Problem w powiecie jest alkoholizm. To on był powodem tego, że w ubiegłym roku policja musiała 960 razy interweniować w domach. Wciąż problemem są kradzieże. Generalnie policjanci zapewniają jednak, że w powiecie jest bezpiecznie.
W ubiegłym roku, na terenie powiatu tomaszowskiego stwierdzono ogółem 672 przestępstw, przy 642 w 2016 roku. Wśród nich stwierdzono 66 kradzieży z włamaniem, 87 kradzieży, 5 kradzieży samochodu, 3 rozboje, 27 uszkodzeń rzeczy.
– Do kradzieży najczęściej dochodziło w dni targowe, w godzinach porannych. Ponadto do drobnych kradzieży dochodzi w dużych marketach spożywczych, np. Biedronka, Stokrotka, Centrum – informuje aspirant Agnieszka Leszek, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Policjanci w ubiegłym roku wszczęli także 230 postępowań przygotowawczych dotyczących przestępstw gospodarczych (o 14 więcej), głównie dotyczących nielegalnych papierosów i alkoholu. Łącznie zabezpieczyli ponad 961 tys. sztuk nielegalnych papierosów. Gdyby trafiły na rynek Skarb Państwa z tytułu uszczuplenia należności podatkowych straciłby ponad 750 tys. zł. Część tych przestępstw policjanci wykryli wspólnie z funkcjonariuszami Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz Krajowej Administracji Skarbowej.
Częściej funkcjonariusze pochylali się nad przestępstwami narkotykowymi. W 2017 roku wszczęli 69 postępowań (43 w 2016 r.). Jak podkreśla policja w swoim sprawozdaniu, wśród przestępstw ujawnionych są czyny dotyczące zarówno wprowadzania do obrotu, jak i udzielania środków odurzających, co uderza bezpośrednio w osoby zajmujące się dystrybucją narkotyków.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze