Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 01:45
Reklama

Trzeba grać, nie narzekać

Na chwilę przed startem rozgrywek zamojskiej klasy okręgowej Korona Łaszczów boryka się z problemami w defensywie i niestabilną sytuacją kadrową. Trener Piotr Gozdek pociesza się tym, że inne zespoły też mają różne kłopoty.
Trzeba grać, nie narzekać
Trener Korony Łaszczów Piotr Gozdek ma sporo zmartwień przed inauguracją nowego sezonu.

Korona Łaszczów rozegra pierwszy mecz w nowym sezonie zamojskiej klasy okręgowej w sobotę, 1 sierpnia. Spotka się z Omegą Stary Zamość. Spotkanie zaplanowano na godz. 17 w Starym Zamościu. Trener Piotr Gozdek ma sporo zmartwień. Rozegrany w niedzielę, 26 lipca, finał rozgrywek o Puchar Starosty Tomaszowskiego obnażył różne problemy zespołu z Łaszczowa, głównie te w defensywie. Na boisku w Łaszczówce Korona uległa tamtejszej Pogoni 96 aż 0:5 (0:1).

– Bardzo słabo wypadliśmy w grze obronnej. Popełniliśmy indywidualne błędy. Przed każdym golem dla Pogoni zachowywaliśmy się karygodnie. Takie kardynalne błędy nie powinny przytrafić się zawodnikom, którzy już parę ładnych lat uprawiają piłkę nożną. Kwintesencją naszej fatalnej gry w defensywie był piąty gol dla Pogoni. Tak źle się ustawiliśmy przed własną bramką, że rywal posłał nam piłkę do siatki bezpośrednio z rzutu rożnego. Do tego już w 15 minucie z powodu kontuzji boisko musiał opuścił Paweł Maliszewski – narzekał trener Gozdek.

Więcej przeczytasz w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
Reklama
Reklama