Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 03:07
Reklama

Metamorfozy z Kroniką Tygodnia. Jak zmieniła się Agnieszka Rajch?

Przedstawiamy kolejną bohaterkę naszego cyklu, która przeszła wielką zmianę i przeżyła niesamowitą przygodę. Dzięki profesjonalistom zyskała nowy wizerunek, a uśmiech z jej twarzy nie schodził niemal przez cały dzień.
Metamorfozy z Kroniką Tygodnia. Jak zmieniła się Agnieszka Rajch?

Agnieszka Rajch z Zamościa jest szczęśliwą mężatką, mamą dwójki dzieci. Zgłosiła się do naszej zabawy, ponieważ czuła potrzebę zmian i chciała coś zrobić tylko dla siebie.

– Ta metamorfoza będzie niespodzianką dla wszystkich moich bliskich, ponieważ nie mówiłam nikomu, że zostałam wybrana. Sama nie mogłam w to uwierzyć – zdradziła nam nasza uczestniczka.

Pani Agnieszka w tej chwili przebywa na urlopie wychowawczym, opiekuje się swoimi pociechami. A że ma wiele obowiązków, rzadko ma czas wyłącznie dla siebie. Poza tym chciałaby wkrótce wrócić do pracy. Metamorfozę traktuje więc jako rozpoczęcie kolejnego etapu życia. 

 Nasza uczestniczka z wykształcenia jest pedagogiem i bardzo lubi pracę z dziećmi. Jeśli nie uda jej się wrócić do pracy w zawodzie to ma plan B – jej marzeniem jest otworzenie sklepu ze zdrową żywnością. 

Pani Agnieszka jest osobą bardzo aktywną. Kilka razy w tygodniu ćwiczy fitness, lubi prace w ogrodzie, interesuje się kosmetologią.

Wszyscy czytelnicy doskonale wiedzą, że pierwszym etapem zmiany jest wizyta w salonie fryzjerskim "Sandra&Patryk", gdzie mistrz – Mariusz Kudyk – zmienia nasze uczestniczki nie do poznania. Tak też było i tym razem. Pani Agnieszka miała długie, ciemne włosy. Otrzymała propozycję sombre ze złotym odcieniem. Włosy pani Agnieszki zostały skrócone, wycieniowane i podkręcone. W nowej fryzurze wyglądała przepięknie. 

 Później wizażystka Angelika Konował wykonała naszej bohaterce perfekcyjny makijaż. Ostatnim krokiem do wielkich zmian było spotkanie ze stylistką Marzeną Giedrojć, która przygotowała dla pani Agnieszki kilka zestawów ubrań. W każdej zaproponowanej kreacji pani Agnieszka czuła się doskonale. Najbardziej jednak spodobał jej się komplet miejski: spódnica i bluzka. Nasza bohaterka była zadowolona z efektów metamorfozy i nie mogła doczekać się reakcji swoich najbliższych.

Więcej o metamorfozie naszej naszej Czytelniczki w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
AM 28.10.2017 12:49
Wszystkiego Panie mają opublikowane zdjęcia przebiegu metamorfozy tylko nie ta. Trochę to krzywdzące!!

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama