Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 15:36
Reklama

Hetman bez zwycięstwa. Czekamy dalej

Do 81 minuty Hetman prowadził w Kielcach z rezerwami Korony 1:0. Miejscowi zdołali jednak wyrównać i po 14 kolejkach zamościanie nadal pozostają bez zwycięstwa.
Hetman bez zwycięstwa. Czekamy dalej
Mikołaj Grzęda był bliski szczęścia w końcówce meczu.

Ekipa Jarosława Czarnieckiego musiała sobie radzić bez wykartkowanego Rafała Turczyna. Mimo tego w 18 min objęła prowadzenie, a po rzucie rożnym do siatki głową trafił Norbert Myszka. Mecz dwukrotnie mógł zamknąć Rafał Kruczkowski. Za pierwszym razem jednak minimalnie pomylił się, uderzając z ostrego kąta, a za drugim w sytuacji sam na sam nieskutecznie lobował bramkarza gości. Miejscowi, mający nieco więcej z gry, wyrównali w 81 min, a po dośrodkowaniu Grzegorza Gibkiego głową pokonał Jakub Konstantyn.

W doliczonym czasie gry piłkę meczową miał Mikołaj Grzęda, który główkował z kilku metrów, ale bramkarz Korony II zdołał instynktownie sparować jego strzał na poprzeczkę. Chwilę wcześniej w polu karnym gospodarzy było ewidentne zagranie ręką, gwizdek sędziowski jednak milczał.

 – Jesteśmy coraz bliżej zwycięstwa, ale ciągle czegoś brakuje. W Kielcach graliśmy konsekwentnie, zdobyliśmy bramkę i powinniśmy podwyższyć prowadzenie. A nawet po stracie gola mieliśmy jeszcze jedną świetną okazję. No cóż, musimy szukać dalej trzech punktów – przyznał trener Jarosław Czarniecki.

 W sobotę o 15.00 Hetman zagra na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
AW 26.10.2020 17:16
jaki Hetman łgarzu ?

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama