Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 11:48
Reklama

Piłka nożna: Błękitni mogą namieszać

Zespoły aspirujące do mistrzostwa „najciekawszej ligi świata”, czyli Tanew Majdan Stary, Omega Stary Zamość i Łada 1945 Biłgoraj w końcówce rundy grać będą między sobą. Czy w tej sytuacji na top wskoczą z „tylnego siedzenia” Błękitni Obsza, którzy oczekują meczów z niżej notowanymi przeciwnikami?
Piłka nożna: Błękitni mogą namieszać
Trener Błękitnych Piotr Paluch prowadzi w klubie z Obszy także trzy zespoły młodzieżowe.

Kolejnym zwycięstwem Błękitni potwierdzili, że zasługują na miejsce w czołówce tabeli. W sobotę pokonali na własnym stadionie Koronę 3:0 (1:0). Co prawda dwie bramki zdobyli z karnego (Bartłomiej Krzysztofczyk sfaulował Władysława Szukajłę, zaś Jakub Piatnoczka niezgodnie z przepisami powstrzymał Daniela Karczmarczyka), ale – zdaniem trenera Piotra Palucha – nie było to przypadkowe, czy szczęśliwe zwycięstwo.

– W pierwszej połowie gra była wyrównana, a oba zespoły nie wypracowały zbyt wielu sytuacji podbramkowych, za to po przerwie nasza przewaga była zdecydowana. Wygraliśmy zasłużenie – mówi szkoleniowiec zespołu z Obszy.

W szóstym meczu Błękitni nie stracili ani jednej bramki, a w pięciu pozostałych spotkaniach bramkarze tego zespołu dali się pokonać tylko siedem razy. To stawia drużynę z Obszy na pierwszym miejscu w lidze pod względem szczelności defensywy.

– Cieszy to, że znów wypadliśmy „na zero z tyłu”. Jeśli jeszcze dobrze zgramy się w ofensywie, to będziemy strzelali więcej goli. Wciąż jednak mamy problem z kreowaniem wielu sytuacji podbramkowych – twierdzi Paluch.

Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
tydzień jak zwykle 20.10.2021 08:33
a cyklu wbrew zapowiedzom wciąż nie ma. Łgarz

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama