To już trzeci tydzień, kiedy otrzymujemy od naszych Czytelników zdjęcia zebranych przez nich grzybów. Zaczęło się od kosza maślaków, a później "rozwiązał się worek" z prawdziwkami. Tych, uważanych za najszlachetniejsze, grzybów jest w lasach mnóstwo. Mamy na to dowody, czyli fotograficzną dokumentację od Czytelników.
Jeśli się wie, gdzie iść, można wrócić do domu z naprawdę imponującymi zbiorami. Tak było w przypadku Grzegorza Kołtuna oraz jego siostry i szwagra: Agnieszki i Dariusza Rybaków. Ta trójka spędziła w lesie w okolicach Biłgoraja trzy dni i uzbierała... 1517 sztuk dorodnych borowików!
Niewiele mniejsze były efekty leśnych łowów innych Czytelników "Kroniki Tygodnia". Zdjęcia (serdecznie za nie dziękujemy) otrzymywaliśmy z całego regionu. Udane grzybobrania można było zaliczyć w lasach w okolicach Suśca, Krasnobrodu, Radecznicy i Zwierzyńca. Niewiele mniej grzybów rośnie też w rejonie Skierbieszowa.
Jak długo się ta sytuacja utrzyma? Trudno wyrokować. Prognozy pogody na najbliższe dni wskazują, że będzie dość ciepło i może padać. W takich warunkach grzyby powinny rosnąć.
Napisz komentarz
Komentarze