Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 01:42
Reklama

Gm. Tomaszów Lubelski: Kamień zostaje

Nie znaleziono nic na potwierdzenie historii przekazywanej w Szarowoli z pokolenia na pokolenie, że jakoby na jednym z pól mieliby zostać pochowani powstańcy styczniowi. Mimo to mieszkańcy wsi wierzą, że tak się kiedyś stało.
Gm. Tomaszów Lubelski: Kamień zostaje
Podczas poszukiwań w wyznaczonym miejscu nie odnaleziono śladów pochówku.

– Mam 60 lat i odkąd pamiętam, każdy tu mówił, że kiedyś ktoś pochował w tym miejscu powstańców styczniowych. Taką historię przekazano też mojej babci. Jak chodziłem do szkoły, co roku na Święto Zmarłych uczniowie, harcerze i nauczyciele upamiętniali to miejsce. Przynosiliśmy kwiaty i zapalaliśmy znicze – opowiada Zbigniew Umiński, dzierżawca pola, na którym znajdowała się mogiła.

– Kiedyś dobrze ją było widać. To był spory, do 1,5 metra pagórek. Ale kilkadziesiąt lat temu został zniszczony. Zrobiła to pewna kobieta, której bardzo przeszkadzało, że idąc w to miejsce, wchodzi się na jej pole i tyle kopała, kopała, aż zniszczyła pagóreczek. Niewykluczone, że dokopała się do szczątków – dodaje pan Zbigniew.

Ta historia już jakiś czas temu zainteresowała regionalistów, Witolda Piturę i Jarosława Jońca. Dzięki dociekliwości ich oraz Beaty Będkowskiej, właścicielki pola, w końcu udało się sprawdzić wskazane miejsce. Regionaliści zaprosili do Szarowoli Stowarzyszenie Wizna 1939 z Wołomina. Ci przyjechali w listopadzie na poszukiwania. Przy użyciu koparki wybrano ziemię, ale nie znaleziono żadnych śladów czy szczątków, które mogłyby potwierdzić opowieści mieszkańców wsi.

Więcej na ten temat w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Zawisza Ciemny 12.01.2022 18:01
Całkiem jak na górce w Taplarach. ,,Konopielka''

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama