Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 01:47
Reklama

Zamość jak... Jerozolima. Misterium Męki Pańskiej 2017 (ZDJĘCIA)

Grupa Teatralna "Jednak warto" wystawiła spektakl pt. "Misterium Męki Pańskiej". Widowisko zostało zrealizowane z rozmachem i na dużej przestrzeni. Wystąpiło w nim kilkudziesięciu aktorów-amatorów. Udało im się stworzyć poruszającą opowieść.
Zamość jak... Jerozolima. Misterium Męki Pańskiej 2017 (ZDJĘCIA)

Autor: Bogdan Nowak

Misteria pasyjne są staropolską tradycją. Zachował się scenariusz takiego przedstawienia z początku XVII w. pt. "Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela". Niektóre tego typu spektakle przygotowywano także na podstawie średniowiecznej "Historyi o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim". 

W dawnej Polsce takie widowiska organizowano z ogromnym rozmachem: na placach miejskich, rynkach, ulicach. Aktorami byli zwykle zakonnicy i księża, a potem także wierni świeccy. Jako pasyjne dekoracje stawiano zwykle tzw. mansjony (rodzaje wysokich scen), które budowano w różnych miejscach planowanego widowiska. Każdy z nich miał inną symbolikę. Masywna brama obrazowała np. wejście do piekieł, a np. pałac arcykapłana symbolizował daszek wsparty na czterech, zdobionych filarach. Tego typu dekoracje ustawiano w otwartej przestrzeni: na planie okręgu lub jedną za drugą. Miały one stanowić spójną całość: połączony świat ziemski, niebiosa oraz piekło. 

Biblijni bohaterowie tych inscenizacji przechodzili między mansjonami (czyli różnymi światami), zgodnie ze scenariuszem misterium. Czasami widowiska przybierały także charakter procesji. Tak było w Kalwarii Zebrzydowskiej oraz m.in. na Górze Kalwarii w okolicach Warszawy. Od kilku lat misteria pasyjne są organizowane także w Zamościu. 

Ostatni taki spektakl odbył się w sobotę (8 kwietnia) obok zamojskiej Nowej Bramy Lubelskiej. Widowisko wystawiono na scenie oraz na pobliskich pagórkach. W postacie biblijne wcieliło się kilkudziesięciu aktorów (Jezusa zagrał Robert Głąb). Wszyscy wypadli świetnie. 

– Wiem, że przedstawiana męka Zbawiciela została jakby podbudowana efektami świetlnymi oraz odpowiednio dobraną muzyką, ale... to wszystko robi na mnie ogromne wrażenie. Pięknie wygląda także podświetlone zamojskie Stare Miasto (spektakl wystawiono wieczorem – przyp. red.), które stanowi tło – mówiła podczas sobotniego spektaklu jedna z kobiet. – To niezwykłe, ale przez to wszystko, w mojej wyobraźni Zamość zamienił się właśnie w... Jerozolimę. I całość nabrała nowego wymiaru. Aż łzy cisną się do oczu...

– Na spektakl przybył tłum ludzi (ponad 1 tys. osób – przyp. red.). Ludzie stoją jak zaczarowani, niektórzy się modlą. Wrażenie jest potężne, mistyczne – dodała inna kobieta. 

Zamojskie Misterium Męki Pańskiej zostało przygotowane przez grupę "Jednak warto" oraz zamojską parafię pw. św. Bożej Opatrzności. 

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama