
Rozmowa z Wojciechem Adamczykiem, łowczym okręgowym Polskiego Związku Łowieckiego w Zamościu, myśliwym od 27 lat, o negatywnym postrzeganiu zawodu i problemach w dobie pandemii.
Czy myśliwi są potrzebni?
REKLAMA

– Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zupełnie inaczej postrzegają myśliwych rolnicy, osoby mieszkające na wsi, niż mieszkańcy miast, nie mający bezpośrednich doświadczeń ze zwierzyną dziko żyjącą. Zapewniam, że odstrzał, zabijanie zwierząt to niewielka część tego, co robimy. Jest wiele społecznych korzyści, jakie przynosi łowiectwo i myślistwo.
To tylko jedno z pytań i jedna z odpowiedzi, jakie padły podczas tej rozmowy. Cały wywiad dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.