Do zdarzenia doszło ok. godz. 17. Było już po zmroku. 15-latka wysiadłą z autobusu i przechodziłą na drugą stronę jezdni. Wtedy fiatem nadjechała 47-letnia kobieta. Wymijała autobus stojący na przystanku i pieszą zobaczyła w ostatnim momencie. Próbowała hamować, ale było za późno. Doszło do potrącenia dziewczynki.
– Załoga karetki pogotowia udzieliła 15-latce pomocy medycznej i przewiozła ją do szpitala na dalsze badania. Na szczęście okazało się, że nieletnia w wyniku potrącenia poza niegroźnymi potłuczeniami nie odniosła poważniejszych obrażeń – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Policjanci przebadali alkomatem 47-latkę. Była trzeźwa. Poszkodowana również.
Napisz komentarz
Komentarze