Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 06:48
Reklama
Reklama Baner reklamowy - Michał Mulawa

Koniec z przekąskami dla dzieci w szkołach? Ministerstwo tnie fundusze i twierdzi, że to nie cięcie

Dzieci z polskich szkół od wielu lat otrzymują przekąski w postaci owoców, warzyw i produktów mlecznych. To część programu, który ma wspierać zdrowe nawyki żywieniowe. Przyszłość tej akcji może stać jednak pod znakiem zapytania. Dostawcy biją na alarm, ministerstwo uspokaja.
Koniec z przekąskami dla dzieci w szkołach? Ministerstwo tnie fundusze i twierdzi, że to nie cięcie

Autor: iStock

Owoce na zdrowie

„Program dla szkół” jest kontynuacją dwóch odrębnych niegdyś przedsięwzięć „Mleko w szkole” oraz „Owoce i warzywa w szkole”. Koordynowany przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa projekt, oprócz dostarczania zdrowych przekąsek, w swoim założeniu ma również edukację najmłodszych i ich rodziców. Dostawcy odpowiedzialni za zaopatrywanie szkół w produkty żywnościowe twierdzą, że przyszłość projektu jest niepewna. Premier podpisał rozporządzenie, które ma w sposób krzywdzący dla nich określać stawki za realizację zadania.

„Rażąco niskie stawki”

Onet dotarł do jednego z dostawców „Programu dla szkół”. W rozmowie padły konkretne kwoty. Rozmówca wyliczył, że dotychczas za każdą porcję warzyw, owoców lub produktów mlecznych obowiązywała stawka 73 gr. W nowym rozporządzeniu nie uwzględniono jednak, że w związku ze wzrostem cen produktów, wzrastają też wydatki firm, które obsługują program.

„(…) Arytmetycznie podzielono ilość pieniędzy, jaką mamy do dyspozycji, przez ilość porcji, jaką trzeba dostarczyć do szkół. W związku z tym stawka wyszła rażąco niska - 68 gr dla komponentu mlecznego, a dla owocowego - 67 groszy netto.” – twierdzi rozmówca Onetu, który chce pozostać anonimowy.

Dostawca, jako przykład, podaje jedyną mleczarnię, która jest w stanie wytworzyć takie ilości produktów, aby zaspokoić potrzeby tego programu, a już ogłosiła, że wkrótce planuje wprowadzić podwyżki. Gdyby tak było, zaopatrujący szkoły musieliby dokładać do przedsięwzięcia z własnej kieszeni. Rozmówca zaznacza, że niewykonalnym jest płacenie producentowi większej stawki, niż ta, którą oferuje rząd. Kwoty z rozporządzenia w praktyce mają pokrywać jedynie koszty przedsiębiorców. Dostawca wylicza również, że sam zakup produktu to nie wszystko. W koszt usługi należy wliczyć jeszcze transport, przechowywanie, logistykę i przygotowanie tych produktów do dystrybucji.

Obawa o miejsca pracy

Onet podkreśla, że w grę wchodzą setki tysięcy kilogramów warzyw i owoców oraz miliony litrów mleka. Gdyby dostawcy zmuszeni byli zrezygnować ze świadczenia usług na rzecz „Programu dla szkół”, odbiłoby się to na rolnikach, sadownikach i producentach mleka. Ale również na dzieciach, których dobro jest sednem całego projektu. Przepadłyby również środki unijne przeznaczone na ten cel.

„Ministerstwo próbuje się tłumaczyć, że to wszystko m.in. przez to, że w tym roku jest mniej pieniędzy z UE oraz tym, że zrezygnowano z droższych produktów na rzecz tańszych. Praktyka jest taka, że są one w jednej cenie. My mamy gotowe rozwiązania, ale nikt już z dostawcami nie chce rozmawiać.” - tłumaczy przedsiębiorca w rozmowie z Onetem.

