Sport

Niezwykle ważne zwycięstwo, w kontekście walki o drugie miejsce, zanotowała Padwa Zamość. Zespół prowadzony przez trenerów Zbigniewa Markuszewskiego i Wiesława Puzię pokonał Autoinwest Żukowo 35:27 (15:12). Dzięki sobotniej wygranej żółto-czerwoni są wiceliderem rozgrywek Ligi Centralnej.

Tej wiosny Huczwa Tyszowce poczyna sobie w lidze ze zmiennym szczęściem. W niedzielę wygrała dopiero drugi mecz w rundzie rewanżowej. W derbach powiatu tomaszowskiego pokonała na wyjeździe słabo spisującą się w tym sezonie Koronę Łaszczów 3:0 (1:0).

Łada 1945 Biłgoraj odniosła trzecie z rzędu ligowe zwycięstwo bez straty gola. W sobotnie popołudnie beniaminek IV ligi wygrał z Gryfem Gmina Zamość 2:0 (1:0). Prowadzenie uzyskał Aleksiej Gonczarewicz w 30 minucie z rzutu karnego, którego sprokurował były piłkarz Łady Karol Misiarz. Obrońca Gryfa sfaulował Filipa Muchę.

Grom Różaniec jest w „najciekawszej lidze świata” jedynym zespołem, który w rundzie wiosennej zdobył komplet piętnastu punktów. W niedzielę drużyna prowadzona przez trenera Siergieja Sawczuka wygrała po raz szósty z rzędu.

Tomasovia Tomaszów Lubelski przegrała trzeci z rzędu mecz wynikiem najniższym z możliwych.

Mecz Gryfa Gmina Zamość z Gromem Kąkolewnica zakończył się remisem 1:1 (0:0).

Po raz trzeci w rozgrywkach Hetman Zamość zakończył mecz bez kompletu punktów. W wyjazdowej potyczce z Błękitnymi Obsza musiał się zadowolić tylko jedną trzecią planowanej zdobyczy. Spotkanie zakończyło się niespodziewanym remisem 2:2 (1:1).

Przez kilkanaście lat Victoria Łukowa należała do piłkarskiej czołówki na Zamojszczyźnie.

Mistrzem amatorskiej tomaszowskiej powiatowej ligi siatkówki została reprezentacja Telatyna, ale w dodatkowych rozgrywkach triumfowała drużyna z Tyszowiec.

Po dwóch porażkach z rzędu Padwie Zamość udało się w końcu zaksięgować trzy punkty. Uczyniła to jednak w stylu bardzo kiepskim, walcząc o wygraną w Wieluniu do ostatnich sekund. Ostateczne zespół trenera Zbigniewa Markuszewskiego pokonał zdecydowanego outsidera Ligi Centralnej MKS Wieluń 24:23 (11:12).

Sekcja pływacka założonego w 2002 r. Uczniowskiego Klubu Sportowego Orka Zamość wciąż nie może nawiązać do niedawnych czasów, gdy reprezentanci tego klubu licznie zdobywali medale mistrzostw Polski w kategoriach juniorskich, młodzieżowych, a nawet seniorskich, bili juniorskie rekordy kraju i kwalifikowali się do kadr narodowych.

Odpływ zawodniczek i zawodników w pewnym wieku, zwłaszcza po ukończeniu przez nich nauki w szkole podstawowej – to jedna z największych bolączek takich małych klubów z niewielkich miast, jakim jest Sparta.

Lekkoatletykę Magdalena Olchowska trenuje dopiero niecałe dwa lata, ale trener Mirosław Kamień nie ma już wątpliwości, że pod jego skrzydła trafił nieprzeciętny talent.

Najlepszy obecnie pływak z Zamojszczyzny Krzysztof Charkot zamierza spróbować swoich sił w rywalizacji w wodach otwartych. W sobotę, 4 maja weźmie udział w ogólnopolskim teście długodystansowym w Olsztynie. Popłynie tam w 50-metrowym basenie na dystansie 5 km.

Pod koniec czerwca 2003 r. w Zamościu rozegrana została 57. edycja mistrzostw Polski juniorów U20 w lekkoatletyce. Reprezentanci Agrosu Zamość wywalczyli dwa medale. Katarzyna Kita zdobyła złoto w konkursie młociarek, a Dawid Malinowski – brąz w rzucie dyskiem. Dla wielu sportowców mistrzostwa na zamojskim stadionie przy ul. Królowej Jadwigi stały się trampoliną do wielkiej kariery. Wśród startujących byli m.in. późniejszy brązowy medalista mistrzostw świata w Osace w 2007 r. i minister sportu Witold Bańka, reprezentantka Polski na igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2008 r. Izabela Kostruba oraz Edyta Grzyb z Hrubieszowa, dziś znana z telewizyjnego ekranu i mediów społecznościowych jako Fit Mama Edyta Litwiniuk.