aż na Antarktykę. Swoje wspomnienia i obserwacje zamieścił w maszynopisie, który ostatnio dotarł do naszej redakcji.
Wielka wyprawa na szósty kontynent
Zygmunt Węcławik (stoi w środku) na wyspie Goore w Senegalu.

Chłodnym rankiem 8 lutego 1980 r. odbiliśmy od kei gdyńskiego portu. M/S Kapitan Ledóchowski – statek szkolny szczecińskiej Wyższej Szkoły Morskiej, opuszczał port krajowy w nieco spóźnionym terminie – pisał Zygmunt Węcławik w zapiskach pt. "Kurs na Antarktykę". "Mieliśmy dotrzeć do wyspy Króla Jerzego w pierwszej połowie antarktycznego lata, które trwa od początku grudnia do końca lutego. Statek nasz oprócz studentów – praktykantów, zabrał na pokład uczestników IV Antarktycznej Wyprawy Naukowej PAN".

Taki był początek polarnej przygody. 

Zastygłe rzeki srebra

Statek miał przepłynąć przez Ocean Atlantycki. Planowano m.in. odwiedzić Monte Video w Urugwaju, aby tam "zabunkrować" paliwo i uzupełnić zapasy żywności i wody, a następnie przepłynąć obok Wysp Falklandzkich. Plan wykonano. 

"Płyniemy na dalekie południe" – pisał autor wspomnień. "Przed nami coraz bardziej niespokojne wody Południowego Oceanu Lodowatego. Niosą one tysiące gór lodowych, stwarzających zagrożenie dla statków. Im bliżej szóstego kontynentu, tym bardziej odczuwam działanie na mój organizm głębokiego niżu barycznego". 

Węcławik był lekarzem, zatem reakcja ludzkiego organizmu na tego typu zmiany bardzo go interesowała. Pisał, iż spał w tym czasie po kilkanaście godzin na dobę. Do senności szybko dołączyła także apatia. Dopiero po kilku dniach jego organizm przyzwyczaił się do niskiego ciśnienia barycznego. Dolegliwości ostatecznie ustały, gdy statek dopłynął do celu, czyli  – w okolice polskiej, całorocznej Stacji Naukowo-Badawczej im. H. Arctowskiego. 

Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Lege Artis
Reklama
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AnnaTreść komentarza: To monter już nie oszczędza?Data dodania komentarza: 21.05.2024, 22:46Źródło komentarza: Ile zarobi nowy prezydent Zamościa? Prawie tyle samo, co jego poprzednik po 9 latach pracyAutor komentarza: GoskaTreść komentarza: zbyt krótkie pociągi????no i znalazł się winny to jak wytłumaczy ten pan ,że już na starcie w Hrubieszowie wyjeżdza z opóznieniem i w Zamościu ma ponad pół godziny opóznienia???Data dodania komentarza: 21.05.2024, 22:37Źródło komentarza: Na wakacje pojedziemy (prawie) bez opóźnień. Obiecuje pasażerom IntercityAutor komentarza: pytaTreść komentarza: nie nauczyli cię pisać po polsku???Data dodania komentarza: 21.05.2024, 22:33Źródło komentarza: W jakim stanie jest Poczta Polska? To niemal trupAutor komentarza: KaczorTreść komentarza: Ale bzduryData dodania komentarza: 21.05.2024, 22:11Źródło komentarza: W jakim stanie jest Poczta Polska? To niemal trupAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Życie. Składki nie zapłacisz to państwo się upomni, ale jak Ci trzeba operację zrobić za 100 tysięcy to czekaj 2 lata i udowodnij 20 razy że Ci potrzebna. W NFZ można pompować kasę bez zmian systemowych to nic nie zmieni.Data dodania komentarza: 21.05.2024, 21:59Źródło komentarza: Tomaszów Lubelski: Pola ma wrodzoną łamliwość kości, potrzebuje leczenia, by żyćAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Ojoj panie burak. I co dołączą do kolegów udzielających korepetycji 200 zł za godzinę. Straszny los zaiste. Pamiętaj panie burak każdy mądrzejszy od ciebie znajdzie w tym kraju pracę.Data dodania komentarza: 21.05.2024, 21:55Źródło komentarza: W jakim stanie jest Poczta Polska? To niemal trup
Reklama
Reklama