Ministerstwo wyjaśnia, że obniżki nie są obniżkami

Na pytanie Onetu o to, dlaczego pominięto konsultacje publiczne i czym spowodowane było obniżenie stawek, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi odpowiada: „Jak podano w uzasadnieniu do ww. rozporządzenia, "zmniejszenie" stawki dopłaty w roku szkolnym 2021/2022 w stosunku do roku obecnego nie jest w rzeczywistości obniżką, a wynika wyłącznie z matematycznej kalkulacji, będącej efektem zmiany struktury produktowej koszyka, polegającej na zmniejszeniu w nim udziału droższych produktów (pomidory, rzodkiewki, soki owocowe, serek twarogowy, jogurt naturalny, kefir naturalny) i ich zastąpienia produktami tańszymi (takimi jak jabłka, marchew i mleko)”.

Małgorzata Książyk, dyrektor Departamentu Informacji i Komunikacji MRiRW, podkreśla również, że „kwoty zostały wyliczone na podstawie danych przygotowanych przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowy Instytut Badawczy, z uwzględnieniem średnich cen detalicznych, zgodnie z zakresem ustalonym w krajowej strategii wdrażania programu dla szkół w latach szkolnych 2017/2018-2022/2023”.

Ministerstwo wyjaśnia, że konsultacje społeczne nie były możliwe ze względu na szereg nakładających się na siebie czynników. Zapewnia jednak, że jeśli koszty obarczające dostawców faktycznie dojdą do poziomu uniemożliwiającego dostawy, administracja państwowa będzie gotowa wprowadzić zmiany w strategii. MRiRW zapewnia, że nie bierze pod uwagę likwidacji programu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: GoskaTreść komentarza: Czarnek????a cóż to za persona!!! jakiż to autorytet może niech się willami zajmie a nie ZamościemData dodania komentarza: 15.04.2024, 23:01Źródło komentarza: Przemysław Czarnek poparł prezydenta Zamościa Andrzeja WnukaAutor komentarza: MartynaTreść komentarza: Jakie silne parcie na wygraną Pani miała. Jaka kompromitacja.Data dodania komentarza: 15.04.2024, 22:00Źródło komentarza: Trzeszczany: Zgrzewka piwa i czekolada za głos w wyborachAutor komentarza: aaTreść komentarza: To dopiero początki. Biedne dzieci przemeczone nauką, pracami domowymi - zaczną teraz jeszcze lepsze rzeczy czynić!!! Gratulacje dla p. ministy i innych " mądrych"!!!Data dodania komentarza: 15.04.2024, 17:34Źródło komentarza: MAKABRA! Kilku nastolatków pastwiło się nad ptakiem. Wrzucali go żywcem do wrzątku! [DRASTYCZNY FILM!]Autor komentarza: TrwTreść komentarza: No cóż, 19-latka pewnie sądziła, że lusterko służy tylko podczas pacykowania się na bóstwo.Data dodania komentarza: 15.04.2024, 15:45Źródło komentarza: Lipsko: Wypadek z udziałem audi i bmw. 4 osoby w szpitalu, w tym dzieciAutor komentarza: ZamościakTreść komentarza: Już się nie zastanawiam. Tylko Pan Zwolak. W żadnym mieście w Polsce NIE wygrał PiS. I nie wygra też w Zamościu...Data dodania komentarza: 15.04.2024, 15:00Źródło komentarza: Przemysław Czarnek poparł prezydenta Zamościa Andrzeja WnukaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: A Zwolak ma poparcie wiekszości mieszkańców, czas działa na niekorzyść PiS-u bo ma wiekszość wyborców roszczeniowych czyli w wieku emerytalnym i patologię którzy nie mają wpływu na gospodarkę i dochody miasta.Data dodania komentarza: 15.04.2024, 14:45Źródło komentarza: Przemysław Czarnek poparł prezydenta Zamościa Andrzeja Wnuka
Reklama
Reklama