Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 17:31
Reklama Baner reklamowy FOOD P

Markowe teksty – felieton sportowy Marka Sztochela

Przed rozpoczęciem rundy jesiennej w zamojskiej klasie okręgowej na jednym z portali społecznościowych zapytałem internautów, ile spośród siedemnastu zaplanowanych w pierwszej rundzie kolejek uda się rozegrać, zanim kraj zostanie sparaliżowany z powodu pandemii koronawirusa. Większość przewidywała, że rozgrywki trwać będą maksymalnie dziewięć, dziesięć tygodni.
Markowe teksty – felieton sportowy Marka Sztochela

Tymczasem dotrwaliśmy już do dwunastej serii, ale musimy sobie zdawać sprawę z tego, że w każdej chwili zabawa może się zakończyć. Piłka nożna, podobnie jak wiele innych dziedzin życia, działa jakby na tykającej bombie czy polu minowym – w każdej chwili można się spodziewać wybuchu niemiłych wiadomości i wszelkie plany spalą na panewce.

Ośrodki sportowe, jak np. ten w Nadrzeczu koło Biłgoraja, planują zimowe cykliczne imprezy sportowe z udziałem rzeszy uczestników. Moc przerobowa jest, chętnej rzeszy jednak nie widać. Bo trudno planować coś, co w każdej chwili może zostać odwołane, a jeśli nawet dojdzie do skutku, to nie sposób przewidzieć ryzyka związanego z pandemią.

Po siedmiu sezonach Ekstraklasa zrezygnowała z rozgrywania po zakończeniu sezonu zasadniczego siedmiu dodatkowych kolejek w grupach mistrzowskiej i spadkowej. Prezes PZPN Zbigniew Boniek tłumaczy, że jednym z pretekstów do podjęcia takiej regulaminowej redukcji była właśnie niepewna sytuacja, związana z rozwojem pandemii. Doszło siedem wolnych terminów, a zatem kluby, w których potwierdzono przypadki zakażeń, mogą elastyczniej przekładać spotkania na inne dni.

Natomiast w niższych klasach rozgrywkowych, w których nie ma takich możliwości organizacyjnych, jak w Ekstraklasie, kolejek przybyło. I to tak dużo, że nawet przed epoką koronawirusa, przysporzyłoby to klubom licznych dodatkowych problemów, m.in. finansowych. Niektóre zespoły mają do rozegrania w rundzie nawet sześć meczów więcej niż w normalnych warunkach. Oj, żebyśmy znowu nie musieli kończyć w trakcie sezonu!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
W. O. 28.10.2020 20:42
Panie Marku, ja w kwestii Pana artykułu "O co toczy się bój". Nie rozumiem Pana obliczeń. Pomijając spadki i awanse między klasą okręgową a IV ligą, proszę o wyjaśnienie dołu rozgrywek. Pisze Pan, że ligę okręgową opuszczą co najmniej cztery zespoły a wiąże się to z pomniejszeniem ligi do 16 zespołów. Ale pisze Pan o trzech beniaminkach z A-klasy. Skoro spadną cztery zespoły a awansują z niższej ligi trzy, to liga będzie liczyć nie 16 a 17 zespołów.

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
Reklama
Reklama