Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 20:54
Reklama Baner A1 BUDBRAM

Psychologia: Nieszczęśliwe zakochanie

Nieodwzajemnione uczucie może stać się piekłem na ziemi. Rozrywani tęsknotą, bólem, niespełnieniem stajemy się ofiarą pseudomiłosnej obsesji. Czy jest wyjście z tej trudnej sytuacji? David Richo, terapeuta specjalizujący się w relacjach, naświetla to zjawisko, wskazując na rozwiązania
Psychologia: Nieszczęśliwe zakochanie

Autor: Fot. pixabay.com

Zakochujemy się, a obiekt naszych uczuć nie odwzajemnia ich w takim stopniu, jak byśmy tego oczekiwali. A zdarza się, że nawet nas nie zauważa albo wręcz odrzuca nasze względy. Na początku takiego fatalnego zauroczenia nawet jest przyjemnie. Mamy bowiem nadzieję na dobry obrót spraw. Jednak staje się coraz trudniej, kiedy pragnienie podsycane brakiem przeradza się w gorączkową potrzebę. Początkowa radość i podekscytowanie zamieniają się w ból. Usidla nas niespełniona tęsknota. Podejmujemy działania, które skazane są na przykrą porażkę. Za wszelką cenę pragniemy nawiązać kontakt z obiektem obsesji, jednak – mimo starań – nie otrzymujemy tego, co chcemy. Pogrążamy się w manipulacji i tracimy do siebie szacunek. Narasta spirala uzależnienia, czujemy się zupełnie bezsilni.David Richo twierdzi, że uzależnienie to oszust, który pod maską sprzymierzeńca daje naszemu ego to, na co zasłużyło. Jest to zatem kwestia duchowa – bo pojawia się walka między duszą, która chce prawdziwej miłości a uzależnionym od cierpienia ego – ale również psychologiczna, gdyż zawiesza władze zdrowego „ja”. Rozwiązaniem więc musi być praca zarówno na poziomie duchowym, jak i psychicznym. Gdy znaleźliśmy się w pułapce fatalnego zauroczenia, warto zadać sobie pytania: „Jakimi uczuciami nie zostałeś obdarowany w dzieciństwie?”, „W jaki sposób ich teraz poszukujesz w relacjach?”, „Co czujesz teraz?”, „Czy są to uczucia dotąd wypierane?”. Kolejnym etapem jest przyznanie się do tego, że staliśmy się ofiarą uzależnieniowej relacji. Trzeba przyznać, że nie jesteśmy w stanie kontrolować swoich myśli, uczuć i zachowań dotyczących tej drugiej osoby. Warto odszukać w sobie trudne uczucia. Takiej obsesji często towarzyszy strach. Jest to najczęściej ogromny lęk przed odrzuceniem, brakiem akceptacji, samotnością. Pojawia się wstyd i niemożność odczuwania wewnętrznego bezpieczeństwa. Nieosiągalność partnera sprawia, że kierujemy się w stronę nigdy dotąd niezaspokojonych potrzeb. Jeśli podejdziemy do tego procesu świadomie, wreszcie przestaniemy unikać swoich stłumień. Nawiążemy ze sobą kontakt. Warunkiem jest przeniesienie uwagi od obiektu nieodwzajemnionych uczuć na siebie, swoje wnętrze. To zadurzenie jest iluzją, że nie będziemy musieli borykać się z tym, jak bardzo oddaliliśmy się od siebie. Ta historia jednak pokazuje, że tak naprawdę nie wierzymy, że jesteśmy osobą godną miłości. W takich relacjach nie mamy śmiałości, by pokazać rzecz najbardziej zasługującą na odwzajemnione uczucie – szczerą wrażliwość. Okazuje się, że lękamy się ujawnienia naszych uczuć. Czasem nawet o nich mówimy, ale jest w tym wiele z manipulacji, a nie rzeczywistego czucia i dzielenia się sobą z drugą osobą. Takie działania tylko pogarszają sytuację. Dlatego warto się wycofać, odpuścić. Tylko takie zachowanie przyniesie ci ulgę. Dlatego nie przedstawiaj partnerowi precyzyjnych planów na wspólne spędzenie kolejnego weekendu, jeśli on czy ona ma po prostu ochotę pogawędzić od czasu do czasu. Nie proponuj szczegółowo przygotowanych projektów i zaproszeń, które sprawiają wrażenie niewinnych bądź uprzejmych, a mają na celu zwiększenie kontaktu. Większy kontakt jest tylko czynnikiem odciągającym ofiarę fatalnego zauroczenia od jedynego prawdziwego celu, nad którym powinna się ona skupić: wewnętrznej pracy nad sobą.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Kronika Tygodnia
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: PRAWNIKTreść komentarza: UKARAĆ I ODWOŁAC WÓJTA W REFERENDUM NATYCHMIASTData dodania komentarza: 25.04.2024, 18:04Źródło komentarza: Przed domem wójta wylali gnojowicę i podpalili oponyAutor komentarza: XYZTreść komentarza: Nie może bo budżet uchwalony musi zgodnie z nim działać inaczej RIO zaopiniuje negatywnie. Lwowskiej też nie wstrzymaData dodania komentarza: 25.04.2024, 12:12Źródło komentarza: Zamość: Na Karolówce przebudowanych zostanie kilka drógAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Zabrać socjal pasożytom pokroju pana buraka i dać na pocztę. Pieniądze sto razy lepiej wydane.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 11:37Źródło komentarza: Strajk na poczcie. Uwaga, to oznacza utrudnienia dla klientów [KOMUNKAT ZWIĄZKOWCÓW]Autor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Likwidują coś w jednej z najszybciej wyludniającej się gminy w całym kraju? Niemożliwe.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 11:33Źródło komentarza: "Nie" dla likwidacji! Znowu stają w obronie poczty w DołhobyczowieAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Proste rozwiązanie zabrać socjal takim pasożytom jak pan burak i dać na pocztę. I tak z moich podatków to idzie więc wolę takie rozwiązanie.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 11:31Źródło komentarza: "Nie" dla likwidacji! Znowu stają w obronie poczty w DołhobyczowieAutor komentarza: klikTreść komentarza: Jenot to sobie może , zaorać las, tam gdzie jego miejsce!Data dodania komentarza: 25.04.2024, 11:30Źródło komentarza: Zamość: Nieoficjalne wyniki wyborów. Rafał Zwolak nowym prezydentem
Reklama
Reklama