Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 12:24
Reklama Baner A1 BUDBRAM

Wrzesień pod znakiem protestów. Kto wyjdzie na ulice

Jeżeli te zapowiedzi się sprawdzą, to rządzący będą mieli bardzo trudny początek jesieni. Na ulice zamierza wyjść wiele grup zawodowych. Terminy niektórych protestów już zostały podane.
Wrzesień pod znakiem protestów. Kto wyjdzie na ulice

Autor: iStock

Rolnicze blokady dróg, które Agrounia zorganizowała w tym tygodniu, to zapowiedź znacznie większego protestu, jaki jest planowany na wrzesień. Jego daty jeszcze nie podano, ale Michał Kołodziejczak już ogłosił „najazd” na Warszawę. Zarówno wcześniejsze akcje, jak i jesienne mają ten sam cel – zwrócić uwagę rządzących na sytuację na wsi. Rolnicy narzekają na słabą walkę z Afrykańskim Pomorem Świń, nieopłacalność produkcji rolnej, nierówne traktowanie producentów żywności przez pośredników i sieci sklepów.

Medycy

11 września to termin wielkiej manifestacji pracowników ochrony zdrowia w Warszawie. Datę, już na początku sierpnia, podały związki zawodowe i powołano Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy. Manifestacja ma się rozpocząć równo w południe. Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych poinformował o pięciu głównych postulatach.:

  • Szybszy wzrost nakładów na system opieki zdrowotnej do 8 proc. PKB.
  • Zwiększenie wynagrodzeń.
  • Zwiększenie liczby finansowanych świadczeń dla pacjentów oraz poprawa do nich dostępności.
  • Podwyższenie jakości świadczeń.
  • Zwiększenie zatrudnienia w ochronie zdrowia.


Oprócz pielęgniarek na ulice wyjdą lekarze czy ratownicy medyczni. Ci drudzy w wielu miastach Polski już protestują. Odchodzą z pracy lub biorą zwolnienia, przez co nie ma kto jeździć karetkami. W sumie list wysłany do premiera, w sprawie sytuacji w szpitalach i przychodniach, podpisało 20 przedstawicieli różnych organizacji.

Budżetówka

Termin nie jest jeszcze znany, ale protest jest spodziewany. OPZZ liczy, że przyłączy się do niego także NSZZ „Solidarność” i wówczas dojdzie do wspólnych, wrześniowych akcji strajkowych. Pracownicy sfery budżetowej nie są zadowoleni z zarobków. Wyliczają, że otrzymują co miesiąc średnio o 900 zł mniej niż wynosi przeciętne wynagrodzenie w kraju. Oliwy do ognia dolały niedawne decyzje parlamentu i prezydenta, Andrzeja Dudy, na mocy których politycy otrzymali (lub mają otrzymać) podwyżki sięgające nawet 40-60 procent. Tymczasem w projekcie przyszłorocznego budżetu państwa nie przewidziano większych pieniędzy na sferę budżetową.

Zbrojeniówka

Być może dojdzie także do strajku w zbrojeniówce, a chodzi konkretnie o Polską Grupę Zbrojeniową, której pracownikom nie podoba się rządowy pomysł utworzenia Centrum Usług Wspólnych. Ma powstać w wyniku konsolidacji wielu spółek tej branży, co zdaniem związkowców doprowadzi do „likwidacji polskiej zbrojeniówki”. Uważają, że stworzenie molocha, o działaniach którego będzie decydowała centrala w Warszawie, nie usprawni funkcjonowania firm. Duża grupa stanie się mniej konkurencyjna, nie będzie wykonywała zadań na czas, a przez to nie będzie miała nowych zamówień. To z kolei doprowadzi do zwolnień. Akcja protestacyjna rozpocznie się od oflagowania przedsiębiorstw, działań informacyjnych prowadzonych wśród pracowników, a gdy to nie przyniesie efektów, w grę wchodzi strajk.

Sądy i prokuratury

Pracownicy wymiaru sprawiedliwości już protestują. W wielu miastach, co środę, wychodzą przed swoje miejsca pracy. Wykorzystują przysługującą im do tego przerwę. Mają ze sobą transparenty i banery. Chcą podwyżek. Na takich akcjach działania się nie zakończą. Rada Główna Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP ogłosiła już przystąpienie do drugiego etapu protestu. 10 września ma dojść do manifestacji przed budynkami rządowymi. „Apelujemy do całego naszego środowiska i innych grup zawodowych wchodzących w skład sfery budżetowej o czynny i solidarny udział w proteście. Nie oglądajcie się na innych. Weźcie sprawy w swoje ręce i dołączcie do protestu.” - napisała Rada w oficjalnym stanowisku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: no nie "normalny" ?Treść komentarza: najwięcej ma do powiedzenia sbecki emerytData dodania komentarza: 25.04.2024, 11:19Źródło komentarza: Zbliża się sezon komunijny. I liczenie wydatków. 250 zł od talerzyka to początekAutor komentarza: OoTreść komentarza: Teraz jest moda na likwidację wszystkiego , idzie nowe ,a będzie jeszcze lepiej......i weselnej....Data dodania komentarza: 25.04.2024, 08:41Źródło komentarza: "Nie" dla likwidacji! Znowu stają w obronie poczty w DołhobyczowieAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: konDonki LIKWIDATORZY Parti Oszustów Poczty Polskiej wszystko co POlskie likwidować i co dalej na niemców głosować aktywiszcze z 275 płciami pseudo Normalnymi.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 08:19Źródło komentarza: "Nie" dla likwidacji! Znowu stają w obronie poczty w DołhobyczowieAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Ojoj panie burak jest o 1 twój "mundry inaczej" komentarz mniej? Jaka szkoda.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 21:48Źródło komentarza: Zbliża się sezon komunijny. I liczenie wydatków. 250 zł od talerzyka to początekAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Kraków to nie twoje zadupie panie burak że trzeba łapać młode bo zaraz wszystko wyjedzie panie burak.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 21:43Źródło komentarza: Zbliża się sezon komunijny. I liczenie wydatków. 250 zł od talerzyka to początekAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Pan burak z ukończonym przedszkolem i mieszkający na zadupiastej wsi zna się najlepiej na kandydatach w mieście w którym pewnie nigdy nie był.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 21:37Źródło komentarza: Wyniki wyborów w Zamościu. Ile głosów zdobył Rafał Zwolak, a ile Andrzej Wnuk
Reklama
Reklama