Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 11:04
Reklama Baner A1 BUDBRAM

Nagrania z głosem Maryi

Chrześcijanie traktują Maryję, matkę Jezusa Chrystusa, niemal jak... własną. Modlą się do niej, powierzają jej swoje sekrety, skarżą się na trudny los. Wiele osób z nadzieją przyjmuje także kolejne, maryjne objawienia czy "interwencje". Nie wszystkie zostały oficjalnie uznane przez kościół, ale wszystkie obudziły... potężne emocje.
Nagrania z głosem Maryi

Autor: ze zbiorów Stanisława Rudego. Na zdjęciu

To było jedno z najsłynniejszych tego typu wydarzeń w naszym kraju. W czerwcu 1983 r. Kazimierzowi Domańskiemu, byłemu pracownikowi Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego ukazała się Matka Boska. Do tego objawienia miało dojść w ogrodzie działkowym (na działce nr 146) im. Stanisława Staszica w Oławie. Wiadomość o tym cudzie lotem błyskawicy obiegła całą Polskę i dotarła także na Zamojszczyznę. 

Dla wielu osób była prawdziwym szokiem. – Trzeba pamiętać, że to był czas tuż po Stanie Wojennym. Żyliśmy w szarej, brutalnej rzeczywistości. I wtedy pojawiło się takie dalekie światełko, promyk nadziei – wspomina 73-letnia pani Joanna z Zamościa. – W wielu parafiach niemal natychmiast zaczęto organizować pielgrzymki do Oławy. To było daleko, jechało się tam co najmniej kilka godzin. Wierni się wówczas modlili, śpiewali nabożne pieśni i gorączkowo rozmawiali o tym cudzie. 

Mama pani Joanny (ta kobieta już niestety nie żyje) także pojechała z taką pielgrzymką. I doznała mistycznego przeżycia. 

– Gdy pielgrzymi dotarli na te oławskie działki, dzień był zimny, pochmurny. Kiedy jednak ludzie przyszli w okolice miejsca, gdzie miało dochodzić do objawień, zrobiło się im ciepło, przyjemnie – opowiada pani Joanna. – Mama przekonywała, że tylko w tym miejscu panowała wyższa temperatura. Może to było wrażenie wywołane emocjami, a może coś innego...

Pan Adam z Zamościa nie był wówczas w Oławie. Pojechała tam jednak jego matka (mieszkała w jednej z podzamojskich wiosek), kuzyni oraz m.in. jeden z dobrych znajomych. Ten mężczyzna chorował na raka żołądka. 

– Wyruszył do Oławy w intencji swojego wyzdrowienia. Domański go dotknął i... podobno choroba się cofnęła. Tak było przez rok. Potem rak wrócił i znajomy zmarł – mówi pan Adam. – Nie wiem co o tym myśleć... Inni ludzie także doznawali takich mistycznych wrażeń, różnych uzdrowień. 

W 1983 r., tuż po wieści o objawieniu w Oławie, zamojski PKS był wręcz oblężony przez pielgrzymów z naszego regionu. Jak zapewnia jeden z naszych rozmówców każdego miesiąca wynajmowano w tym przedsiębiorstwie kilkadziesiąt autobusów, które kursowały do miejsca objawień. Zaniepokoiło to w końcu zamojskie (oficjalnie ateistyczne), komunistyczne władze. 

– Wtedy paliwo było jeszcze limitowane. Próbowano je wstrzymać dla autobusów z pielgrzymami. Z tego, co pamiętam, to się jakoś nie udało. Być może w PZPR liczono się z tym, że sprzeciw wiernych będzie zbyt duży? Nie umiem dzisiaj tego rozstrzygnąć – zastanawia się jeden z naszych rozmówców, były pracownik zamojskiego PKS-u.

Więcej na ten temat w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: OoTreść komentarza: Teraz jest moda na likwidację wszystkiego , idzie nowe ,a będzie jeszcze lepiej......i weselnej....Data dodania komentarza: 25.04.2024, 08:41Źródło komentarza: "Nie" dla likwidacji! Znowu stają w obronie poczty w DołhobyczowieAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: konDonki LIKWIDATORZY Parti Oszustów Poczty Polskiej wszystko co POlskie likwidować i co dalej na niemców głosować aktywiszcze z 275 płciami pseudo Normalnymi.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 08:19Źródło komentarza: "Nie" dla likwidacji! Znowu stają w obronie poczty w DołhobyczowieAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Ojoj panie burak jest o 1 twój "mundry inaczej" komentarz mniej? Jaka szkoda.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 21:48Źródło komentarza: Zbliża się sezon komunijny. I liczenie wydatków. 250 zł od talerzyka to początekAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Kraków to nie twoje zadupie panie burak że trzeba łapać młode bo zaraz wszystko wyjedzie panie burak.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 21:43Źródło komentarza: Zbliża się sezon komunijny. I liczenie wydatków. 250 zł od talerzyka to początekAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Pan burak z ukończonym przedszkolem i mieszkający na zadupiastej wsi zna się najlepiej na kandydatach w mieście w którym pewnie nigdy nie był.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 21:37Źródło komentarza: Wyniki wyborów w Zamościu. Ile głosów zdobył Rafał Zwolak, a ile Andrzej WnukAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Nie rozróżniasz panie burak 1 i 2 tury? Nie dziwi mnie to.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 21:33Źródło komentarza: Wyniki wyborów w Zamościu. Ile głosów zdobył Rafał Zwolak, a ile Andrzej Wnuk
Reklama
Reklama