Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 01:40
Reklama Baner reklamowy FOOD P

Puchar Polski: „Moralniak” trenera

Tomasovia Tomaszów Lubelski przegrała po raz pierwszy od października 2019 r. W półfinale wojewódzkiego Pucharu Polski zespół trenera Pawła Babiarza nie sprostał Chełmiance, choć był w stanie ją wyeliminować.
Puchar Polski: „Moralniak” trenera
Tomasovia nie grała gorzej niż nieźle spisująca się w III lidze Chełmianka, jednak w finale wojewódzkiego Pucharu Polski zagra zespół z Chełma, mający w składzie czterokrotnego mistrza Polski z Legią Warszawa i byłego reprezentanta kraju Tomasza Brzyskiego.

Tomasovia nie zagra w finale rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim, bo w środę, 9 czerwca przegrała na własnym stadionie z trzecioligową Chełmianką 1:2 (0:1). To pierwsza porażka zespołu z Tomaszowa Lubelskiego w oficjalnym meczu od 27 października 2019 r. Wtedy podopieczni trenera Pawła Babiarza zostali ograni 1:0 we Włodawie przez Włodawiankę.

– Mam po meczu z Chełmianką kaca moralnego. Nie mogę przeżyć tej przegranej. Boli mnie mocno. Odzwyczaiłem się od porażek. Bardzo zależało mi na grze w finale. Przegraliśmy na własne życzenie. Od około 60 minuty mieliśmy przewagę, stwarzaliśmy sytuacje podbramkowe. Byliśmy w stanie ograć rywala z Chełma – ubolewa trener Babiarz.

Więcej szczegółów w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Snax 20.06.2021 14:28
W 3 lidze zobaczą rzeczywistość. Wygrywać z druzynami z a klasy w 4 lidze to nie problem.

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
Reklama
Reklama