Rafał Kycko urodził się 4 grudnia 1991 r. w Zamościu. Jest wychowankiem AMSPN Hetman Zamość i trenera Roberta Wieczerzaka. W Hetmanie zadebiutował 25 lipca 2009 r. Tego dnia w pierwszej kolejce drugoligowego sezonu 2009/2010 zamojski zespół, prowadzony przez trenera Andrzeja Orzeszka, przegrał w Nowym Dworze Mazowieckim ze Świtem 0:2 (0:0).
Środkowy pomocnik grał potem w Roztoczu Szczebrzeszyn, Motorze Lublin (II liga), Górniku Zabrze (Młoda Ekstraklasa), Wiśle Puławy (II liga), Chełmiance, JKS 1909 Jarosław, Huczwie Tyszowce, Tomasovii Tomaszów Lubelski i Gryfie Gmina Zamość. Do Hetmana wcześniej wracał dwukrotnie – w 2012 i 2017 r.
To właśnie Kycko strzelił dla Hetmana jedynego gola w pierwszym tegorocznym sparingu – z Victorią Łukowa. W sobotę na boisku ze sztuczną murawą w Zamościu gospodarze przegrali ze swoim rywalem z klasy okręgowej 1:2 (1:1). Kycko doprowadził do remisu. Wcześniej goście z Łukowej objęli prowadzenie po bramce z rzutu karnego. „Jedenastkę” sprokurował Mateusz Materna, który wybił piłkę ręką sprzed linii bramkowej. – W Victorii zagrało wielu doświadczonych piłkarzy, ale to my dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce i stworzyliśmy więcej sytuacji podbramkowych. Mieliśmy naprawdę sporo okazji do zdobycia bramki. Wiele razy kotłowało się na polu karnym Victorii. Zespół z Łukowej przez większą część meczu grał z kontry. Gra się wyrównała dopiero w drugiej połowie, gdy dokonałem wielu zmian w składzie i posłałem do gry młodszych zawodników, m.in. dwóch wyróżniających się juniorów – komentuje Robert Wieczerzak, szkoleniowiec zamojskiego zespołu.
Czytaj też: Historyczny mecz Padwy Zamość! Stawką awans do III rundy Orlen Pucharu Polski
Hetman rozpoczął ten mecz w nowym, ofensywnym ustawieniu z trzema obrońcami, czterema pomocnikami i trzema napastnikami. W wyjściowej jedenastce znaleźli się: Dobromilski – Herda, Materna, Serdiuk – Miedźwiedź, Chodacki, Łazar, Kostrubiec – Baran, Kuszcz-Wasyliszyn, Kycko. Ponadto grali: Bednarczyk (bramkarz), Bartecki, Łapiński, Wistowski, Woźniak, Zakrzewski oraz dwaj piłkarze z zespołu juniorów młodszych trenera Tomasza Pociennika – Dawid Lis i Filip Rzepecki. – Próbowaliśmy wdrożyć nowy system gry. Chłopaki potrzebują jeszcze trochę czasu, by ten pomysł zatrybił. Musimy wprowadzić tę taktykę, by dobrze przygotować się na różne warianty gry w rundzie wiosennej – tłumaczy trener Wieczerzak.
Nie zagrali Damian Buczek, Jakub Laskowski i Wojciech Oseła (w sobotę mieli studniówkę). Adrian Wołoch odszedł do Gryfa Gmina Zamość, a Maciej Nowak został wypożyczony do Olimpii Miączyn.
W czwartek, 1 lutego podopieczni trenera Wieczerzaka będą szlifować formę na boisku ze sztuczną murawą w Suścu w sparingu z zespołem juniorów Resovii Rzeszów (początek meczu o godz. 18.30). Zaplanowany na sobotę, 3 lutego mecz kontrolny z czwartoligowym Startem 1944 Krasnystaw został odwołany. Zamojscy piłkarze będą mieli wolny weekend. – Start zrezygnował z przyjazdu na sparing do Zamościa, bo otrzymał propozycję gry z lepszym rywalem – trzecioligową Świdniczanką. Niestety, nie mogliśmy znaleźć żadnego zespołu na zastępstwo – wyjaśnia Wieczerzak.
Napisz komentarz
Komentarze