Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 08:00
Reklama

Historia piłki nożnej: Spełnione marzenia prezesa

Zanim Wiesław Wieczerzak został szkoleniowcem Hetmana Zamość, prowadził w III lidze Stal Nowa Dęba. Spędził też półtora sezonu na Zamojszczyźnie, w Ruchu Izbica i Unipolu Długi Kąt. W swojej karierze trenerskiej awans do wyższej klasy rozgrywkowej świętował siedem razy.
Historia piłki nożnej: Spełnione marzenia prezesa
Unipol Długi Kąt był drugim klubem z okręgu zamojskiego w karierze trenerskiej Wiesława Wieczerzaka. Na zdjęciu drużyna z Długiego Kątu przed jednym z meczów w chełmsko-zamojskiej klasie międzyokręgowej wiosną w 1981 r.

Współtwórca wielu osiągnięć ligowych i pucharowych Hetmana Zamość Wiesław Wieczerzak (ur. 10 września 1952 r.) pochodzi z Mielca. Na Zamojszczyznę trafił na początku 1980 r. Rozstał się wtedy ze Stalą Nowa Dęba, która należała do czołowych zespołów w trzecioligowej grupie III (sezon 1979/1980 zakończyła na trzecim miejscu – za Błękitnymi Kielce i Siarką Tarnobrzeg, a przed Koroną Kielce i Lublinianką). Do Zamościa ściągnęła go żona Barbara. Poślubił ją pięć lat wcześniej.

– Moja przyszła żona miała praktyki w Nowej Dębie. Poznaliśmy się na dyskotece. Wzięliśmy ślub w Zamościu, w kościele św. Michała. Przez pewien czas mieszkałem w Nowej Dębie, a żona w Zamościu. W końcu powiedziała, że nie godzi się na dalszą rozłąkę – wspomina Wiesław Wieczerzak.

Był piłkarzem Gryfa Mielec (1964-1969), Wisłoki Orłów (1969-1974) i Stali Nowa Dęba (1974-1978). Występował na pozycji bocznego obrońcy. Karierę zawodniczą zakończył w 1978 r. z powodu kontuzji. Wtedy został szkoleniowcem.

– Były prezes Stali Nowa Dęba, śp. Zdzisław Piegdoń widział we mnie szkoleniowca. I to on wysłał mnie na kurs trenerski. Po pierwszym sezonie pracy awansowałem ze Stalą II Nowa Dęba do tarnobrzeskiej klasy okręgowej. Sukces zbiegł się z wygraną w wojewódzkim Pucharze Polski. W finale pucharowych rozgrywek pokonaliśmy pierwszy zespół Stali Nowa Dęba 3:2. Wtedy zostałem trenerem pierwszej drużyny, która występowała w III lidze. Na początku pracowałem jako asystent, szybko jednak objąłem główną posadę – opowiada trener Wieczerzak.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: I tak toTreść komentarza: Wezcie ukraincow do roboty, duzo nie biora 50zl za godzineData dodania komentarza: 18.04.2024, 15:32Źródło komentarza: Znowu słychać lament plantatorów. Boją się o zbiór truskawekAutor komentarza: CyrkTreść komentarza: Takie czasy, sępić, żebrać a ubezpieczyc budynku to szkoda bylo, a przeciez to biznes, wiec stac bylo.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:24Źródło komentarza: Płoskie: Warsztat Bra-Tek spłonął. Kto dołoży cegiełkę do odbudowy?Autor komentarza: fezóJTreść komentarza: Demokratycznie to TfuSSk rolników napierd,lał i dalej będziemy pluli na niemca pluskwo faszystowska.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:22Źródło komentarza: Pociąg z Hrubieszowa do Wrocławia zagrożony. Nieoficjalne plany likwidacjiAutor komentarza: PfffTreść komentarza: Moze im jeszcze pomniki postawcie. Chcieli taliej pracy to maja. Jak babcia klozetowa wpusci bezdomnego za darmo gdy ma sraczke, to tez bedzie pozowac na bohatera? Żałosne.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:21Źródło komentarza: Znaleźli zakrwawione ciało. To oni podjęli walkę o życieAutor komentarza: POyebyTreść komentarza: Danke main furer Deuschland zug Breslau kaput w POdziękowaniu oficer Sztazi TW Oskar vel konDonek.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:17Źródło komentarza: Pociąg z Hrubieszowa do Wrocławia zagrożony. Nieoficjalne plany likwidacjiAutor komentarza: szkoda goTreść komentarza: a na co zmarł Piotr Łachno?Data dodania komentarza: 18.04.2024, 14:53Źródło komentarza: Znaleźli zakrwawione ciało. To oni podjęli walkę o życie
Reklama
Reklama