Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 00:10
Reklama Baner reklamowy FOOD P

Minister Czarnek spotkał się z uczniami i samorządowcami w Lubyczy Królewskiej

Minister edukacji Przemysław Czarnek przyjechał do Lubyczy Królewskiej w poniedziałek 14 marca. Jego celem podróży była Szkoła Podstawowa im. gen. Nikodema Sulika. Spotkał się w niej z uczniami starszych klas, dyrektorami szkół i samorządowcami, ale też miał okazję wizytować punkt recepcyjny dla uchodźców z Ukrainy, który tam działa i obsługuje przejście graniczne w Hrebennem.
Minister Czarnek spotkał się z uczniami i samorządowcami w Lubyczy Królewskiej

Autor: Fot. gov.pl, Lubycza Królewska

Podczas wizyty w szkole podstawowej w Lubyczy Królewskiej minister Przemysław Czarnek spotkał się z uczniami klasy I-VIII. Rozmawiał z nimi o bieżącej sytuacji w Polsce i za granicą.

Nikt nie ma lęku przed chodzeniem do szkoły i to jest dla nas najważniejsze – mówił minister po spotkaniu z dziećmi.

Jego przyjazd był też okazją do rozmów z przedstawicielami organów prowadzących z powiatu tomaszowskiego m.in. starostą Tomaszowa Lubelskiego Henrykiem Karwanem, burmistrzem Tomaszowa Lubelskiego Wojciechem Żukowskim, burmistrzem Lubyczy Królewskiej Markiem Łuszczyńskim oraz z dyrektorami szkół z powiatu tomaszowskiego, w których zorganizowano miejsca dla rodzin uchodźców z Ukrainy (punkty recepcyjne, punkty noclegowe). Rozmawiał także z uchodźcami, którzy obecnie przebywają w punkcie recepcyjnym. W spotkaniu wziął udział poseł Tomasz Zieliński wiceprzewodniczący Komisji Edukacji Nauki i Młodzieży oraz lubelska kurator oświaty Teresa Misiuk.

Szef resortu edukacji zapewnił, że najlepszym sposobem przyjmowania dzieci ukraińskich do szkół polskich, zwłaszcza dzieci, które nie mówią i nie rozumieją w języku polskim są oddziały przygotowawcze: szkolne, międzyszkolne i międzygminne.

 Jest to najbardziej elastyczny sposób przyjmowania dzieci do polskich szkół i najlepszy dla dzieci, które nie mówią w języku polskim i nie rozumieją języka polskiego, bo najmniej stresujący, a jednocześnie najbardziej elastyczny również w tym sensie, że najmniej ingeruje w polski system oświaty. (...) Jest mnóstwo szkół, które zostały zlikwidowane, mnóstwo szkół, które nie są w pełnej obsadzie, są też obiekty, które można wykorzystać na cele oświatowe niekoniecznie ingerując w bieżące życie szkoły.

Wszystkim wolontariuszom, nauczycielom, dyrektorom szkół i organom prowadzącym, zwłaszcza z powiatów przygranicznych na koniec swojej wizyty minister Czarnek podziękował za wielki wysiłek, który podejmują każdego dnia.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
Reklama
Reklama